Michał Leszek z Kruger&Matz – Polski Steve Jobs?
Smartfony z Polski, to wciąż brzmi dziwnie, zwłaszcza gdy firma nazywa się Kruger&Matz. Tyle, że marka spod warszawskiego Garwolina zna swoje miejsce w szeregu i nie próbuje być drugim Applem. I ja to kupuję.
Cztery miliony złotych zysku w zeszłym roku, 1,6 miliona w pierwszym półroczu tego roku – to nie są liczby na miarę Apple’a, ale jak na nasze rodzime warunki, bardzo przyzwoite. W czwartek 24 września odbyła się konferencja prasowa marki Kruger&Matz, na której zaprezentowane zostało całe portfolio wraz z kilkoma nowościami.
Michał Leszek, szef firmy, a zarazem syn szefa Lechpolu był na scenie sobą, wyluzowany. Jego prezentacja była autentyczna i znacznie mniej sztuczna, niż te które oglądamy podczas targów IFA albo przy premierach nowych smartfonów z Korei. Michał od razu stwierdził, że dziś są drugą ligą, nie kreują technologicznych trendów, ale za nimi podążają i starają się coraz to szybciej gonić czołówkę. Podobnie jak większość producentów swój sprzęt montują w Chinach, ale część produktów to rzeczywiście autorskie projekty firmy, nie tylko gotowce z fabryki z dedykowanym logo.
Na konferencji prezentowany był nowy smartfon Live 3 za 999 złotych, który naprawdę wygląda i działa przyzwoicie. Nie lubię wchodzić w szczegóły techniczne, jak to ma funkcjonować, ale mamy tam 8-rdzeniowego Snapdragona, 2 GB RAM, praktycznie czysty system Android 5.0 oraz dobre aparaty. Podobnie jest z nowym topowym tabletem, a raczej hybrydą tabletu opartego o Windows 10, Procesor Intel M i 4 GB pamięci RAM. Edge 1161 będzie sprzedawany w cenie 1949 złotych.
W portfolio Kruger&Matz jest też nowy 65-calowy telewizor; testując poprzednie modele byłem mocno zawiedziony. Ten został ponoć ulepszony, ale tu cena robi wrażenie. Kosztuje 3999 złotych, a w porównywarkach cen widziałem go już za 3700. Panasonic robiony w Turcji przez Vestela, kosztuje 5500 w tym rozmiarze, a Sony ponad 6 tysięcy. Do tego firma proponuje rozsądne cenowo kolumny głośnikowe, wzmacniacze oraz słuchawki.
To nie jest sprzęt dla iPhone’iarzy, ale jednocześnie po tych produktach widać, że są zrobione z głową. To nie jest próba wciśnięcia kitu naiwnym, w jak najniższej cenie. To próba zrobienia jak najlepszego sprzętu, w jak najkorzystniejszej cenie. Do mnie ten pomysł trafia, ponieważ mamy różnych konsumentów, z różnymi potrzebami. Oczywiście chciałbym, aby grono moich znajomych kupowało iPhone’y, czy iPady, aby wygodnie się z nimi komunikować, ale sprzęt ten, nawet z drugiej ręki, jest przesadnie drogi. Z drugiej strony, chętnie zobaczę ich ze smartfonem Kruger&Matza, bo to będzie równie dobry smartfon z Androidem co Motorola, Huawei, czy LG.
Kruger&Matz jest taki, jak nasz kraj – aspirujący. Twórcy marki wiedzą, że do czołówki im sporo brakuje, nie są też „chińskim bublem”. Na rynku jest miejsce na takie produkty. A sztuki prezentacji od Michała Leszka powinni się uczyć prezesi większości konkurentów Apple’a.
Komentarze: 14
No, no, ten klon surfece to nawet fajny. Szkoda tylko że dali ekran w proporcjach 16:9 (strzał w kolano).ze smartphonami od K&M dałbym sobie jednak spokój… O aktualizacjach można zapomnieć, nie ma co liczyć nawet na społecznosciowe projekty w tym cyanogenmoda.
Dla mnie polskim połączeniem Steve Jobs’a i Woźniaka jest Andrzej Starzyk tworzący autorski sprzęt studyjny Looptrotter. Prawdziwy początek “w garażu”, a teraz dystrybucja międzynarodowa. Dodatkowo dbałości o wygląd wnętrza urządzenia Steve by się nie powstydził :)
Szkoda, że firma wstydzi się swojej polskości (nazwa)… Z tym Jobsem to kogoś poniosło.
Jaki kraj taki Steve Jobs ;)
Michał od razu stwierdził, że dziś są drugą ligą, nie kreują technologicznych trendów,
Steve Jobs? Uhahaha !!!!! Taki sam jak właściciel Manty, myPhone, Kazam i innych “B” brandów :)))) To zwykły chińczyk , nic więcej … A co więcej nie wiem skąd mają te dane sprzedażowe , ale chyba z fantazji się wzięły bo ja ich w sklepach nie widzę, a do tego to co trafiło do sklepów słabo się sprzedaje. Pan Kruger i pan M – marny wymysł ;)
telefony i sprzet Kruger&Matz stoi o lige wyzej niz Manty i podobne; mamy w ofercie od lat wszystkie polskie marki z elektronika i K&M przebija je zdecydowanie; wlasciwie pierwsza polska marka tel/tablet, ktora moge smialo polecic
A zajmujesz się moderowaniem for dyskusyjnych :) I jak znam życie nie masz ani jednego produktu tej firmy :) A co więcej widziałeś(aś ) je jedynie na zdjęciach :) Polecać to sobie możesz jak przetestujesz cokolwiek.
uzywam od roku telefonu Live; nie chce mi sie dyskutowac z kims, kto widzial tylko cos przez szybke i standardowo swoje smuty wali
Chińska
Nie dajcie się omamić, to zwykła chiszczyzna miałem K&M drive wielka porażka, mało tego zabrano mi bezpodstawinie gwarancje, przyciski są nie na cyne tylko na jakies tanie badziewie przyczepiane, lepiej dołożyć pare setek wiecej i kupić coś bardziej popularnego.
Przecież aktualizuje się system operacyjny a nie urządzenie :) , smartphon jest nie najgorszy nie odstaje od innych producentów :) . Wreszcie pojawił się na rynku Polski producent a własne marki trzeba wspierać . Spodobał Mi się również sposób reklamy firmy na wesoło , filmik widziałem w TVP :) .
Fajnie zrobiona reklama, podoba mi się szczególnie moment promujący słuchawki: https://www.youtube.com/watch?v=7zY1O3xXwHM&feature=youtu.be&t=19 – piękna Pani jest Polką?
bo nie słuchają rynku, co ma idealną specyfikację
NEEBO odpowie na te potrzeby // coming soon