Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu CES 2017: BMW, Intel oraz Mobileye

CES 2017: BMW, Intel oraz Mobileye

3
Dodane: 7 lat temu

Oczywiście ucieszyłem się na wieść, że jeszcze w tym roku zobaczę autonomiczne, testowe BMW na drogach.

Wszystko za sprawą tytułowych bohaterów, którzy podczas CES 2017 ogłosili kolejny etap wspólnego projektu autonomicznego pojazdu BMW iNEXT.

Otóż w 2017 roku na drogach USA i Europy pojawi się 40 autonomicznych BMW serii 7. Natomiast seryjna produkcja pojazdu BMW planowana jest w 2021 roku.

p90207114-highres

Niestety mój wrodzony i upierdliwy charakter1 karze mi się zastanowić…

Skoro w pół roku2 trzy obce sobie firmy potrafią ogarnąć autonomiczne auto to dla mnie jest jednoznaczne, że technologia leżała już od dawna w sejfach tych firm3 i trzeba było tylko zapalnika, który zmusi ich do działania.

Czy tym zapalnikiem była Tesla, czy Apple, czy jeszcze coś innego? Nie mam pojęcia.

Dlaczego technologia ratująca życie leżała w sejfie? Mogę się tylko domyślać.

p90225434-highres

Wiem, że powinienem się tylko cieszyć, ale jakoś tak czuję się kolejny raz rolowany. Może niesłusznie i wynika to tylko z mojego chciejstwa, tu i teraz, tych wszystkich technologicznych zabawek.

p90207118-highres

Trzymam kciuki za cały przemysł motoryzacyjno – komputerowy w tej kwestii. Latka lecą, a zdolność bezpiecznego prowadzenia samochodu będzie słabła z czasem. Chętnie przesiądę się do małego autonomicznego pojazdu.

  1. Nabyłem go z wiekiem?
  2. 1 lipca 2016 podpisano porozumienie.
  3. Czy raczej BMW?

Adam „Lokin” Milk

Piszę o tym jak człowiek (Ja) styka się z technologią cyfrową.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 3

Zabawne jest to, że przecież oni też nie mogli nimi jeździć, czyli i ich bezpieczeństwo było bardziej narażone. Do tego im więcej takich pojazdów tym będzie statystycznie coraz bezpieczniej. Wynika z tego tyle, że bardziej zależy im na kasie, niż własnym życiu Oo. Teraz będzie tak jak ze wszystkim – będzie to absurdalnie drogie i garstka będzie tym jeździć, a jak już wspomniałem – im więcej ludzi to ma, tym lepiej. Kwestię inwigilacji itp. na razie pomińmy. Jednak czy to pierwszy raz? A co z wymyślnym zderzakiem polaka? Albo z wersją magnetyczną? Ludzie to głupi gatunek – taki z tego wniosek.