Moje Sport Bandy do Apple Watcha
Odkąd kupiłem swojego pierwszego Apple Watcha w maju br, wyjątkowo przypadły mi do gustu Sport Bandy. Materiał z jakiego są wykonane pozwalają przede wszystkim na jedno – komfort użytkowania. Testowałem wszelkiej maści Leather Loopy, Milanese Loopy i Link Bracelety, ale te mi zupełnie nie odpowiadają.
Na początku, do swojego Apple Watcha z polerowanej stali, korzystałem z czarnego paska – kolorowe nie były w Polsce dostępne, a do zielonego, ani niebieskiego nie byłem przekonany. Kilka tygodni temu, zaraz po premierze nowych kolorów, udało mi się kupić model pomarańczowy – wygląda znakomicie1 zarówno do stalowego Apple Watcha jak i Sporta.
Niedługo po kupnie pomarańczowego paska trafiła się okazja na kupienie stalowego Apple Watcha w moim wymarzonym kolorze Space Black. Długo się nie zastanawiałem…
Jego czarny pasek szybko trafił na półkę i zastąpił go model pomarańczowy.
Pomarańczowy zdecydowanie rzuca się w oczy – bardzo miła odmiana od codziennych szarości na ulicy.
Dzisiaj z kolei dotarł do mnie PRODUCT(RED).
Odcień czerwieni jest zdecydowanie bardziej stonowany niż pomarańcz i świetnie kontrastuje ze Space Black Apple Watchem.
Wstępnie jestem nim zachwycony – zobaczymy czy mi się znudzi czy nie…
Dlaczego tak bardzo pasują mi Sport Bandy? Po pierwsze, są bardzo miłe w dotyku, a flueoaoe… flueotal… fluoelas… gumę bardzo łatwo się czyści. Nie zastanawiam się też czy go zdejmować pod prysznic i po prostu wchodzę.
- Oczywiście moim zdaniem – Twoje może być inne. ↩