Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Editorial – nie tylko notatnik

Editorial – nie tylko notatnik

0
Dodane: 9 lat temu

Zapewne jestem w mniejszości, ale fascynuje mnie praca na iPadzie, jako głównej maszynie. I choć w przypadku mojej pracy jako grafika nie jest to możliwe, to jako osoba tworząca teksty – jak najbardziej.

Oprócz Michała Śliwińskiego, czyli naszego nadwornego wyznawcy zasady , moim autorytetem jest również Federico Viticci, który od paru lat również z powodzeniem radzi sobie głównie tylko z iPadem. Kiedy więc mogłem sobie pozwolić na zakup nowej wersji tabletu od Apple, postanowiłem także przenieść zadania związane z pisaniem na to urządzenie.

Jako zwolennik aplikacji Byword (szczególnie w wersji na OS X) nie wyobrażałem sobie, że znajdę coś lepszego do pisania. Tym bardziej, że aplikacja ta pozwala na bezpośrednią publikację tekstów do WordPressa. Jak już jednak napisałem, śledząc poczynania Federico nie mogłem się natknąć na opisywaną przez niego wiele razy aplikację Editorial, która z pozoru jest kolejnym edytorem tekstu obsługującym składnię języka Markdown. To jednak nie wszystko. W zasadzie możliwość pisania tekstów w tej aplikacji to zaledwie wierzchołek góry lodowej.

Editorial wyposażony jest w możliwość wykonywania różnych akcji, głównie na tekście, które tworzone są w specjalnym edytorze z pojedynczych elementów. Te ostatnie są bardzo prosto opisane, dlatego nie będzie problemu w utworzeniu nieskomplikowanych zadań. Siła opisywanej aplikacji drzemie jednak głębiej. Otóż Editorial ma również wbudowany język Python, który choć jest ograniczony względem wersji, z jakiej można korzystać na komputerach, i tak daje ogromne możliwości. Na przykład, jak wspomniałem, Byword pozwala na publikowanie treści bezpośrednio do WordPressa. Editorial tego nie ma, ale nic nie stoi na przeszkodzie, żeby taką funkcję napisać sobie samemu lub odszukać „gotowiec” wykonany przez kogoś innego. Podobnie jest zresztą z wgrywaniem zdjęć na serwer WordPress. Szczegółowy opis tych dwóch akcji pozwolę sobie pozostawić na przyszłą okazję tym bardziej, że ciągle nad nimi siedzę i dopracowuję pod swoim kątem.

Parę miesięcy temu zacząłem się uczyć Pythona i choć programistą dalej się nazwać nie mogę, to uważam, że to bardzo wdzięczny i zrozumiały język, który pozwala osiągnąć sporo rzeczy w stosunkowo łatwy sposób.

Wracając jednak do samego Editorial. Aplikacja ta oprócz wsparcia dla plików ze składnią Markdown, obsługuje również listy ToDo tworzone jako zwykły tekst w formacie aplikacji TaskPaper. Do tego aplikacja ta wyposażona została w przeglądarkę (która niedługo wspierać będzie 1Password), podgląd dokumentu (możemy go zmodyfikować pod własne potrzeby) oraz konsolę Python, w której możemy wywoływać komendy.

Editorial – nie tylko notatnik-1

Cały czas uczę się zarówno samego Pythona jak i aplikacji Editorial (co potwierdza bateria w iPadzie), ale już teraz widzę, że Byword na iOS pójdzie raczej w odstawkę. Spodziewajcie się więc, że do serii poświęconych Alfredowi, czy Keyboard Maestro niedługo dojdzie nowa – poświęcona aplikacji Editorial.

Editorial dostępny jest w App Store w cenie 6,99€

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .