Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Jeśli nie będzie już Ucieczki…

Jeśli nie będzie już Ucieczki…

10
Dodane: 7 lat temu

Wczoraj, gdy na jaw wyszły zdjęcia nowych MacBooków, zaczęła się burza w sprawie konkretnego przycisku, a raczej jego braku.

Chodzi oczywiście o klawisz ESC, dla części w ogóle zapomniany, dla innych wręcz niezbędny. Jak wiadomo, w pasku, gdzie znajdował się ten klawisz, w nowych MacBookach ma się znaleźć dotykowy ekran OLED. Może więc być tak, że będzie można przełączyć ten pasek w tryb „starych” klawiszy. Może Apple udostępni jakiś skrót klawiszowy, który będzie odpowiadał wciśnięciu ESC. Tego na razie nie wiemy.

Wiemy natomiast, że istnieje trzecia metoda i to właśnie o niej dziś napiszę. Chodzi mianowicie o przemapowanie jednego z klawiszy funkcyjnych. Kiedy udamy się do Preferencji systemowych, potem do Klawiatury, znajdziemy tam przycisk Klawisze modyfikujące….

Tam z kolei można przyporządkować fizycznym klawiszom odpowiedniki innych klawiszy. Do tej pory mogliśmy jakiemuś klawiszowi nadać funkcję Caps Lock, Control, Option lub Command. W macOS Sierra pojawiła się jeszcze jedna opcja – Escape. W ten sposób można ustawić ten klawisz, by był wywołany na przykład po wciśnięciu fizycznego Caps Lock.

escape-02

Choć nie jest to rozwiązanie, które zadowoli wszystkich, ale dobrze, że jest taka możliwość bez konieczności wykorzystywania do tego celu innych aplikacji mapujących klawiaturę.


A na koniec kilka śmiesznych tweetów powiązanych z aferą braku klawisza ESC:

Źródło Twitter | @jsmecham, grafika wpisu: @Giderby

Maciej Skrzypczak

Użytkownik sprzętu z nadgryzionym jabłkiem, grafik komputerowy, Redaktor iMagazine.pl. Mastodon: mcskrzypczak@c.im

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 10

Brak mini-jack’a to tylko w iPhone, w MacBookach jest nadal – nie są jeszcze aż tak cienkie i zabudowane wewnątrz aby brakowało na nie miejsca (na szczęście). Popatrz na nowe GoPro – też nie ma złącza na zewnętrzny mikrofon, ale jest USB-C przez które możemy go podłączyć ;)

No spoko, tylko czy taki “minimalizm” jest wskazany?
Jeśli się za sprzęt płaci tysiące, to oczekuje się wielu możliwości, a nie jednej dziurki, do której trzeba dodatkowo dokupić przejściówkę/huba.

Dla mnie jest to dosyć wygodne, ponieważ najczęściej podpinam kabel zasilania. W obecnych czasach większość komunikacji pomiędzy komputerem i peryferiami odbywa się bezprzewodowo.

Jeżeli potrzebujesz dwa to kup sobie dwa MacBooki ;)

Dla mnie zakup i podłączenie malutkiego dock’a z rozszerzeniami do portów USB-A i HDMI raz na miesiąc albo i rzadziej nie stanowi problemu.

p.s z Tym zakupem dwóch MB12 to taki żarcik jakbyś nie załapał
p.s.2 MBP dostanie co najmniej 2 porty USB-C lub nawet 3-4

Spoko, każdy ma co lubi :) Ja swojego MBP na tego nowego nie zamienię, no chyba, że straci wsparcie dla nowych wersji macOS.

Ciekaw jestem jak rozwiążą temat tego braku ESC?

Osobiście nie widzę opcji z remapowaniem przycisków – CAPS LOCK jest mi również potrzebny, rzadko go używam, pewnie rzadziej niż ESC, ale używam go, podobnie jak ALT, CMD i Control.

Czy znowu design wygra z funkcjonalnością? Być może zrobią programowy ESC z lewej strony TouchBar, który będzie tam wyświetlany zawsze, lecz fizyczny przycisk to fizyczny – każdy OS czasem się przywiesi prędzej czy później.

Tylko czy wygodne użytkowanie komputera powinno polegać na szukaniu obejść ‘nowych wspaniałych funkcjonalności’. Coś się we mnie gryzie… no ale poczekajmy spokojnie.

A co z możliwością podłączenia EarPodsów z portem lightning do Macbooka? Skoro Apple dał nowy headset wypadałoby zapewnić kompatybilność z nowym sprzętem. Do IP7 dali przejściówkę, pytanie czy coś podobnego dorzucą do nowych Macbooków..

Nie rozumiem tego całego świętego oburzenia niektórych. Przecież nie ma żadnego problemu żeby ESC pojawił się na Magic Toolbar dokładnie w tym samym miejscu co wcześniej… Temat trochę SW;DR ;)