iBattz Refuel Invictus – niezwyciężony batterypack dla iPhone’a 6 Plus

Dominik Łada

3

Dodane: 9 lat temu

iPhone 6 Plus jest mistrzem, jeśli chodzi o czas pracy na baterii. To jedna z głównych przyczyn, dla których zdecydowałem się na dużego iPhone’a. Czasami jednak przydałoby się jakieś źródło zasilania, niekoniecznie z gniazdka. Bardzo dobrym rozwiązaniem są plecki z baterią, bo nie ograniczają nam ruchów. Warto przyjrzeć się nowej propozycji z ibattz – Refuel Invictus Battery Case dla iPhone’a 6 Plus.

Dwa dni pracy na jednym ładowaniu, to dla iPhone’a 6 Plus żaden problem. Gdy mamy w komplecie Apple Watcha, czas podtrzymania spada nam do jednego pełnego dnia, co i tak jest świetnym wynikiem. Realnie, na koniec dnia, przed położeniem się spać, mam ok 30% baterii w telefonie.

Co zrobić, gdy planuję wyjazd, zwłaszcza weekendowy lub dłuższy, i wiem, że nie będzie prądu z gniazdka? Zabieram plecki, bo wolę je od zewnętrznych powerbanków. Przy zewnętrznym powerbanku musi zawsze plątać się kabel. Z pleckami nie ma tego problemu. Mamy je założone na telefon i jest wygodnie. OK, powiększają iPhone’a, ale z drugiej strony są zdecydowanie bardziej mobilne od powerbanków.

ibattz Refuel Invictus był już u nas opisywany. Paweł Hać testował wersję dla iPhone’a 6 w marcowym wydaniu iMagazine. Teraz ibattz zaprezentowało wersję dla większego modelu.

Różnica względem mniejszego brata jest spora. W modelu dla iPhone’a 6 Plus, podobnie jak w przypadku poprzednich urządzeń, użyto wymiennych baterii produkowanych przez Samsunga. Tym razem są one takie same jak w Galaxy Note 4. Każda z dwóch baterii ma po 3000mAh, czyli w sumie całe urządzenie może poszczycić się układem o pojemności 6000mAh. ibattz podaje, że taka bateria daje iPhone’owi 6 Plus 150% dodatkowej mocy. I w zasadzie jest to prawda.

Z testów, które przeprowadzałem po pełnym naładowaniu Refuel Invictus, iPhone został naładowany z poziomu 3% do 100% oraz ponownie – z 6% do około 45%. Wynik oceniam jako bardzo dobry. Dzięki temu nie korzystałem z ładowarki sieciowej od czwartku do poniedziałku, czyli można spokojnie wyjechać na przedłużony weekend. Dla mnie jest to świetne rozwiązanie. Należy tylko pamiętać, że naładowanie całego batterypacka zajmuje ok. 10 godzin — producent podaje, że konieczne jest około 4–5 godzin na jedną baterię.

ibattz zapewnia, że zastosowane akumulatory wytrzymają 500 cykli ładowania. W odróżnieniu od innych produktów dostępnych na rynku, po tych 500 cyklach możemy spokojnie wymienić akumulatory na nowe, za ułamek ceny batterypacka i cieszyć się ponownie pełną funkcjonalnością.

Poza tym nasz iPhone jest dość dobrze zabezpieczony, włącznie z ekranem. Obudowa ma na rogach wystające elementy. Dzięki temu, gdy położymy telefon do dołu ekranem, nie dotyka on powierzchni na której leży, tylko opiera się na obudowie.

W komplecie znajdziemy też hartowane szkło ochronne na ekran oraz przejściówkę na kabel do słuchawek — ale szczerze, nigdy jej nie używałem, bo wszystkie słuchawki, które miałem pod ręką i mogłem sprawdzić, mogłem podłączyć do iPhone’a w obudowie.

Jeśli szukacie do swojego iPhona 6 Plus plecków ze wbudowaną baterią, to warto zerknąć na ibattz Refuel Invictus łaskawym okiem. Gwarantuje on potężną moc i dobre zabezpieczenie telefonu. Trzeba jednak pamiętać o tym, że całość dość długo się ładuje, modułowa budowa ma zaś według mnie za dużo elementów, które po rozłożeniu wydają się dość delikatne. Mimo wszystko, Invictus wydaje się obecnie jednym z najciekawszych dostępnych na rynku produktów w tej kategorii.

ibattz Refuel Invictus Battery Case można kupić u resellerów Apple, np. w iMad za 449PLN.

Tabela:
ibattz Refuel Invictus Battery Case for iPhone 6 Plus

Cena: 449PLN

Plusy:
– 6000mAh
– wymienne akumulatory
– nieduży rozmiar
– hartowane szkło na ekran w zestawie

Minusy:
– relatywnie długi czas ładowania
– modułowa budowa

Ocena: 5/6

Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 09/2015

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada