Jaka to melodia 2.0, czyli SongPop Party jednym z powodów dla których warto mieć Apple TV
Wczorajszy wieczór spędziliśmy zagrywająć się w SongPop Party. To nowa gra dostępna dla Apple TV. Jedna z pierwszych pokazujących iście rozrywkowy potencjał nowej wersji przystawki. Zresztą Apple TV z dnia na dzień nabiera rumieńców.
Przyznam się, że po pierwszym podłączeniu Apple TV 4 na początku listopada byłem mocno zszokowany. App Store świecił pustkami, wtopa z brakiem możliwości wypożyczenia filmów, brak podcastów i jakieś dodatkowe błędy. To wszystko nie zachęcało, a wręcz odtrącało od urządzenia za prawie tysiaka. Ale minął miesiąc i Apple TV 4 już powoli staje się obowiązkowym dodatkiem w ekosystemie, a jest coraz bliżej do prawdziwej rewolucji w przystawkach telewizyjnych. Potęgą tak jak w przypadku iPhone’a i iPada są aplikacje. Apple dało platformę, ale o jej sile świadczą deweloperzy.
Pierwszą taką aplikacją, która pokazała mi jak duży potencjał stoi przed Apple TV jest Gilt. Amerykański sklep raczej z luksusowymi dobrami przedstawił wygodną aplikację zakupową na telewizor. Robienie zakupów przez telewizor do tej pory wydawało mi się do tej pory absurdem, a tu stało się przyjemnością. Wyczekuje kolejnych e-commercowych aplikacji. Także podejście TripAdvisor, czy airbnb do Apple TV jest bardzo rozsądne.
Jednak hitem na najbliższe dni, tygodnie oraz przyszłe imprezy będzie SongPop Party. To nowoczesna wersja popularnego telewizyjnego programu Jaka to melodia. A przynajmniej koncept jest ten sam słuchamy fragmentu piosenki i musimy odgadnąć jego tytuł lub artystę. Dla ułatwienia mamy 4 podpowiedzi, wybieramy też z wielu różnych kategorii to gatunki muzyczne, poszczególne dekady, miksy, soundtracki, utwory tylko jednego zespołu. W grę można grać za darmo, bez reklam i odblokowywać kolejne paczki utworów, można też zapłacić za ich odblokowanie.
SongPop Party posiada przyjemny interfejs, a przede wszystkim przemyślane sterowanie Siri Remote. Odpowiadamy na pytania przesuwając palcem w lewo, prawo, w górę lub w dół po gładziku. Do gry możemy zaprosić spore grono znajomych z iPhone’ami. Wystarczy, że będą mieli zainstalowaną aplikację towarzyszącą i będą w tej samej sieci wifi co Apple TV. Aplikacja ogranicza się do wyboru postaci i sterowania w trakcie pojedynku na takich samych zasadach jak na pilocie.
Tytuł bardzo wciąga, choć nie jest to jakieś novum. Wcześniej SongPop był obecny już na iOS w różnych wcieleniach, była to też gra obecna na Facebooku. To jednak dobry początek dla przyszłości Apple TV. Im więcej takich angażujących casualowych gier tym lepiej. Ja już znalazłem przynajmniej kilka powodów dla których zakup przystawki był dobrą decyzją, a takich sytuacji będzie coraz więcej.