Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Kpina zwana VOD

Kpina zwana VOD

Paweł Okopień
paweloko
12
Dodane: 7 lat temu

W weekend zachciało mi się obejrzeć film korzystając z Vod.pl, oferta tego serwisu jest niezła, jak na nasze warunki, gorzej z finalnym wykonaniem, które dziś jest dla mnie nie do zaakceptowania. Zresztą niestety dotyczy to również innych aplikacji jak player.pl, czy HBO GO.

Netflix stał się swoistym benchmarkiem dla serwisów wideo na życzenie. Usługa ta ma swoje braki, głównie w ofercie filmowej w Polsce, ale pod względem działania wyprzedza o lata świetlne swoją konkurencje. Wrażenie robi kompresja zastosowana przez Netflix pozwalająca naprawdę cieszyć się obrazem w wysokiej rozdzielczości FullHD lub 4K. Aplikacje działają bajecznie szybko, interfejs jest intuicyjny.

Szukając jakiejś komedii na wieczór nic mnie jednak nie zachęciło z oferty Netflixa, także w HBO Go nie było nic, co by mnie zainteresowało na ten moment. Wybór padł na francuską komedię Lolo z Vod.pl. Odpalam więc aplikacje na iPadzie, rozpoczynam odtwarzanie filmu. Opcji, aby uruchomić AirPlay i cieszyć się wideo na AppleTV, niestety nie ma. Jedyne co mogę zrobić to oglądać w proporcjach 4:3 z dodatkową panoramą, czyli obraz wielkości znaczka pocztowego na środku ekranu. Wykorzystać do tego muszę mirroring iPada. Przy pierwszej próbie poszedł głos, ale obrazu brak, przy drugiej wreszcie udało uruchomić się film w takiej wersji ale buforowanie trwało dobrych parę minut i zanim rozpoczął się film na dobre miałem kilka przerw. Zdecydowałem się finalnie na oglądanie na iPadzie. Jakość kompresji była fatalna, tymczasem do dyspozycji było stabilne 15 Mbps. Na komputerze potrzebna jest instalacja Silverlight, co też jest dość denerwujące, nie chcę dopychać świeżego maka.

Z Player.pl, od TVN, wcale nie jest na iOS lepiej. Ładowanie się treści czasem trwa wieki i nie jest to wina internetu, sprawdzone na różnych łączach. Najlepiej z wymienionej trójki radzi sobie HBO GO, który przynajmniej pozwala na AirPlay, ale jakość obrazu i stabilność aplikacji pozostawia wiele do życzenia.

W roku 2017 korzystanie z pirackich treści nie ma żadnego usprawiedliwienia, zdecydowana większość treści dostępna jest legalnie, na różne sposoby. W dodatku dostęp do nich jest stosunkowo tani. Niestety takie przypadki zniechęcają. Sam się poddałem i skończyło się na jakimś dokumencie z Netflixa. Inni jednak sięgnęliby po piracką wersję, a przede wszystkim drugi raz nie wróciliby z pieniędzmi do Vod.pl.

Debiut i rozwój Netflixa w roku ubiegłym nie sprawił, że serwisy VOD w Polsce zaczęły dbać o jakość oferowanych usług. Raczej zepchnęły je do narożnika i spychają w dół. To nie jest dobre, ale serwisy same się o to proszą. Vod.pl miał szansę na bycie czymś więcej, player.pl też miał większe ambicje niż zaplecze TVNu.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 12

Dokładnie ta sama wada spowodowała u mnie,że odkryłem kilka pirackich serwisów z filmami.
Jeśli producenci nie chcą moich pieniędzy,to nie będę im się narzucał.

Żebyś wiedział. Moje zapotrzebowanie na filmy w pełni zaspokaja taki Netflix i HBO GO. Nie mniej są wyjątki, których tam w danej chwili nie ma. Na zabawę z piratami szkoda mi czasu. Wchodzę na iTunes, a tam nie ma danej pozycji :/ Natomiast w cenie zakupu mogę śmiało zaopatrzyć się w wersje na płycie, która ma lepszą jakość i dodatki. Nie tędy droga drogie Apple :/

Ja HBO GO mieć nie mogę,bo staram się nie wiązać z żadnym operatorem,dostarczającym telewizję do mojego miejsca zamieszkania.
Mam Netflix i jestem zadowolony,ale chciałbym mieć większy wybór.

Nie rozumiem sensu tego artykułu, Netflixa cieżko będzie przebić jesli chodzi o jakość przesyłu filmów, ze względu na architekture i umiejscowienie serwerów, więc nawet nie ma co porównywać polskich serwisów do netflixa. Autor nie chce silverlighta instalować, ehh…, nie chcesz to nie narzekaj, każdy serwis po swojemu buduje swoje serwisy i wykorzystuje technologie, które wg niego są dobre. Polskie VOD jest niestety jeszcze 100 lat za … (usa).

Ale jeżeli chcesz się bić o Polskiego widza, to musisz dorównać NetFlixowi – nie ma innego wyjścia. Instalacja Silverlight – sprawa umowna, ja osobiście bym zainstalował tylko pytanie czy to sprawi, że wszystko będzie OK?

Netflix polubiłem od pierwszego obejrzenia seriali czy filmów i choć nie ma tam najnowszych produkcji światowego kina, to idzie znaleźć perełki (chociażbym Białe Hełmy – nagrodzony Oscarem film krótkometrażowy).

Z polskimi vodami mam problem z natury technicznej: nie zawsze moge liczyć na jakość i dostępnośc usług. Czesto jest tak, ze gdy moja dziewczyna chce skorzystac z player / ipla, to bywają przerwy w transmisji i aplikacja w smart tv sie wywala. Albo w ogole nie ma połaczenia. A nader wszystko wkurzające są te 2-minutowe reklamy o lekach.

NEtflix to wzór dla polskich VODów pod niemal każdym względem, zwłaszcza technicznym (architektura, na której jest oparty robi wrażenie). I to jest ta jakość, za którą płacę.

@matipl:disqus wspomina o ShowMax – jest na liśćie do sprawdzenia.

Niestety PL serwisy VOD muszą się dużo jeszcze nauczyć od swoich zachodnich, czy amerykańskich konkurentów.
@kwawer:disqus takich co budowali na technologiach wg nich dobrych dla nich, a nie testowali i myśleli przy projektowaniu architektury danej usługi, internet już nie pamięta. Giną szybko. Serwisy VOD buduje się od podstaw, tylko trzeba to robić z głową i nie wyważać otwartych drzwi. U nas króluje, taniej szybciej… a programistów mamy świetnych i kodują VOD w PL, ale nie na PL rynek.

PS. MS Silverlight jest martwą technologią.

Rozwiązanie nazywa sie Chromecast. Bez problemu używam do oglądania treści z Netflixa, Vod.pl, ChilliTv czy HBO go serwowanych z iPada.

Nigdy nie miałem problemu z jakością na Vod.pl + Chromecast.

Ja mam inne doświadczenia. Oglądam sport, piłkę nożną na player.pl (kanały Eleven). Jakość i szybkość działania jest super. Czy to na iPadzie czy na komputerach. Drugim źródłem jest aplikacja CanalSport i tu również wszystko jest super. Nie mam na co narzekać. Koszykówka i piłka. Łącze jakie wykorzystuję to 120 Mb/s.