Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Nie latam już bez słuchawek z ANC

Nie latam już bez słuchawek z ANC

Paweł Okopień
paweloko
8
Dodane: 8 lat temu

Skrót ANC powoli wchodzi do standardów słuchawek z wyższej półki, choć Kruger&Matz wprowadza do oferty właśnie sprzęt za mniej niż 300 złotych. Jeśli latacie częściej niż raz w roku, słuchawki z aktywną redukcją szumów warte są praktycznie wszystkich pieniędzy.

Długo zastanawiałem się jak można wydać ponad tysiąc złotych na słuchawki. Gdy pierwszy raz poleciałem do Nowego Jorku, ze słuchawkami Bose QC25, zrozumiałem o co chodzi. To był jednocześnie pierwszy długi lot podczas którego zasnąłem na kilka godzin, nadal nie był to w pełni komfortowy sen ze względu na niewielką ilość miejsca w klasie ekonomicznej, ale miałem praktycznie ciszę. System redukcji szumów w Bose jest na tyle skuteczny, że nawet kiedy nie słuchamy muzyki, możemy liczyć na ciszę. Jednocześnie słuchawki eliminują hałas, a nie głos ludzki, więc słyszymy komunikaty załogi, nie słyszymy za to np. płaczu dzieci.

Na CES w styczniu zabrałem słuchawki Denona, również z ANC. Ich skuteczność jest nieco mniejsza, ale jednak wciąż dobrze wyciszają, do tego są niezwykle wygodne, posiadają bluetootha i ładowane są za pomocą portu microUSB, gdy Bose wymaga baterii AAA. W międzyczasie testowałem też Philipsy, model który miałem nie wejdzie do Polski, ale inne słuchawki tego producenta też posiadają ANC. Testowałem też Samsung Level Over, ale niestety bez podróży lotniczych, gdzie najlepiej weryfikuje się skuteczność aktywnej redukcji szumów. Słuchawki Samsunga wyróżniają się designem, niestety z futerałem zajmują naprawdę sporo miejsca.

Teraz gdy poleciałem na konferencje IBM Interconnect 2016, zabrałem ze sobą słuchawki Bang&Olufsen H8, które dostałem do testów od firmy Horn. Wyśmienicie wykonane, oferujące rewelacyjną jakość dźwięku i komfort noszenia. Do tego Bluetooth i również ładowanie przez microUSB wraz z wymiennym akumulatorem. Ciekawe jest też sterowanie gestami na prawym nauszniku. Bang&Olufsen oferuje też w moim osobistym rankingu drugą pod względem skuteczności redukcję szumów, zaraz za Bose i nieco wyprzedzając Denona. Przy czym wygląd i sama jakość dźwięku sprawiają, że to najlepsze słuchawki jakie miałem okazję testować.

ANC daję nam niesamowity komfort, ja zakładam takie słuchawki zaraz po zajęciu miejsca w samolocie i zdejmuje po wylądowaniu, niezależnie czy słucham muzyki, oglądam filmu, czy po prostu są na uszach, aby wyciszyć hałas. Po doświadczeniach z kilku długich lotów, mam wrażenie, że dzięki nim jestem mniej zmęczony lotem i z pewnością dużo łatwiej mi się zasypia. Samo wyciszenie szumów samolotu daje naprawdę sporo, do tego hałasu człowiek się przyzwyczaja, ale gdy ma z nim do czynienia przez 10 godzin, to wychodzi wymęczony.

Do długich podróży samolotem, a nawet pociągiem czy autobusem, warto wyposażyć się w słuchawki z aktywną redukcją szumów. Podobnie jeśli wykonujemy jakąś hałaśliwą pracę, a jednocześnie słuchawki nie wpływają na nasze bezpieczeństwo. Sam chwale je sobie także przy koszeniu trawy. A co do modelu, to dużo zależy od budżetu i upodobań, jak to zwykle w przypadku sprzętu audio warto samemu przesłuchać przed zakupem.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 8

Żeby nie było że się tylko czepiam (ad. poprzedni komentatrz), bardzo chciałbym, aby powstał model H9, który byłby konstrukcją H7 wyposażoną dodatkowo w redukcję szumów (włączaną na żądanie), wtedy byłyby to model idealny i do domu i na zewnątrz.

Też jestem za takim rozwiązaniem. Używam zamiennie H6 z H7, bo zdecydowanie wolę słuchawki wokółuszne od nausznych. W szczególności przy długim używaniu są po prostu wygodniejsze, bo nie uciskają.

Tak się zastanawiam, czy dałoby się napisać aplikację na iPhone, która by redukcję szumów robiła programowo. Do tego integracja ze Spotify i wbudowany odtwarzacz muzyki i problem z głowy.

Parrot Zik 2 używam od roku, wyciszanie działa wyśmienicie. Możesz sobie w każdej chwili wzmocnić lub zmniejszyć wyciszanie. Zik 3 jeszcze bardziej wyciszają. Polecam :)