Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu iPad Pro to świetny komputer, tylko powinien mieć akcesoria w zestawie

iPad Pro to świetny komputer, tylko powinien mieć akcesoria w zestawie

Paweł Okopień
paweloko
19
Dodane: 8 lat temu

Moja przygoda z iPadami trwa już 6 lat, od listopada korzystam z iPada Pro 12″. Urządzenie to, do tej pory nie było przeze mnie efektywnie wykorzystywane, aż do teraz gdy tymczasowo stał się jedynym komputerem. To Apple jest winne sytuacji, że nie jest to komputer wielu innych osób, bo z powodzeniem mógłby być.

Po iPada 2 stałem kilka godzin w kolejce w dniu polskiej premiery w Łódzkim salonie iSpot. Korzystałem wtedy z Maka mini, więc iPad był moim jedynym przenośnym urządzeniem. Już wtedy wykorzystywałem go do pisania z targów IFA, robienia notatek na studiach. Trochę mniej zacząłem korzystać z niego gdy przesiadłem się w 2013 roku na MBA. Dlatego wymieniłem go w 2014 roku na iPada mini 2. Mniejszy iPad miał być idealny do konsumpcji treści, a nie ich tworzenia. I rzeczywiście tak było. Jednak gdy po roku przesiadłem się na iPhone’a 6 Plus postanowiłem zupełnie pozbyć się iPada. Mini 2 poszedł do rodziców, ich iPad 2 (czyli ten mój) został sprzedany. Długo nie wytrzymałem bez iPada bo już na jesieni 2015 roku zdecydowałem się na zakup Air 2. Miał on służyć głównie jako drugi monitor dla MacBooka. Z Air 2 byłem bardzo zadowolony, trafiła się jednak okazja bym mógł nabyć iPada Pro 12″. Długo zastanawiałem się, czy robię dobrze. iPad Pro 12″ jest potężny, zwłaszcza gdy włoży się go w jakąkolwiek obudowę. Przyznam się, że te wątpliwości chodziły za mną cały czas od listopada.

Wszystko zmieniło się w raz z awarią mojego MacBooka Pro. Zdecydowałem się na zakup Smart Keyboard i iPad Pro zyskał znacząco. Problem w tym, że klawiatura ta kosztuje tyle co tablet z Androidem. Jednak dzięki niej staje się on świetnym urządzeniem do pracy, także w wersji kanapowej, choć tu trzeba liczyć się z odpowiednim ułożeniem nóg. Gdybym dziś znów pakował się na targi CES, to pewnie nie zabrałbym komputera, tylko iPada. Będę dwa razy zastanawiał się co ze sobą zabrać przy okazji kolejnych wyjazdów. iPad Pro dzięki klawiaturze staje się urządzeniem znacznie bardziej uniwersalnym. Dużo robią też skróty klawiszowe. Naprawdę tutaj połączenie dotyku i klawiszy jest przyjemne. Trochę szkoda, że nie pokuszono się o gładzik jak w przypadku Microsoft Surface.

Jednocześnie porównując pracę na iPadzie Pro do pracy na iPadzie 2 to widać tutaj znacznie mniej wyrzeczeń. iOS naprawdę dziś pozwala na wiele. Problemem wciąż jest bezpośrednia praca na plikach. Największy problem jaki mnie czeka w najbliższych dniach to zebranie grafiki i zdjęć, spakowanie ich i wysłanie do redakcji. Nie wiem czy uda mi się to osiągnąć na iPadzie. Generalnie iPad Pro w takim wydaniu jest wstanie z powodzeniem zastąpić komputer wielu osobom zarówno w pracy, jak i w domu. Oczywiście jest też gro osób, które bez oprogramowania i odpowiednich kontrolerów nie może pracować.

Problem w tym, że otrzymujemy gołego iPada, który znów nie należy do najtańszych. Wyobraźmy sobie jednak, że w cenie 3999 zł, czyli iPada Pro 32 GB otrzymujemy także Apple Pencil, Smart Keyboard, przejściówkę z Lightning na USB 3 oraz przejściówkę na HDMI. Dziś taki zestaw kosztuje 5725 zł. Właśnie taki zestaw sprawia, że mamy do czynienia z gotowym do użytku komputerem, który podepniemy pod zewnętrzny wyświetlacz, pod ethernet, wepniemy czytnik kart itd.. Do tego mamy wygodną klawiaturę i rysik. W teorii to wciąż tańszy komputer od MacBooka 12 i MacBooka Pro, zdecydowanie jednak za dużo jak na tablet. Gdyby te akcesoria znalazły się w pudełku, to na iPada Pro patrzylibyśmy zupełnie inaczej.

Dla mnie iPad Pro po podłączeniu klawiatury stał się innym urządzeniem. Choć wcześniej też próbowałem korzystać z kilku klawiatur po bluetooth. Jestem bardzo ciekaw co Tim Cook zaproponuje jeśli chodzi o iPady w tym roku. Wciąż wierzę w tablety i wierzę, że może być to najlepsze rozwiązanie dla wielu osób.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 19

Miałem wiele iPadów i niestety po ostatniej podwyżce cen tych urządzeń przestałem w nie wierzyć. Przez chwilę liczyłem, że po wprowadzeniu wersji pro iOS na tabletach bardziej oderwie się od tego od iPhone, jednak tak się nie stało, a szkoda.

Mając rodzinę i chcąc mieć iPada jako główny komputer 3999 zł trzeba pomnożyć przez 2 albo trzy, bo to urządzenie tylko dla jednej osoby tak jak telefon. Akcesoriami jeszcze można się podzielić.

Słowo “osobisty” jest kluczowe. W domach komputery często traktujemy jako publiczne, czyli uzywa cała rodzina.

Każdy PC z definicji to komputer osobisty, iPad niczym się nie różni, nie licząc tego że ma system kierujący się bardziej filozofią telefonu komórkowego niż PC.

Co tu dużo mówić – iPad Pro jest za drogi i skończyło się to kupnem iPad Air 2, którego programiści podobno z chęcią by ubili. Za to jakby nie było Air2, to w ogóle nie byłoby iPada. Ciekawe czy w tym roku cena iPada z klawiaturą osiągnie cenę mojego MBP z 2008. iPada mam tylko z powodu ekosystemu i przyzwyczajeń do iOS’a. Cierpliwie więc czekam albo na dobry ekosystem konkurencji i przyjazny dla mnie interface albo Apple coś zrobi. Jak na razie MIUI prowadzi i tak się zastanawiam, czy nie kupić sobie jakiegoś porządnego Andka, iPada oddać rodzicom z czasem i kupić sobie jakiegoś tableta a Andkiem i zainstalować na wszystkim MIUI. Sporo appek stracę, ale coś czuję, że i tak po ponownym zakupie wyjdę na plus. Przestaje też powoli widzieć jakieś różnice pomiędzy iOS’em, a Androidem. Jakieś są, ale coraz bardziej na siłę je znajduje, a straty i tak rekompensuje cena. Niestety nie rekompensuje mi się za to straty w ekosystemie. Wszystkie fajne rozwiązania z iOS’a, na macOS’ie ma od razu wbudowane. Z Andkiem to będzie problematyczne. Coś się będzie dało, coś nie, coś będzie działało, a inne nie, dodatkowe koszta itd. Ech… Zobaczymy, czekam na tą konferencje i na WWDC.

Sam chętnie przetestuje tablet gdzie obok siebie można mieć Windowsa i Androida z MIUI. Wydaje mi się to ciekawszym i sporo tańszym uzupełnieniem macbooka a synchronizować z macOS da się praktycznie wszystko.

Masz rację, ale może nie do końca. MacBook 12″ bo takiego uzywałem jest otwieranym komputerem co sprawia trochę kłopotów np. w pozycji leżącej jak się konsumuje treści lub w wannie. iPad jest inny i jestem jednak jego zwolennikiem.

Mam macbooka 12 i pozycji leżącej kładę go na brzuchu i nie muszę trzymać jak iPada. Do dłuższego czytania wystarczy nie męczący oczu Kindle za ułamek ceny.

Czytanie WWW na ekranie komputera vs. iPada to przepaść, szczególnie długich treści. Kindle do czytania WWW? Nie dziękuję.

Kindle do czytania książek, do przeglądanie www wolę swój wygodny fotel i 25” monitor. W innych miejscach świetnie sprawuje się 12” macbook. Naprawdę nie widzę miejsca dla iPada, każdy wcześniejszy po pewnym czasie zbierał kurz na półce. Jeszcze bym się skusił gdyby to nie było urządzenie przypisane do jednej osoby a tak ciężko się dzielić prywatnymi danymi.

No widzisz. A jesteś w stanie przyjąć, że są ludzie, którzy jak tylko cokolwiek mają przeczytać, to wolą sięgnąć po iPada niż siedzieć przed komputerem?

Jestem. Znam ludzi, którzy przeglądają internet na budżetowym telefonie z Androidem i nie potrzebują komputera czy tabletu bo to im wystarcza.

Podobnie z prowadzeniem firmy, jedni używają iPada a innym wystarczy prosty telefon, zeszyt i długopis.

tak np dziwka obędzie się nawet bez zeszytu i długopisu!

Tak, z tym budżetowym androidem to tak jest. Aż mi głupio pojawić się tam z iP.

Mam pytanie do posiadaczy ipada pro (konkretnie 9,7″, ale to raczej bez znaczenia) i Smart Keyboard. Czy polskie znaki działają poprawnie w Google Dokumenty? Bo to jedyna aplikacja, w której nie u mnie nie działa kombinacja znaku (a, e, …) z prawym Option.
Będę wdzięczny za info, jeśli komuś będzie chciało się to sprawdzić.

Keys-To-Go jest świetny. Szkoda tylko, że Logitech nie wyprodukował opcjonalnego folio-case’a, który umożliwiałbym “attachowanie” Keys-To-Go tak aby dało się bezpiecznie pracować z iPadem na kolanach. Będę próbował samemu przerobić jakiegoś tańszego folio case’a.