Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Po BigMaca z iPhone’m

Po BigMaca z iPhone’m

Paweł Okopień
paweloko
3
Dodane: 7 lat temu

Wkrótce jedzenie w McDonaldzie będziemy mogli zamówić przez iPhone’a. Pilotażowy program ruszył już w niektórych restauracjach w Stanach Zjednoczonych, a niedługo pojawi się u naszych zachodnich sąsiadów. Zapewne także Polska będzie jednym z pierwszych krajów, gdzie nowa aplikacja będzie dostępna. Zapowiada się naprawdę dopracowane rozwiązanie.

McDonald’s to gigantyczna korporacja, która w skali globalnej miewa ostatnio problemy. Stara się więc modyfikować ofertę, zmieniać swoje lokale, wyjść na przeciw wymaganiom współczesnych klientów. Nie jestem fanem McDonalda, ale zdecydowanie daleko mi do krytyków. Zresztą jestem ich klientem na całym świecie i to przy całej świadomości zadowolonym. W 90% przypadków Mac trzyma swój poziom i jest wygodny w podróży. Teraz McDonald idzie w mobile jeszcze bardziej.

Pomysł jest taki, aby tradycyjne DriveThru, czyli zamówienia realizowane z samochodu zastąpić aplikacją mobilną. Zamiast czekać przy okienku, będziemy sobie wygodnie czekać na parkingu przed lokalem. Zamówienia w aplikacji mają umożliwić także, zamówienie jedzenia prosto do stolika. Ta druga opcja już funkcjonuje w Niemczech i automatach do zamawiania.

Na razie nowa aplikacja testowana jest w 29 restauracjach w Stanach Zjednoczonych, a wkrótce trafi także do kolejnych 51 lokali. Do końca roku ma być dostępna we wszystkich lokalach w Stanach Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Francji, Niemczech, Australii, Chinach oraz Kanadzie. Polski na tej oficjalnej liście nie ma, co nie oznacza, że takich planów nie ma. Jesteśmy jednym z krajów w którym McD szybko wprowadza swoje innowacje. W niektórych lokalach można samemu stworzyć sobie burgera, w zdecydowanej większości są już kioski do zamawiania posiłków bez udziału obsługi.

Jednocześnie wciąż obserwuje lęk przed automatami. Do kasy ustawia się spora kolejka, a przed panelami dotykowymi pusto. Dla mnie jako klienta, to plus bo nie muszę czekać w tej kolejce. Jednak dziwi mnie to, podobnie jak niechęć do kas samoobsługowych w marketach. Z wygodą tych rozwiązań bywa różnie. Automaty w McD są dla mnie wygodne. Jedynym mankamentem jaki zauważyłem to brak opcji zamówienia napoju bez lodu.

Szef McDonald’s mówiąc o nowej aplikacji mobilnej stwierdził, że lepiej zrobić coś dobrze niż być pierwszym na rynku. Zgadzam się z tym stwierdzeniem w przypadku tak dużych korporacji. Brak przemyślanej koncepcji, testów, dopracowania może sprawić, że użytkownicy się zrażą. Nowe sposoby zamawiania w przejrzystej aplikacji, lepsza personalizacja, mogą sprawić, że sieć na tym zyska.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 3

Super! Niby można wybrać w kiosku dostawę do stolika ale najpierw trzeba przedrzeć się przez kolejkę do kasy po numerek i dopiero później można złożyć zamówienie. Szkoda tylko ze tej informacji (gdzie odebrać) numerek na wyswietlaczu już nie ma.

W tych restauracjach największą porażką jest wprowadzenie systemu kolejkowego, gdzie w jednej kolejce stoimy do kasy i po raz drugi czekamy w kolejce na przygotowanie posiłku. W tym czasie jedna osoba przygotowuje zamówienia , a kasjerzy stoją i nie mają co robić.