Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple TV 4 jest w sklepach od roku – nie polecam

Apple TV 4 jest w sklepach od roku – nie polecam

Paweł Okopień
paweloko
25
Dodane: 7 lat temu

Rok temu dotarł do mnie Apple TV 4. generacji napędzany tvOS. Po roku i ostatniej konferencji wiem, że Apple wciąż nie radzi sobie na rynku telewizyjnym. Ta przystawka rok temu była już przestarzała, teraz jest jeszcze bardziej. Apple musi zdecydować czym ma być ATV i dojść do porozumienia z największymi nowymi i starymi graczami na tym rynku.

Apple TV set-top-box jest domowym uzupełnieniem ekosystemu Apple’a. Pozwala wyświetlić nasze zdjęcia na telewizorze, cieszyć się Apple Music w salonie bez głośników z AirPlay, oglądać treści z iTunes i wreszcie korzystać z aplikacji i gier firm trzecich. Tych wartościowych jest jednak naprawdę niewiele, początkowo rzeczywiście pojawiła się gra Pop Song Party, kilka fajnie zrealizowanych rozwiązań e-commerce i poradnikowych, ale to kropla w morzu potrzeb, ułamek względem tego co jest na iPhonie.

Gdy użytkuję Apple TV na telewizorze, który nie ma Smart TV, to rzeczywiście ma to sens. W przypadku telewizora ze smartem uruchamiam go tylko okazjonalnie głównie właśnie korzystając z AirPlay. Do tego wystarczyło stare Apple TV i wystarczyłby dongle podobny do Chromecasta. Apple TV w wersji 64 GB jest niewiele tańszy od konsoli Xbox One S, a konsolą zdecydowanie nie jest i nawet wprowadzenie Minecrafta i paru innych tytułów tego szybko nie zmieni.

Apple TV nie wspiera 4K, nie wspiera HDR, ani nowych formatów dźwięku obiektowego. Dopiero teraz pozwala na to, aby gry były obsługiwane wyłącznie przy użyciu innego kontrolera. Siri wiąż jest znacznie bardziej ograniczona językowo niż na urządzeniach mobilnych. Jest Netflix, ale nie ma usługi Amazon Prime. Finalnie Netflixa nie ma też w nowej aplikacji TV.

Apple brakuje pomysłu. Firma nie odważyła się na swój telewizor i może to była słuszna decyzja. Jednocześnie kupując Samsunga w chwili obecnej nie potrzebuję Apple TV. Mam usługi VOD, zdjęcia też wyślę dzięki dedykowanej aplikacji. Będzie wolniej, ale wciąż jestem te kilkaset złotych do przodu. Owszem ATV jest praktycznie w kosztach zaawansowanej przejściówki i w porównaniu do innych nowych urządzeń Apple jest tanie, ale na dłuższą metę to sprzęt który zbiera kurz, nawet jeśli ma być hubem do obsługi urządzeń HomeKit.

Apple TV 4 po roku jest porażką. Gdybym nie zajmował się rynkiem RTV, gdybym nie miał całego ekosystemu urządzeń Apple i nie posiadał teraz w wynajętym mieszkaniu starszego TV bez Smart TV, to zdecydowanie nie korzystałbym z tego urządzenia. ATV 4 to produkt niszowy, niedopracowany i przestarzały technologicznie.

Będę narzekał, ale w ofercie Apple coraz więcej takich sprzętów patrząc na konfiguracje wielu komputerów Mac.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 25

@Paweł
“Jednocześnie kupując Samsunga w chwili obecnej nie potrzebuję Apple TV. Mam usługi VOD, zdjęcia też wyślę dzięki dedykowanej aplikacji. Będzie wolniej, ale wciąż jestem te kilkaset złotych do przodu.”… a pod koniec napisałeś że, nie masz smart TV.
To jak to jest, masz smart TV czy nie masz i aTV jest do d. ?

Swoją drogą moje smart TV fajne było przez chwile, zanim samsung nie rozpoczął wyłączania aplikacji, po aplikacji.
Został obraz nędzy i rozpaczy i kilka aplikacji z poprzedniej epoki.

Pytanie, czy w ogóle potrzebna jest kolejna przystawka, która wymaga wpięcia do gniazdka? Z obecnej oferty najlepiej radzi sobie Googlecast i bardziej widziałbym Apple idące w tym kierunku lub (co bardziej bym wolał) wypuściło tvOS jako licencjonowaną platformę smart tv na podobnej zasadzie jak CarPlay.

Wiem, że są tu osoby, które ze mną się nie będą zgadzać, ale mam wrażenie, że Apple za co ostatnio się nie weźmie to spie…

Pomysł dobry, ale obawiam się, że załatwili by to ceną, jak zwykle. To nie kosztowało by 700 zł w cenie TV.

Panasonic ma problem z smart tv, a od strony technicznej i wzornictwa robią dzieło sztuki. Ja problem z ATV mam taki, że posiadając tv Samsunga mam na tyle dobre usługi i możliwości, że zakup dodatkowej przystawki mija się z celem.

Szczerze mówiąc jak zaczęli mówić o Apple TV na ostatniej konferencji byłem przekonany że w końcu ten sprzęt odświeżą. ATV z procesorem A10 to by było coś i myślę że dałby radę przyciągnąć więcej deweloperów gier (co uważam jest kluczem do sukcesu tej platformy).

Dokładnie. Mi to wystarcza, to pierwsza i jedyna konsola z jakiej korzystam, jeśli to pudełeczko można nazwać konsolą.

Paweł, patrzysz na ATV z perspektywy lokalnego rynku. W Stanach ATV to urządzenie dzięki któremu masz dostęp do tv, vod i svod. U nas puki co rządzą dostawcy kontentu i przebić się przez ten zamknięty układ nawet dla Apple będzie trudno :(

Ja w przeciwieństwie do Ciebie jestem w większości zadowolony. Dlaczego w większości? Dlatego, że ATV spełnia swoją rolę: służy mi do oglądania filmów z Netflixa, służy do słuchania muzyki (podłączone do amplitunera) bez potrzeby włączania komputera czy podłączania iPhona. Nie jestem wymagającym graczem i czasami w coś pogram. Generalnie jest spoko. Brakuje mi tylko jednej rzeczy – pełnosprawnego iOS. Gdyby Apple zdecydowało się na zainstalowanie iOS w tym urządzeniu mielibyśmy dostęp do tysięcy aplikacji (w tym gier). Procesor jest słaby, ale daje uciągnąć dosyć wymagające gry, dostępne na iPada. Tragedii więc nie ma. To, czego brakuje najbardziej to właśnie gier. Te, które dostępne są w sklepie to jakaś pomyłka. Na iOS jest cała masa zajebistych tytułów i gdyby była możliwość przeportowania gier z iPada dla tvOS to byłby sukces pełną gębą.

mam philipsa ze smart tv i klne na niego jak szewc. Aplikacje zawieszają się co chwilę np KODI, PLEX czy DSVIDEO . Na ATV te same aplikacje chodzą płynnie i bez problemu. Na jednym i drugim nie ma HBO GO … chyba lepszym rozwiązaniem jest kilka stów droższe PS 4 czy XBOX

Zgadzam się z autorem W 100%. Popieram wszystko co napisałeś i dodam tylko od siebie, że Apple TV 4 zwróciłem do sklepu po dwóch dniach od zakupu. Ba, jest to pierwszy produkt Apple które zwróciłem do sklepu od czasu używania duktów Apple. A jest to dość długo bo od 1994 r. Czarę goryczy przelało to czego się najbardziej cieszyłem kupując czwórkę a mianowicie z wyświetlania Photos. Jakie było moje zdziwienie kiedy zobaczyłem że Widoczne są tylko cztery rzeczy. Pomyślałem że na pewno coś źle zrobiłem, i po trzykrotnym prze logowaniu, poddałem się. Okazało się że to nie moja wina a tak sobie wymyślili chłopcy z Apple, Że po co komu wyświetlać zawartości podkatalogów. Może i ci którzy mają po parę Giga zdjęć są zadowoleni ale ja nie po to mam możliwość używania podkatalogów żeby wyświetlać wszystkie 100GB zdjęć głównym katalogu. No ale jeśli głównym priorytetem dla Apple w tej chwili są Emoji to już nie pytałem więcej dlaczego to nie działa. Spakowałem urządzenie i na drugi dzień odniosłem do sklepu. Rozpakowałem swoje Apple TV 3 I nie myślę o zakupie czwórki.

Największym problemem ATv jest brak 4K dla mnie i opisany niedostatek formatów dźwięku. Mam Sony 4K i oglądam Netflixa, jak działa, to jest super – aplituner odbiera dźwięk przez złącze hdmi arc (zwrotne) i wtedy jest bajka. Niestety android wymaga co jakiś czas wyjęcia wtyczki z gniazdka, bo się lubi zawiesić aplikacja do Netflixa, więc ogólny user experience ze smart tv na adroidzie jest kiepskie. Gdyby ATv miało 4K, pewnie z niego bym korzystał. A tak mimo wszystko wolę się męczyć z androidową na Sony, bo chcę mieć możliwość obejrzenia Narcos czy Marco Polo w 4K, ten ostatni z HDR. Natomiast ATv przydaje mi się i to bardzo do Apple Music, są też dość fajne gry dla dzieci, nie mówiąc już o programach np. do kamer IP. Po prostu każdy powinien kupować sprzęt pod własne potrzeby.

Najbardziej boli to, że większość bolączek z ATv można byłoby pewnie usunąć na poziomie software, zwiększając użyteczność interfejsu (co widać na przykładzie fatalnej implementacji obsługi zdjęć z chmury). Niestety, widać, że Apple nie ma zamiaru traktować tego produktu na poważnie, co powoduje, że czuję się jak early adopter.

Znaczy chromecast w użyciu a ATV3 nie? Myślę o zakupie jednego z tych urządzeń. Niestety moja Mama nie jest techniczna więc fizyczny pilot to ogromny plus….

Do chromecasta nie trzeba być technicznym, wystarczy pokazać na smartfonie gdzie nacisnąć i voila…

Jako zwykły użytkownik nie zgodzę się z tym (nie posiadający konsol do gry, grający okazjonalnie itp).
Wymienialiśmy aTV 2 gen. na aTV 4. Są aplikacje, są gry. Da się połączyć po BT z padem. Poza kwestią braku możliwości korzystania z Siri (ustawiony English, ale na aTV wymaga też angielskiego AppStore) jesteśmy zadowoleni.