Czas na kino (121) – 2017/02/17
Oscary coraz bliżej, bo już tylko niewiele ponad tydzień. O moich wrażeniach z nominacji i małych przewidywaniach możecie w wolnej chwili poczytać, a tymczasem zapraszam Was do kina na dwa filmy.
Milczenie
(Silence)
Najnowszy obraz Martina Scorsese. Tak, tego Martina. Jest to jeden z tych reżyserów, na którego kolejny film czeka się z wypiekami na twarzy i tym razem jest podobnie – przynajmniej w moich przypadku. Andrew Garfield, Adam Driver i Liam Neeson, jako Jezuici w siedemnastowiecznej Japonii, próbujący głosić Słowo Boże. Jak możecie się domyśleć, nie należało to do najprostszych zadań. Film jest nominowany do Oscara w kategorii najlepsze zdjęcia.
Moolight
Jeden z czołowych kandydatów w tegorocznych Oscarach – aż 8 nominacji! Barry Jenkins stworzył obraz o relacjach między ludzkich, rasizmie i społecznych podziałach. Wspaniałe kreacje aktorskie, zdjęcia i klimat, a przede wszystkim tempo, które może i spokojne, ale całość trzyma w napięciu. Film zdecydowanie wart polecenia. Mam wrażenie, że za niecałe dwa tygodnie będzie o nim jeszcze głośniej.
Zapraszam wszystkich do kin!