Rekordowa sprzedaż AirPodsów
Słuchawki AirPods nie należą do najtańszych, ich wygląd budzi kontrowersje, ale sukces mają już zapewniony. Apple za sprawą AirPods i Beatsów dominuje na rynku bezprzewodowych słuchawek. AirPodsy były też wielkim hitem w dniu premiery.
Slice Intelligence to firma, która dostarcza raporty ze sprzedaży online w Stanach Zjednoczonych. Dane te nie oddają w pełni rynkowej sytuacji, ale są pewnym potwierdzeniem widocznych zjawisk. Według nich, dzień w którym AirPodsy weszły do sprzedaży, był najpopularniejszym dniem zakupów słuchawek bezprzewodowych w 2016 roku. Mniej słuchawek kupiono w Cyber Monday, Black Friday, czy Prime Day organizowany przez Amazona. Popyt na słuchawki jest olbrzymi, do dziś w większości sklepów nie da się nabyć ich od ręki, a przy próbie zamówienia przez Apple Store Online jesteśmy informowaniu o 6 tygodniach oczekiwania na wysyłkę.
Analitycy z Slice Intelligence podają dodatkowo, że przed premierą AirPodsów największą popularnością cieszyły się bezprzewodowe słuchawki Beats, czyli firmy należącej również do Apple. Na drugim miejscu było Bose, a na trzecim Plantronics. Po premierze AirPods, to właśnie one stały się hitem, zdobywając 26% wszystkich zamówień. Drugie miejsce to wciąż Bose, a słuchawki z logo Beats spadły na trzecie miejsce, znacząco tracąc udziały na koszt AirPodsów. Umocniła się też pozycja Sony.
Według ekspertów rynek bezprzewodowych słuchawek to już 50% wszelkich słuchawek sprzedawanych na rynku. Natomiast wśród słuchawek bezprzewodowych, Apple wraz z Beats, ma 40% rynku. W grudniu bezprzewodowe słuchawki stanowiły, aż 75% wszystkich kupowanych słuchawek.
Odcinanie kabla stało się faktem. Sam w ostatniej podróży napotkałem na jeden problem. Zapomniałem zabrać kabla, aby móc podłączyć słuchawki bezprzewodowe do systemu rozrywki pokładowej w samolocie. Na telefonie muzyki od dłuższego czasu słucham już wyłącznie bez kabla.
Komentarze: 5
Sam nie mogę doczekać się, kiedy w końcu słuchawki te pojawią się w sprzedaży.
Taki wynik tylko dlatego, że wybrakowany iPhone 7 nie ma złącza minijack. Jedna z wielu praktyk monopolistytcznych Apple’a.
Bo AirPodsy to jedyne bezprzewodowe sluchawki, ktore mozna podlaczyc do iPhona. Chyba troche przesadzasz.
Nie jedyne, ale usunięcie minijacka na pewno odcięło sporą część konkurencji, co bezpośrednio przełoży się na dochody.
Hmmm, ale przyznasz, że coś w tym jednak jest? Przecież te AirPodsy kupuje w 90%, a może nawet w 99% apple user i to często gęsto wyposażony w najnowszą odmianę iPhone. Coś jest na rzeczy.