Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Thule Subterra – plecak uniwersalny

Thule Subterra – plecak uniwersalny

Paweł Okopień
paweloko
6
Dodane: 7 lat temu

Plecaki Thule od jakiegoś czasu są moim pierwszym wyborem i rekomendacją. Od dobrych dwóch lat firma nie kojarzy mi się już wyłącznie z bagażnikami samochodowymi. Za to od przeszło kwartału korzystam z Subterra Backpack 23L. Plecak funkcjonalny, ale nie idealny.

Subterra Backpack wygląda bardzo solidnie, jest też stosunkowo pojemny, idealny na wyjazdy na 2-3 dni. Spokojnie pakuje w niego swojego Macbooka, ipada oraz ciuchy. Przeleciał ze mną kilka tras, przejechał setki kilometrów samochodem i pociągiem. Zasługuje na wiele pochwał. Nie jest idealny, bo nie spełnił jednego kryterium – nie mieści się do wizzaira jako najmniejszy bagaż. Nie można mieć jednak bardzo pojemnego plecaka, który będzie miał jeszcze supermałe gabaryty. Na wyjazd tanimi liniami wróciłem do mojego codziennego casualowego Case Logic LoDo.

W Subterra Backpack podoba mi się bardzo wykończenie. Z zewnątrz to kolor DarkShadow, czyli ciemno szary, wewnątrz natomiast żywy, nazwałbym go limonkowym. Fajną rzeczą jest dostęp do laptopa z dwóch stron. Możemy się do niego dostać z głównej komory, lub też odsuwając boczny suwak. Sprawdza się to przy pakowaniu i rozpakowywaniu oraz korzystaniu z komputera w trakcie podróży. Do tego organizator, zapinane kieszonki oraz prowadnice do kabla od power banku. Thule nawet promuje to rozwiązanie nazywając kieszeń – PowerPocket.

Przyznam się wam, że nie jestem w stanie rozpisywać się w recenzjach plecaków. Plecak sprawdza się w podróży albo nie. Subterra jest plecakiem dość uniwersalnym, który sprawdzi się i w mieście i w krótkiej podróży. Jest to też plecak stricte dla użytkownika komputerów i elektronicznych gadżetów. Kieszeń na laptopa, kieszeń na tablet, miejsce na inne urządzenia jak przejściówki. Brakuje mi może jeszcze jakiejś frontowej kieszeni, która bezpiecznie pomieściłaby duże nauszne słuchawki. Wtedy plecak byłby dla mnie idealny.

Jeszcze parę lat temu, gdyby ktoś powiedział mi, że plecak kosztuje 500 zł wyśmiałbym go. Z biegiem lat i życiowym doświadczeniem perspektywa mocno się zmienia. Nadal uważam, że plecaki Thule nie należą do najtańszych. Ale jednocześnie zdecydowana większość jest dobrze wykonana i przemyślana pod względem funkcjonalnym. W dodatku w środku transportuje sprzęt za kilka tysięcy, a noszę go na plecach, które mam tylko jedne. W dodatku często plecak noszę do koszuli czy marynarki więc musi być on względnie elegancki, jeśli cokolwiek takiego można o plecaku powiedzieć. Moje targowe doświadczenie pokazuje jednak, że dla dobra moich ramion i kręgosłupa, plecak jest dużo praktyczniejszy podczas 8h spędzonych na nogach. Z Subterrą Backpack było to dość komfortowe. A po kilku miesiącach użytkowania mogę powiedzieć, że w pełni go rekomenduje.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 6

Plecaki Thule używam od zawsze :) Niestety obecna linia Subterra i konkretny model czyli Backpack wybitnie nie przypadł mi do gustu i po kilku dniach pozbyłem się go odsprzedając za grosze. Jeśli porównamy go z modelem Blur2 czy Triumph2 to od razu widać niedoróbki nowej linii produktowej. Inna (gorsza) jakość użytych materiałów, gorsza jakość wykonania i dużo gorsze zagospodarowanie przestrzeni. Nawet kieszeń na okulary nie jest już usztywniona :( a to w poprzednich modelach ceniłem bardzo. Plecak z pewnością nie jest wart tych pieniędzy, bo na rynku są jeszcze dostępne poprzednie modele.

Osobiście z doświadczenia mogę polecić Thule EnRoute Backpack 18L albo Pacsafe MetroSafe LS450. W obu przypadkach rozsądna cena to kwestia dyskusyjna :)

Dziękuje, wybrałem Thule Crossover 25l zobaczymy jak sie spisze.

… i jak się spisuje plecak, jak jego codzienne użytkowanie… Proszę o opinie – rozważam właśnie zakup Thule Crossover 25L