Nowa kampania reklamowa iPada Pro
Apple rozpoczęło nową kampanię reklamową, której głównym bohaterem jest iPad Pro.
W czterech spotach prezentowane są tweety osób, które mają problem ze swoimi komputerami. Raz jest to strach przed wirusami, a innym razem – brak Wi-Fi. W tym prezentowane są zalety iPada Pro w danej dziedzinie, na przykład fakt, że nie ma na niego wirusów lub ciągły dostęp do internetu, dzięki modelowi z wbudowanym modułem LTE.
Reklamy osobiście przywiodły mi na pamięć starą serię spotów „Get a Mac”, co samo w sobie już dobrze świadczy, gdyż była to chyba najlepsza seria reklam w historii firmy z Cupertino.
Co ciekawe, tweety użyte w spotach są prawdziwe, tak samo jak nazwy użytkowników. Podstawiono tylko aktorów, którzy wcielili się w autorów tych krótkich wiadomości.
MICROSOFT Word on the APPLE iPad?
— Greg ◊ CapitanLawl (@CapitanLawl) September 9, 2015
@CapitanLawl Well done! You made it into an Apple commercial. pic.twitter.com/XcabLCT9Ep
— Akira Money ♕ (@AkiraMoney) February 17, 2017
Poniżej znajdziecie wszystkie cztery spoty. Co o nich sądzicie?
Komentarze: 9
Jest szybszy od niektórych laptopów? Hmmm… Jeśli Apple chce tak reklamować iPada to niech zastanowi się czy przypadkiem nie stanie się on konkurencją dla Macbooka…
Kanibalizacją nigdy się nie przejmowali. Gdyby to robili to nie byłoby dzisiaj iPhone’a.
Moim zdaniem przejmują się i to bardzo.
Inaczej powstałby MacBook z wbudowanym LTE (były prototypy z 3G), Siri, Homekit itp. byłyby dawno na osx.
iPady obsługiwały by takie rzeczy jak konta użytkowników, zdalny pulpit, myszy, zewnętrzne monitory, lepiej by działały aplikacje w tle itp.
Są ku temu powody techniczne.
iOS nie był budowany pod wielu userów i przebudowanie go, zachowując bezpieczeństwo i funkcjonalność pełną, nie jest łatwe.
Podobnie macOS nie jest dostosowany do mobile – nie masz kontroli nad tym, co zżera pakiet danych, a co nie. iOS dla porównania, ma to od początku.
Cierpliwości, a dostaniemy to wszystko.
Zgadzam się, iOS nie był początkowo budowany nawet z myślą o iPadach tylko iPhone.
Sam macOS da się przepisać nawet na ARM i sporo funkcji dodać. Kontrole nad tym co zżera pakiet danych potrafił dać nawet MS do Windows 10 więc myślę że to żaden problem.
Apple to firma w ich interesie jest sprzedawać jak najwięcej komputerów, tabletów i telefonów, a najlepiej jak by użytkownik miał wszystkie trzy urządzenia działające w jednym ekosystemie. Jednak już teraz mimo ograniczeń ludzie zaczynają wybierać między macbookiem a iPadem Pro.
No bez żartów. To może nie jest łatwe dla moich programistów, ale dla Apple? Twórców tego systemu?
Rozwijają go od 10 lat, stworzyli go na bazie OS X i nie potrafiliby zrobić kont użytkowników czy obsługi kursora?
Posłuchaj sobie podcastów w ludźmi co pracowali nad iOS to zrozumiesz. Polecam Nitina Ganatrę i Dona Meltona.
Szkoda,że “Don’t hunt for Wi-Fi” nie dotyczy rodziny Macbooków 😡
Apple robi wszystko żeby macbooki nie były konkurencją dla iPadów i odwrotnie. Ciekawe jak długo jeszcze na tym pociągną.