Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple twierdzi, że iOS 10.2.1 zredukowało samoczynne wyłączanie się iPhone’ów o 80%

Apple twierdzi, że iOS 10.2.1 zredukowało samoczynne wyłączanie się iPhone’ów o 80% →

4
Dodane: 7 lat temu

Matthew Panzarino otrzymał kilka ciekawych informacji od Apple na temat samoczynnie wyłączających się iPhone’ów. Problem rzekomo w zdecydowanej mierze poprawiono w ostatniej wersji iOS 10.2.1:

With iOS 10.2.1, Apple made improvements to reduce occurrences of unexpected shutdowns that a small number of users were experiencing with their iPhone. iOS 10.2.1 already has over 50% of active iOS devices upgraded and the diagnostic data we’ve received from upgraders shows that for this small percentage of users experiencing the issue, we’re seeing a more than 80% reduction in iPhone 6s and over 70% reduction on iPhone 6 of devices unexpectedly shutting down.

We also added the ability for the phone to restart without needing to connect to power, if a user still encounters an unexpected shutdown. It is important to note that these unexpected shutdowns are not a safety issue, but we understand it can be an inconvenience and wanted to fix the issue as quickly as possible. If a customer has any issues with their device they can contact AppleCare.

iOS 10 jest u mnie bardzo stabilne i rzadko natrafiam na bugi, ale jest ich tak wiele, zazwyczaj drobnych, że naprawdę chciałbym aby firma skupiła się na ich wyeliminowaniu. Apple Support coraz częściej po prostu radzi „Wyczyść urządzenie i postaw je od nowa”. Sorry, Apple – sami sobie sformatujcie swoje komputery i postawcie je od nowa. To nie 1986 rok.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 4

Zdecydowanie zgadzam się z końcówką wpisu. Ja mam np. problemy z wydajnością na iPhone 7. Dzwoniłem do wsparcia i ich kroki w przypadku problemów z iOS sprowadzają się zawsze do tego samego – „uruchom ponownie, zresetuj ustawienia, wymaż i zainstaluj na świeżo”. Okeeej, załóżmy, że mam czas na wymazanie, instalację wszystkiego, wpisanie wszystkich haseł itp. Problem w tym, że to powoduje utratę informacji – Zdrowie, Wiadomości, zapisy z gier (iCloud niestety ciągle nie jest standardem…) Mają kontrolę nad tym wszystkim, to powinni mieć narzędzia, które np. wymazałyby problematyczne pliki preferencji czy coś takiego. Bo obecnie to jest jakieś walenie młotem, które wcale nie musi przynieść rezultatów (i jest szalenie czasochłonne).
Tak samo jak Wojtek widzę też sporo małych, ale irytujących bugów, których największym problemem jest, że się nie da ich „odzobaczyć”. Jeden z nich już zgłaszałem im ze 2-3 razy, bo jest bodajże od iOS 8 i nic.
Dla równowagi muszę ich pochwalić za poprawienie wydajności urządzeń na chłodzie. Tak jak mój poprzedni 5s od nowości bardzo źle znosił chłody, to 7 działa bez problemu nawet przy -15°C. Zaskoczyło mnie to, bo oczekiwałem, że granicą będzie max. -5°C, a tu taka miła niespodzianka.

mój 5S też źle znosi zimno, poniżej 30% baterii na 5 stopniowym mrozie zaczyna się bardzo szybki spadek zapasów prądu, po połowie godziny miałem już tylko 5% baterii i musiałem iPka całkowicie wyłączyć żeby bateria nie uległa uszkodzeniu

Żony iPhone 5S pada przy 50-60% baterii na dworze, przy temp +5 stopni.
Żadna poprawka w systemie nie pomogła :/

Kiedy ukazała sie aktualizacja do 10.2.1 to temperatura na zewnątrz nie schodziła poniżej -5 stopni. Moim zdaniem mieli szczęście ze zima długo nie trwała – posiadam iPhone 6s i po aktualizacji do 10.2.1 niezdażylo sie aby iPhone sam sie wyłączył