Zastanawiam się nad poprowadzeniem kursów fotograficznych pod kątem obsługi Lightrooma (i nie tylko!) – potrzebuję Waszej pomocy
Od dłuższego czasu noszę się z zamiarem poprowadzenia serii szkoleń pod kątem fotografii. Rozważam zarówno fotografię większymi aparatami oraz tak zwaną iPhoneografię (czy też każdym innym smartfonem). W związku z tym mam do Was kilka pytań…
Warszawa w minuaturze
Moje pierwsze kroki z fotografią rozpocząłem ponad 20 lat temu, na Olympusie OM-2, i od tamtej pory nauczyłem się tego i owego. Nigdy nie zajmowałem się tym tematem “profesjonalnie” – w sensie, że nigdy nie było to moje jedyne źródło utrzymania – dzięki czemu mogłem fotografować to co chciałem, gdzie chciałem i kiedy chciałem. Dzisiaj chciałbym móc podzielić się tą wiedzą z Wami, więc rozważam poprowadzenie szkoleń, na żywych przykładach.
Taj Mahal, Agra, Indie
Kurs zostałby poprowadzony przeze mnie na jeden z dwóch sposobów – albo częściej (np. 2 razy w tygodniu) w małych 5-6 osobowych grupach, albo rzadziej (raz na tydzień lub dwa tygodnie) w większych, po około 20-30 osób. W tym pierwszym przypadku byłoby drożej, ale uczestnicy wynieśliby z tego więcej, a w drugim prawdopodobnie nie było okazji poświęcić tak dużo czasu na podejście do każdego z osobna.
Loading ...
Panaji, Goa, Indie
Szkolenie odbyłoby się w Warszawie (w przypadku odpowiedniego zainteresowania możliwe byłoby organizowanie w przyszłości takich szkoleń w innych miastach w Polsce) w sali z ekranem i projektorem, i chętnie poruszyłbym następujące tematy:
- jak przenosić zdjęcia na komputer i jak nimi zarządzać, aby miało to “ręce i nogi”
- jak zarządzać zdjęciami na komputerze w Lightroomie
- obróbka zdjęć w Lightroomie
- jak do tego wszystkiego wykorzystać iCloud Photo Library i Photos.app
- jak i po co do zdjęć dodawać współrzędne GPS
Loading ... Loading ...Opcjonalnie, jeśli byłoby odpowiednie zainteresowanie, mógłbym również poprowadzić oddzielny kurs na temat samego robienia zdjęć:
- obsługa aparatu i podstawy jego budowy
- konfiguracja aparatu i dostosowanie go do naszych potrzeb
- informacje jak najlepiej robić zdjęcia w określonych warunkach, na przykład sport, fotografia nocna, itp.
- opcja połączenia tego ze spacerem po mieście
Loading ...Wskazane byłoby posiadanie własnego komputera (Mac lub PC) ze sobą z Lightroomem (może być wersja trial), ale nie byłoby to obowiązkiem – dobry notatnik i długopis również powinien się sprawdzić.
A może wolelibyście podobny kurs pod kątem smartfonografii?
Loading ...Na koniec mam jeszcze pytanie o to ile chcielibyście zapłacić za taki kurs…
Loading ...… oraz w jakich godzinach pasowałbym Wam, zakładając że trwałby około 5-6 godzin samego nauczania.
Loading ...Jeśli macie jakiekolwiek uwagi, potrzeby albo pomysły, to zapraszam do komentarzy.
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.
Komentarze: 23
Uczę w Lubelskiej Szkole Fotografii, prowadzę między innymi kurs LR i idealnie jest 8 – 10 osób i to jest dla mnie górna granica. Przeprowadziłem w sumie juz ponad 50 tych szkoleń. Każda grupa rozkłada się wg. krzywej Gaussa i jeżeli jest 9 osób to paradoksalnie zajęcia prowadzi się łatwiej niż przy 4, serio! Mój kurs trwa 12 godzin i daję radę zrobić z nimi wszystko, pracujemy na moich zdjęciach, przygotowanych pod kurs – zawierających określone błędy tak żebyśmy mogli przez wszystko przejść, w sumie opracowujemy 100 zdjęć. Pomijam tylko najgłębsze ustawienia i bezużyteczne kwestie. Mam nadzieje ze pomogłem chociaż w 1/100 tak bardzo jak Ty mi wielokrotnie. Gdybym mógł bardziej, pisz z czym chcesz.
Dzięki za info! Rozważę bardzo poważnie zrobienie z tych 5-6 osób 9-10 w takim razie.
House of Retouch na swoje warsztaty (own.li/LvCp) bierze 6 osób, na dwóch prowadzących. Wojtku nie przesadzałbym z 10 osobami; przynajmniej nie na start.
Krótka relacja z ostatnich warsztatów HoR: own.li/qAWJ.
Kiedy ja lądowałem na kursach z highendowego retuszu wyglądało to podobnie ale w tym przypadku chyba mowa o LR, który jest raczej programem podstawowym.
Ja bym “opcję” więcej niż 10, maksymalnie 12 osób, wyrzucił z rozważań. Prowadziłem kursy fotograficzne zarówno w Polsce, jak i wyjazdowe z jednym z dawnych blogerów jabłkowych. Od razu założyliśmy, że kluczem sukcesu jest zadowolenie klientów. Dlatego mała grupa i konieczne podejście indywidualne do każdego uczestnika. W Polsce dawało radę poprowadzić ciekawe zajęcia samemu, za granicą (zależy gdzie nas poniosło – od Pragi po Wietnam :)) załatwialiśmy temat we dwójkę aby mieć absolutną pewność, że każdy kto z nami pojechał wrócił zadowolony ze zdjęć, pobytu i nas jako organizatorów. Nie było reklamacji, zaoszczędziliśmy na reklamie – więcej mieliśmy chętnych z “poczty pantoflowej” niż z innych sposobów dotarcia do klienta.
Mój tata chętnie jeździ na kursy fotografii, ponieważ chce robić zdjęcia, ale potrzebuje wiedzy, ale mieszka w Poznaniu, przez co zniechęciłoby go jeżdżenie
A może pomyślałbyś na webinariami? Ludzie z mniejszych, mniej popularnych miast często nie mogą sobie pozwolić na wyjazdy (praca/uczelnia, dom, obowiązki..)
Wojtek, jeśli zorganizujesz taki kurs w 3mieście i praca pozwoli – będę!
Ja bym chciał takie miasta jak Bielsko-Biała, Cieszyn. Choć najciekawsza była by opcja z kursem prowadzonym przy pomocy skype, wtedy każdy mógłby skorzystać niezależnie od miejsca zamieszkania.
Próbowałem. Albo ja się nie nadaję do takiego kontaktu albo trzeba to dobrze przemyśleć. Bardzo dobrze. Na zjęciach optymalny wydaje się kontakt bezpośredni. Często trzeba coś pokazać w menu danego aparatu czy na obiektywie. Szybciej robi się to ręcznie, a nie przez net. Być może kursy internetowe byłyby dobre w układzie 1:1 ale jaki wówczas byłby koszt dla kursanta?
A dlaczego Lightroom, są inne programy? Nie widzę sensu szkolenia na podstawie zdjęć ze smartfona. Zdjęcia jpg nie nadają się do obróbki. JPG to gotowa odbitka, RAW to odpowiednik negatywu.
1. Bo go znam i uważam za najlepszy na rynku.
2. Wiele osób o to pyta.
3. Oczywiście że się nadają jak nie masz pliki RAW.
4. Oczywiste.
Kiedy w Warszawie ?
Nie wiem jeszcze.
Bo jak ktoś nie jest to nie odpowiada. To chyba oczywiste?
Ale ja nie szukam odpowiedzi na to czy ktoś -nie- jest zainteresowany. Nie interesuje mnie też procent za/przeciw, bo są mi to kompletnie zbędne informacje. ;)
Wojtek – zakres jaki podałeś jest wystarczający dla amatorów. Dodałbym jednak kilka punktów. Szczególnie ważnym punktem jest export czy to do portali czy to jako zapis efektu na dysk. Organizacja zdjęć z dodaniem współrzędnych to jedno ale organizacja zdjęć w LR wraz z tworzeniem ich kopii zapasowych to zupełnie inna sprawa. LR to wbrew pozorom potężne narzędzie i warto podzielić szkolenie na dwa bloki: 1. zarządzanie zdjęciami i 2. obróbka zdjęć.
No ten tego… nic nie widać ?.
Tzn?
Oo… ech… za mały kontrast pomiędzy listą, a tłem. Ja widzę tylko białe kropki. Zazdroszczę sokolego wzroku, no ale nie wszyscy taki mają. Łatwiej mi to przeczytać jak zaznaczę tekst, tylko po co takie akrobacje? Dziwne, że nikt pod temat się nie podpiął. Tylko ja mam ten problem?
Szczere pytanie: masz problemy ze wzrokiem? Jeśli tak to jakie? Jak można Tobie ułatwić czytanie?
Nie mam problemów. Jak? Np. zmieniając kolor na taki jak ma lista wypunktowana. Ułatwię Ci życie – z pliku foundation.css:1297 wywal “color: #4d4d4d;”. Dzięki temu tekst przyjmie kolor biały, a dokładniej label będzie dziedziczył kolor z “#thecontent, .author em a”, a jeszcze dokładniej z “#thecontent”, który obejmuje cały artykuł.
Może kurs indywidualny?Juz pare razy miałem pytać.