Fitbit Alta – zapowiedź
W życiu każdej kobiety przychodzi w końcu ten moment, kiedy zamiast „od jutra!” zaczyna myśleć, że zaplanowaną zmianę stylu życia zacznie „od dziś”. Ja oczywiście do tej grupy nie należę, dlatego dziś jedynie zapowiadam testy opaski Fitbit Alta, której od kilku dni mam przyjemność używać.
Na samym początku zaznaczę, że szczupłą sylwetkę zawdzięczam chyba tylko genom i stresowi towarzyszącemu pracy w branży reklamowej. Jestem po prostu klasyczne TOFI, dlatego zabawa z Altą, która jest gadżetem fitnessowym, jest dla mnie nie tylko nowym doświadczeniem, a wręcz zupełnie egzotycznym.
Alta jest opaską stworzoną dla aktywnych, nowoczesnych kobiet – takich, jakimi chciałaby postrzegać się każda z nas. Kolorowe materiały prasowe przedstawiają piękne, zadbane business women, pędzące ze spotkania na jogę, z przystankiem na podlanie jarmużu w domu, obviously.
Droga Alto, nie ze mną te numery. Ze mną będziesz miała szkołę życia. Bo widzisz, Alto, ja jestem jak zwierzę…
Jak Leniwiec.
Sleep all day. Nap all night. Party never. Jestem ciekawa, czy uda Ci się zmusić mnie do ruchu. Do zobaczenia za miesiąc!
PS Jeżeli jesteście ciekawi którejś z funkcji Alty – dajcie znać. Postaram się wszelkie sugestie wykorzystać we wpisie podsumowującym testy.
Zdjęcia Tomasz Szykulski
Maja Jaworowska
Jestem dyspozytorem własnych torów. Social Media Manager, copywriter, content designer, zakochana w komunikacji. Piszę słowa i łączę je w całość.
Komentarze: 5
“dla aktywnych, nowoczesnych kobiet”
Co za marketingowy bełkot.
Czyli nie wpisujesz się w target XD