Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Nowy Microsoft Surface Laptop, „zabójca MacBooka Air” – przemyślenia

Nowy Microsoft Surface Laptop, „zabójca MacBooka Air” – przemyślenia

91
Dodane: 7 lat temu

Microsoft dzisiaj zaprezentował nowego członka linii Surface – Surface Laptop – wraz z „nowym” systemem operacyjnym – Windows 10 S – dzięki któremu komputer jest szybszy i dłużej pracuje na jednym ładowaniu baterii. Jak możecie się spodziewać, mam kilka przemyśleń na ten temat…

Surface

Cała rodzina Surface jest naprawdę interesująca, chociaż nie bez wad, jak to zwykle bywa. Po pierwsze, pod względem wykonania, Microsoft naprawdę przechodzi samego siebie. Nie nazwałbym ich wykonanych dokładnie z taką samą dbałością o detale jak Apple, ale otwarcie mówię, że jest pod tym względem świetnie – pod niektórymi względami lepiej, pod innymi gorzej. Żaden z nich niestety nigdy mi „nie podchodził”. Surface Pro jest tragicznym tabletem i ma za mały ekran. Book z kolei jest przepiękny, ale za ciężki, ze źle wyważonym ekranem, który zawiera wiele ciężkich elementów, i nie składa się na płasko. Surface Studio z kolei nie posiada nawet opcji zamówienia go z SSD. Oraz – zupełnie na marginesie – te dwa ostatnie nie są dostępne w Polsce. Dosyć istotny fakt i spora wada.

Surface Laptop

https://www.youtube.com/watch?v=74kPEJWpCD4

Obejrzeliście już jego krótką prezentację? Zapewne zauważyliście, że to piękny wizualnie komputer. Wyjątkowy? Nie. Klon MacBooka? Też nie! Po prostu pięknie wykonany. Microsoft też pokusił się o wykorzystanie Alcantary na części wokół klawiatury, włącznie z rejonem pod nadgarstkami i wokół touchpada – do tego zaraz wrócę.

Surface Laptop posiada ekran 3:2, o rozdzielczości 2256×1504 i przekątnej 13,5″. To znacznie lepiej niż ekran 12″ MacBooka, ale 13″ Pro ma 2560×1600 px od 2012 roku, chociaż powinien mieć już 2880×1800 px, żeby pasowało do domyślnie ustawionej przestrzeni roboczej odpowiadającej 1440×900 pt. Spodziewałem się więcej, ale nie mam pretensji. Ekran też wspiera Surface Pen, Surface Dial i dotyk – te dwa pierwsze trzeba dokupić osobno, z tym ostatnim się urodziliśmy. Niestety, nie znalazłem nigdzie informacji o tym, czy ekran wpiera Display P3 lub DCI-P3. Nawet nie wiem czy wyświetli pełne sRGB… To zapewne wyjaśni się wkrótce.

Microsoft twierdzi, że Laptop wytrzyma do 14 godzin pracy pod kontrolą Windows 10 S1 oraz że będzie się wybudzał błyskawicznie2. Dodatkowo ma nie tracić baterii w stanie uśpienia – coś do czego Macuserzy są przyzwyczajeni od 2012 roku. Problem w tym, że metodologia Microsoftu jest co najmniej dziwna:

Up to 14 hours of video playback. Testing conducted by Microsoft in April 2017 using Intel® Core™ i5, 256GB, 8 GB RAM devices. Testing consisted of full battery discharge during video playback. All settings were default except: Wi-Fi was associated with a network. Battery life varies significantly with settings, usage and other factors.

Baterię testowali odtwarzając wideo. Nic więcej. Nie wiemy też jak ustawiony jest ekran – zakładam, że domyślnie, jak piszą, nie jest to 75%. Dlaczego 75%? Bo przy takiej jasności MacBook Pro 13″ potrafi odtwarzać wideo przez 10 godzin. Apple pod tym względem podaje znacznie więcej szczegółów3. Spodziewam się, że realne wyniki Surface Laptopa będą skrajnie różne, zależnie od tego, do czego będą wykorzystywane.

Windows 10 S różni się od Windows 10 Pro tym, że można na nim instalować tylko aplikacje z Windows Store. Nie można niestety zainstalować nic spoza niego, co dla mnie jest problematyczne. Na szczęście można to w prosty sposób rozwiązać – odblokowanie tej funkcji kosztuje 50 USD.

To zupełnie tak, jakby Apple prosiło o 50 USD4 za odblokowanie tej opcji w macOS… Nie lubię gdy ktoś próbuje mnie „wydoić” – ta funkcja powinna być dostępna za darmo.

Surface Laptop będzie kosztował 999 USD za podstawę, czyli Intel Core i5 ze 128 GB SSD i 4 GB RAM-u. Zakładam, że taka jest cena zejścia do takiego pułapu cenowego – osobiście nie interesowałoby mnie nic poniżej 16 GB w przypadku Windows, chyba że ostatnio jego wymagania względem ilości RAM-u drastycznie zmalały. Za 1299 USD otrzymamy model z 256 GB SSD i 8 GB RAM. Jest też opcja wybrania Intel Core i7, który kosztuje 1600 USD w komplecie z 256 GB SSD i 8 GB RAM lub 2200 USD za 512 GB SSD i 16 GB RAM.

Cena CPU RAM SSD
Surface Laptop 13,5″ 4999 PLN Core i5 4 GB 128 GB
Surface Laptop 13,5″ 6499 PLN Core i5 8 GB 256 GB
MacBook Pro 13,3″ (bez Touch Bara) 7499 PLN Core i5 8 GB 256 GB
Surface Laptop 13,5″ 7899 PLN Core i7 8 GB 256 GB
MacBook Pro 13,3″ (z Touch Barem) 8999 PLN Core i5 8 GB 256 GB
MacBook Pro 13,3″ (z Touch Barem) 9959 PLN Core i5 16 GB 256 GB
MacBook Pro 13,3″ (z Touch Barem) 9999 PLN Core i5 8 GB 512 GB
Surface Laptop 13,5″ 10999 PLN Core i7 16 GB 512 GB
MacBook Pro 13,3″ (z Touch Barem) 11399 PLN Core i7 16 GB 512 GB
MacBook Pro 13,3″ (z Touch Barem) 14319 PLN Core i7 16 GB 1 TB

Z tych wszystkich konfiguracji Laptopa, zdecydowałbym się jedynie na model z 8 GB lub więcej RAM. Realnie rzecz biorąc, zależnie od potrzeb, brałbym model za 1299 USD lub 2199 USD. Same ceny są konkurencyjne względem obecnej linii MacBooków Pro.

Pamiętajcie też, żeby od 2018 roku dodać do nich 50 USD za odblokowanie Windows 10 do wersji Pro. Do tego czasu upgrade będzie możliwy za darmo.

Nowy Surface waży 1252 gramy, czyli o około 100 gramów mniej od MacBooka Pro – to zacny wynik. Przy tych wartościach są to odczuwalne różnice, szczególnie jeśli nosimy komputer w torbie lub przenosimy go często z miejsca na miejsce. Jeśli chodzi o pozostałe wymiary, to ma 9,9 mm grubości w najcieńszym miejscu i 14,47 mm grubości w najgrubszym. Dla porównania, nowy MBP ma 14,9 mm grubości. Cała konstrukcja nowego człona rodziny Surface ma zresztą kształt klina, co przypomina MacBooka Air – to stąd prawdopodobnie pojawiły się opinie, że Surface Laptop jest „zabójcą” Aira, pomijając fakt, że Air już dawno jest martwy i zastąpił go MacBook 12″.

Jeśli chodzi o pozostałe wymiary, to Laptop ma 308,02 mm szerokości i 223,2 mm głębokości. To wartości zbliżone do MBP, który ma odpowiednio 304,1 mm i 212,4 mm (z mniejszym ekranem o 0,2″ oraz innymi proporcjami ekranu).

Ciekawostką jest pokrycie całej przestrzeni wokół klawiatury Alcantarą. Microsoft twierdzi, że jest zabezpieczona przed rozlaniem płynów – nie powinna ich pochłaniać – oraz odporna na brud. Osobiście uważam, mając ten materiał przez wiele lat w samochodzie, że jest to błędna decyzja – faktycznie jest to odporne tworzywo, ale się wyciera. Prawdopodobnie będzie to szczególnie widoczne pod nadgarstkami. Nie ukrywam, że prawdopodobnie odczucia będą znakomite, bo do milsze dla skóry niż goły metal, ale obawiam się, że nie obędzie się bez problemów.

Patrząc po powyższym zdjęciu, mam też obawy do tego, że Alcantara się może odklejać…

Mam jeszcze wstępne zastrzeżenia co do touchpada – żaden dotychczasowy moim zdaniem nie był zbliżony do tego co oferuje trackpada Apple’a – i kompletnie nie rozumiem dlaczego ten komputer wyposażono w jeden jedyny port USB-A oraz Mini DisplayPort – spodziewałem się USB-C i ewentualnie Thunderbolt 3. To zagranie przypomina mi brak SSD w Surface Studio – kompletnie nie rozumiem co sobie w firmie myśleli.

Pomimo wymienionych przeze mnie wad i obaw, oraz kompletnie niezrozumiałych decyzji, gdybym szukał laptopa z Windowsem, to wziąłbym MacBooka Pro 13″… Nie, to nie pomyłka – każdy Mac wspiera opcję instalacji Windows zamiast (lub obok) macOS5. Gdybym jednak szukał komputera, który nie jest produkcji Apple, to Surface Laptop byłby moim pierwszym wyborem – wydaje się znakomitą propozycją, świetnie wykonaną, z wadami, które należy zestawić z własnymi potrzebami i oczekiwaniami. Mnie najbardziej kole w oczy ten port USB-A oraz touchpad.

Na koniec

Jeśli przypadkiem nie przypadł Wam do gustu spowolniony cover You’re the One that I Want z filmu Grease, to Chaim Gartenberg już to naprawił…

  1. Nie gwarantują tego przy Windows 10 Pro.
  2. Tego też nie gwarantują przy Win 10 Pro.
  3. Testing conducted by Apple in October 2016 using preproduction 2.0GHz dual-core Intel Core i5-based 13-inch MacBook Pro systems with a 256GB SSD and 8GB of RAM (wireless web test, iTunes movie playback test, and standby test). Testing conducted by Apple in October 2016 using preproduction 2.9GHz dual-core Intel Core i5-based 13-inch MacBook Pro systems with a 512GB SSD and 8GB of RAM (wireless web test and iTunes movie playback test) and preproduction 2.9GHz dual-core Intel Core i5-based 13-inch MacBook Pro systems with a 256GB SSD and 8GB of RAM (standby test). The wireless web test measures battery life by wirelessly browsing 25 popular websites with display brightness set to 12 clicks from bottom or 75%. The iTunes movie playback test measures battery life by playing back HD 1080p content with display brightness set to 12 clicks from bottom or 75%. The standby test measures battery life by allowing a system, connected to a wireless network and signed in to an iCloud account, to enter standby mode with Safari and Mail applications launched and all system settings left at default. Battery life varies by use and configuration.
  4. Chociaż u nich to kosztowałoby pewnie 99 USD.
  5. Oczywiście można też Windowsa uruchomić w wirtualnej maszynie.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 91

alcantara będzie się zapewne odklejać pod wpływem temperatury.
ja wiem, ze na pewno testowali to w laboratoriach, ale ludzie potrafią zrobić nie takie rzeczy.;)
to są dwa różne materiały, z różnymi współczynnikami rozszerzalności, połączone klejem – murowany przepis na porażkę. nie wydałbym na to 11K.

co do wycierania, to słuszna uwaga. nie ma cudów.

posiadam surface book i chciałbym zauważyć, że podobno wysoka jakość wykonania tych urządzeń, to tylko wymyślony przez PR MS i blogerów mit.

jeszcze jedno- touchpad to katastrofa – nie obsługuje praktycznie żadnych gestów.

a tutaj stabilność klawiatury. dla mnie żart. – polecam powiększyć film na cały ekran – lepiej widać uginanie się konstrukcji.

https://youtu.be/d61YkDfwGcY?t=1m44s

6500zl za opcje z 256SSD? Bieda straszna! Taniej kupiłem MacBook 2016 rok temu w specyfikacji m5/8GB/512SSD.

Za te pieniądze nie kupił bym laptopa z Windowsem! I ta alcantara.. 🙈

Nie będę też ukrywać że pewne elementy designu wzorowane na . 🤷‍♂️

Zakończę jednak tym:

Mamy 2017, a Microsoft dalej umieszcza port USB-A zamiast dać usb-c! 😂🤣🤐 #NiczegoSieNieNauczyli

Czy ja wiem, odkąd mam USB-C w MacBooku 12 nie widzę żeby jakoś znacząco wypierał USB-A. Nawet Apple do iPhone nadal daje kabel USB-A i trzeba sobie dokupić przejściówkę.

Wszystkie nowe laptopy mają juz USBC. To wstyd, że MS wypuścił nowy model bez tego złącza.

Kilka modeli z wyższej półki to nie wszystkie, w wielu to nadal nowe złącze obok starego

Nie piszę, że ma być tylko USBC, Apple poleciało po bandzie w drugą stronę. Powinny być dwa.

Może i tak ale zobacz ile nowych płyt głównych w pc ma usb-c, oraz ile tańszych laptopów w sklepach ma ten port. Ten standard nadal nie przebił FireWire

Ja po prostu podejrzewam, że MS zrobił to na złość Apple, Poza tym sporo zainwestowali w swoje magsafe, a przy USBC byłoby to już zbędne.

Tak, Microsoft wypuszcza laptopa na złość Apple xD

Widocznie uznali że w tej klasie zwykłe USB + mDP lepiej się sprawdzi w ternie i mają sporo racji. Sam przemieszczając się z macbookiem pilnuje również przejściówki za ponad 200zł, wolałbym tego nie robić.

Samo Apple jak chce promować USB-C niech wprowadzi ten port do ładowarek i iPadów.

Nie wypuszcza laptopa na złość Apple, tylko nie daje złącza na które postawiło Apple. Nie wiem dlaczego tak cię to śmieszy? tak to działa.

A czemu niby mają robić to samo co Apple?

Wybrali najlepeze dla siebie roziwazanie.

W Apple jeden dział popiera nowe USB, reszta korpo ma to w nosie i wydaje nadal stare USB.

Nie to co robi Apple, tylko to na co postawiła cała branża. DELL, HP, MSI, ACER itd.
Nie mówiąc o producentach telefonów.
No i oczywiście Intel.

Byłem ostatni w X-kom i innych sklepach jakoś nie widziałem tego USB-C.

Co do telefonów i reszty to Apple ma w nosie USB-C.

Nie ma go też:
– klawiatura
– mysz
– ładowarka do iPhone
– kabel do ładowanie iPhone
– ładowarka/pudełko do earpods
– iMac
– Mac Pro
– iPod
– iPad
– Ładowarka do Apple Watch
– MacBook Air
– Mac Mini
– Apple Pencil
– Stacje dokujące

Nowe modele Apple będą go miały. Wszystkie nowe porządane laptopy mają USBC.
Co do akcesoriów i kabli do ładowania, to nie o tym mówimy. Mówimy o portach w sprzęcie komputerowym a nie kablu do ładowania słuchawek.

To jest tak oczywiste, że czuję się zażenowany koniecznością wyjaśniania sprawy.

Skąd wiesz że będą go miały? Apple wprowadziło USB-C w 2015 roku. Mieli czas żeby dodać port do urządzeń.

A reszta? Nie jest godna na USB-C? Czy sprzedaż przejściówek musi się utrzymać na odpowiednim poziomie?

od 2015 nie było nowych modeli. w tym i przyszlym roku będa i bedzie USBC

Niedawno wyszedł odświeżony Mac Pro, spokojnie mógł dostać chociaż jedno USB-C

ty tak na poważnie? w Mac PRO podwyższono jedynie specyfikację na modele procesorów i grafiki z tej samej przestarzałej generacji.
nie zmieniono płyty głównej. ani chipsetów, ciężko sie z tobą rozmawia, bo nie znasz, albo celowo przekręcasz fakty.

A co mnie to interesuje? Wydali ten sprzęt w 2017 roku, a że jest technologicznie przestarzały to tylko źle świadczy o tej firmie i o tym co ostatnio robią z komputerami. To jest przekręcanie faktów?

I sprzedają w 2017 bez obsługi nowych standardów? Brak USB-C w Surface to pikuś przy tym

Czemu sprzęt ma mieć inne USB a kable do ładowarek inne? To tylko pokazuje jak Apple nie jest konsekwentne w tym co robi.

ponieważ akcesoria kupuja ludzie, którzy maja w domu na 99% sprzęt z USB-A. natomiast nowy sprzet powinien już wspierać nowe standardy.
pewnym błedem, choć rozumiem ich motywację, jest brak chociaż jednego złacza USBA w nowych MBP.

Skoro ludzie w 99% w domu mają sprzęt z USB-A to równie dobrze powinni mieć laptopa z przynajmniej jednym portem USB-A.

Jeżeli USB-C ma być poważnie traktowane i popularne powinno wejść też do ładowarek, kabli i innych akcesoriów a nie tylko w komputerach.

dlatego piszę o komputerach. jasne, że w iPhonie lightning jest lepszy.

Ale w ładowarce, może być już USB-C. Rozwiąże się też problem braku kabla do nowego macbooka pro.

Tu Apple nie ma co promować. Nie oszukujmy się, każdy wie że USB-C to przyszłość i Apple wiedziało co robi usuwając stacje dyskietek, napęd optyczny czy USB-A.

Rozumiem że wiele urządzeń jest jeszcze w tym starym standardzie, bo był on od lat nie ruszany jeśli chodzi o typ złącza ale masz złe podejście do tematu.

Nie rozumiem firm które wypuszczają nowe produkty z USB-A, sugerując aby użytkownicy nowszego standardu kupowali przejściówki – to użytkownicy starego powinni je sobie kupować lub upgradeować sprzęt na nowszy.

Nie oszukujmy się w 2017 roku sprzęt z USB-A dla mnie to 💩

p.s Apple nie umieści USB-C w iPhone i iPad – ZROZUMCIE TO WRESZCIE! Od zawsze mieli swój standard złącz w urządzeniach mobilnych którego się trzymali i to że pojawiło się USB-C prędko tego nie zmieni, to ma swój głębszy sens w polityce firmy – patrz globalnej, a nie z punktu usera-narzekacza.

FireWire to też była przyszłość i widać jak skończyło.
USB-A jeszcze bardzo długo będzie popularne.

USB-C jest fajne, mam w macbooku i telefonie. Chciałbym jednak żeby w stacjonarnych komputerach Apple zachowało USB-A obok USB-C, podobnie jak gniazdo jack.

A micro USB w swoich sprzętach długo jeszcze będą trzymać? 😜

Może po prostu nie stać Cię na Surface Laptop :).

No tak przecież najpierw czytam bez zrozumienia dopiero za drugim razem włączam myślenie.

Przecież to był żart z głównego argumentu zwolenników macbookow. Wyjmij kija ;-)

Gdyby zmienić logo pomyślałbym że to nowe MacBooki Air.

No nie da się ukryć że Tobie (jak i mi) zaczyna doskwierać tempo z jakim Microsoft rozwija swoje produkty ostatnimi czasy. Bardzo krytyczne spojrzenie na ten sprzęt. Szczególnie zarzut do portów wydaje się być nie bardzo fair po tym co dostaliśmy w iPhonach 7 i MacBookach Pro.

Jako użytkownik sprzętów Apple od lat, marzyło by mi się abym zobaczył taką rewolucje w naszym jabłkowym świtku jaką zrobił Microsoft ostatnimi czasy. TypeScript, Bash na Windowsie, Visual Studio Code i seria Surface która jest po prostu super.

Czas pokaże. Pozdrawiam.

Czemu nie fair? Tak samo “oberwałby” ode mnie Apple za USB-A w MaxBookach dzisiaj.

Od pół roku używam MacBooka Pro i powiem szczerze, ze jakoś nie specjalnie brakuje mi portów USB-A. Naprawdę coraz mniej jest sytuacji, ze muszę podłączać coś do komputera. Za to brakuje mi Magsafe…

Bo w MacBookach anteny mają wyprowadzenia z płyty głównej kabelkami w okolice głośników – nie potrzeba plastikowego gówna ;)

Może po doświadczeniach z Surface PRO, gdzie WIFI jest tragiczne i zrywa przy każdej okazji, postanowili to naprawić i wynaleźli gumę. ;)

dlatego je wycofali. plastik to był kiepski pomysł, tak jak ta szmata.
tarzałeś go w gnojowicy?

pokaż jeszcze jakiś model z 1992.
na grzeczność trzeba sobie zasłużyć, a ty trollujesz.

To model wycofany zaledwie 5 lat temu a nie w 1992 roku.

poza tym to prawdopodobnie spuchnięta bateria. zdarza się w każdym sprzecie i nie ma związku z jakością wykonania.

Żadna spuchnięta bateria, zwyczajnie odklejała się guma od aluminum. Widzę żę masz wytłumaczenie na każdą wtopę Apple.

to jest plastikowy model i tam nie ma, i nigdy nie było żadnej gumy.
spuchnięta bateria wypchneła plastikową pokrywę.

no własnie, sprawdź, kilku znajomych je miało – plastik

Nie wiem co ty dotykałeś, pewnie jakiś starszy model.

Na razie męczę się z doprowadzeniem WIN10 do porządku po najnowszej aktualizacji CU. Przestało działać kilka rzeczy. Ustawienia same się poprzestawiały. Taka to “rewolucja”.
Seria Surface jest fajna na obrazku. posiadam Surface Booka i nigdy więcej nie kupię niczego od Microsoftu.

Używam kompa służbowego z windows 10. Po każdej większej instalacji update-ów to standard, że ustawienia same się zmieniają.

najlepsze jest to, że po updacie nagle przestał widzieć folder z archiwum plików. ;)

Przy każdym kolejnym zakupie komputera szukam w pierwszej kolejności wsród komputerów z Windows i dopiero jak nie znajduję nic porównywalnego to zaglądam do komputerów Apple. Od kilku lat byl to zawsze macbook, ale rok temu potrzebowałem komputera lekkiego, mobilnego i surface pro wygrał z macbook 12. NIestety wariant hybrydowy mi nie zawsze pasi i nadal zastanawiam sie co kupić w najbliższej przyszłości. Poczekam na testy wydajnościowe i moze sie okazac ze znów moja kasa pojdzie do MS.
MBP 13 nie jest dobrym komputerem do windowsa. Trzeba przewidzieć przestrzeń dyskową na 2 systemy – w moim przypadku 512 to za malo , a wieksze dyski w MBP mają cenę z czapy. Uruchamianie bootcampa jest nieco upierdliwe. Praca z parallelsem wymusza podzielenie wydajności komputera na 2 systemy …
A … i z tego co piszą na innych portalach to przejście na Windows Pro ma byc darmowe do końca 2017 ;)

dokładnie pół roku temu, prawie równocześnie, kupiłem Surface Booka I MB12.

te urządzenia dzieli przepaść. nigdy więcej nie kupię niczego od MS.

na czym ta przepaść polega ? I dopisz do czego jeszcze wykorzystujesz te komputery oprócz przeglądania stron i tweetowania ?

na kulturze pracy, touchpadzie. gestach, estetyce systemu, niezawodności, braku problemów przy każdym updacie..
sprzęt używany jest do pracy biurowej, obróbki zdjęć. czasem odpalam na nich AVID MC. jednak to nie są to moje główne komputery do pracy. od tego mam mocniejsze maszyny.

co do Surface booka:

to mój najgorszy laptopowy zakup ever – jest ładny na wystawie i zdjęciach promocyjnych. Nie nadaje się jednak do codziennego użytku.

w związku z tym, że cała maszyneria znajduje się w ekranie jest on bardzo ciężki. całość jest przez to źle wyważona. nie można otworzyć go jedną ręką, nawet dwoma jest problem. zawias się kiwa. kiedy weźmiesz go na kolana, to może nagle całkiem się otworzyć i polecieć do tyłu.

dziwię się, że ktoś dopuścił to kuriozum do produkcji.

w rzeczywistości trybu tabletowego (odłączanego ekranu) nie używam w ogóle. – jest niewygodny, za duży i za ciężki, z fatalną baterią, ale może komuś się to przyda.

touchpad jest tragiczny, nie ma podstawowych gestów. inne maszyny z windowsem je mają – to jest dopiero ciekawostka.

klawiatura przeciętna, ale ok, podświetlenie irytujące – nierównomierne.

no i ciągłe problemy z softem. np. nagle przestają działać klawisze np. delete i konieczny jest restart.

czytając powyższe pozwolę sobie stwierdzić ze ściemniasz.
MacBook nadaje się do obróbki zdjęć co najwyżej z iphona, z RAw’ami juz jest problematyczny – zwalnia i to bardzo. Z obróbką wideo może być tylko gorzej.
Używam Windows 10 na kilku różnych komputerach i na żadnym nie mialem problemów z jakimkolwiek update – myśle ze opowiadanie historii z windows xp juz nie jest na czasie.
Faktycznie wywazenie latopa jest takie se – tez mnie to irytuje. Ale jako tablet sprawdza sie niezle – wagowo porównywalny jest z duzym ipadem. Windowsowi co prawda troche brakuje do iOS, ale dotykowo uzywa sie go nieco inaczej. Gesty funkcjonują na ekranie i touchpadzie i sie na tyle nawzajem uzupełniają ze ciężko tutaj mowic o jakiejkolwiek przewadze MB – jest inaczej, ale nie gorzej – kwestia przyzwyczajenia.
Podpórka chodzi tak jak powinna, przynajmniej u mnie, może swoją zepsułeś ?

z tego co kojarzę to SB jest nieco wydajniejszy od SP, wiec tym bardziej od MB, tak nadal uważam, ze mowienie o wyższej kulturze pracy MB nad SP/SB jest sciemą

twoja sprawa. to są moje odczucia i nazywanie ich ściemą jest po prostu niegrzeczne.

nikt nie ściemnia :) przeczytaj mój komentarz pod spodem, potwierdza wersję Klasse.
Ja miałem farta i oddałem jako zwrot z powodu fabrycznie wygietego ekranu (co najlepsze, dotarłem do wątku w necie, gdzie nie tylko ja padłem ofiarą tego problemu) więc tyle dobrze – kolega Klasse widać nie miał tyle szczęścia.
Nie patrz na cyferki stary, pouzywaj równolegle SB i nowych Maków, to przekonasz się o czym mówię ;-)

pozdr!

Sprzedaj to gówno i kup Macbooka Pro. Po co się męczyć z tak ch*jowym sprzętem i tracić czas na komentarze w sieci. Serio, opchnij, znajdą się jelenie co kupią ten shit. W ogóle jak ja Ci mega współczuję że musisz się męczyć z Surface bookiem i co czyjś komentarz dodać jaki to Surface Book jest ch*jowy.

już się nie męczę. MBP i MB12 posiadam od dawna. to dlatego moja opinia o SB jest tak ostra, bo mam porównanie.

Dziwię się, ze blogerzy i inni recenzenci porównują laptopy z różnymi systemami do siebie :-) Nie wiem, ja pracuję i w firmie i w domu na OS X. Nie wyobrażam sobie stałego używania Windowsa, bo po prostu OS X bardziej mi się podoba i przyjemniej mi się na nim działa. A używam czasem W10 jak trzeba, sam z siebie nie zainwestowałbym sprzęt który byłby obsługiwany tylko przez system Microsoftu.

Zresztą raz się naciąłem, kupiłem Surface Booka i co? Przyszedł zrysowany z każdej strony z fabryki (był na 100% nowy, zafoliowany, nieaktywowany, zrysowany na kantach i tylko tam, ale widac to było bardzo), do tego lightbleed ekranu prawie wyprawił mnie na onkologię.
PRESYŻYN TRAKPAD jest tak presyżyn, że dostawałem przy nim kurwicy. Oczywiście, szklana powierzchnia jest super, ale co z tego, że działa tylko OK, a jakieś bardziej rozbudowane gesty to pieśń dalekiej przyszłości.

Pen majkrosoftu łączył się z moim SB kiedy chciał i jak chciał, raz działało wszystko, raz nie działały przyciski… do tego po podłączeniu tabletu do stacji bazowej Surface Booka, ten zawiesił się tak, że nie miałem pojęcia jak go zrestartować. Nie reagował absolutnie na nic.

Sam windows (kupiłem topową konfigurację sprzętową) lagował przy zmianach pulpitu (zaraz po wyjęciu z pudełka, takie gubienie klatek przy przechodzeniu z pulpitu na pulpit), system aktualizacji wk*wiłby świętego. Do tego 3 różne języki UI jakie serwuje nam MS… no, ja lubię jak wszystko jest spójne, skoro denerwuje mnie to, że niektóre aplikacje w OS X mają przyciski zamknij/min/fullscreen pionowo, to tutaj zalewałem się krwią płynącą z mych delikatnych oczu.

Do czego zmierzam – bez względu na to, co wypuści MS, to nadal jest wypadkowa windowsa i świetnego marketingu. Jakość wykonania robi wrażenie tylko na filmikach (bardzo dobrych, swoją drogą), a Windows jest ładny tylko na niektórych ujęciach.

No i nie ma OS X, więc co mi ze świetnej konfiguracji? Gdybym nie patrzył na system, wybrałbym XPS 15-stkę, ten palmrest w Surface Laptop będzie stwarzał problemy po jakimś czasie, tak czuję. Może koncepcję na linię Surface mają świetną, ale brak kontroli jakości (poważnie, byłem w szoku co dostałem jako nowy sprzęt od producenta) i pudrowany nową toną kosmetyków stary system nie nastrajają pozytywnie.

Apple też nie jest święte, niby te nowe MBP (wybrałem 15 z tym śmiesznym świecącym paseczkiem zamiast klawiszy funkcyjnych) mogłyby być lepsze ale klawiatura jest spoko (im bliżej środka tym niestety głośniejsza, ja lubię ten dźwięk ale wiem, że wielu osobom będzie przeszkadzać), ekran jest fenomenalny (mówię jako grafik i montażysta), głośniki okej jak ktoś lubi słuchać z wbudowanych, jest BARDZO CICHY i usb-c.

USB-C to przyszłość, jakbym miał wydać na surface laptopa 11 koła bez usb-c (SIC!) to bym popełnił rytualne samobójstwo :)

mój przyszedł fabrycznie pobrudzony jakimś czarnym olejem. bleeding to norma.

witam, mam zamiar spróbować sprzętu z logiem jabłka. zastanawiam się nad zakupem macbook air 13. komputer będzie potrzebny do obsługi programów mailowych, maili kalendarza, synchronizacji, konsumpcji treści. teraz są chyba wyprzedaże na ten sprzęt. jak długo można oczekiwać wsparcia dla tego sprzętu. chciałbym go uzytkowac przez 4-5 lat.

a czy ten MBP z 2015 roku (sprzed prezentacji tego nowego z 2016 roku) jest jeszcze warty uwagi?

“Dodatkowo ma nie tracić baterii w stanie uśpienia – coś do czego Macuserzy są przyzwyczajeni od 2012 roku.”
Mój Macbook 12 potrafi w stanie uśpienia tracić nawet 10% baterii. Nie wiem czy tylko mój model tak ma ale jak widać nie jestem do tego przyzwyczajony ;) .