Czy taki dziwny ekran pojawi się w iPhone 8?
W zeszłym tygodniu na Reddicie pojawiły się zdjęcia plecków i przedniej szyby – elementów, które rzekomo mają trafić do tegorocznego „iPhone’a 8”. Przypominam, że oprócz niego, mamy otrzymać również 7S i 7S Plus, które będą rozwinięciem obecnych konstrukcji.
Pierwsze zdjęcie przedstawia przednią i tylną szybę „iPhone’a 8” – jestem przekonany, że będzie nazywał się inaczej – na których widać nietypowe wycięcia. Przednia szyba podpowiada, że ekran będzie trochę przypominał to, co pojawiło się w Essential Phone, czyli będzie w jego górnej części wycięcie. Plecki z kolei zapowiadają jedynie zmianę orientacji dwóch aparatów i ich obiektywów. Jako że tył jest szklany, to ma też rzekomo wspierać ładowanie indukcyjne1. Brakuje natomiast jakiegokolwiek widocznego miejsca na Touch ID, ale to ma rzekomo trafić pod przednią taflę szkła, w co ciężko mi uwierzyć.
Osobiście podejrzewam, że to fake – nie wyobrażam sobie górnego status bara w iOS-ie z takim wycięciem. Często jest prawie pusty, ale prawą stronę można zapchać ikonami i mogą się one nie zmieścić na tak małej przestrzeni. Jeśli chodzi o lewą stronę, to rzekomo dlatego iOS 11 zmienia kropki zasięgu na kreski – zajmują mniejszą powierzchnię na szerokość. Pytanie, co stałoby się z zegarem, który jest normalnie wyświetlany centralnie, na górze.
Na drugim zdjęciu widać też nowe plecki dla iPhone’a 7S i 7S Plus, które rzekomo są szklane, aby pozwalać na wspomniane ładowanie indukcyjne. Ich design nie odbiega od obecnego, ale szczerze powiem, że ze zdjęcia trudno ocenić materiał, z jakich je wykonano – równie dobrze mogą być w wersji onyksowej.
Najnowsze plotki z Indii, od CEO Wistrona, „potwierdzają”, że nowe modele będą miały ładowanie indukcyjne i będą wodoszczelne.
Pomijając to, co Apple naprawdę pokaże na jesieni, to pierwszy raz w historii iPhone’a mamy realną szansę na trzy nowe modele. Strasznie jestem ciekawy, czy zdążą w tym roku z ProMotion z nowych iPadów, bo to jest coś, co bardzo chciałbym zobaczyć.
- Nie, nie jest to ładowanie bezprzewodowe. ↩
Komentarze: 4
Mnie w tej chwili bardziej ciekawi wygląd nowych modeli 7s/7s+ oraz nowe funkcje, bo o modelu Edition wiadomo już prawie wszystko, jesi chodzi o wygląd 😉.
Drugie pytanie, czy 7s będą nazywać się 7s? Jeśli będą większe zmiany to powinni je nazwać 8, natomiast model jubileuszowy właśnie jako X(dziesięć, na dziesięciolecie) lub właśnie Edition/ED etc..
Trzecie pytanie – czy za rok nie będzie już dwóch modeli, tylko jeden który będzie kontynuacją modelu jubileuszowego? 🤔
Moim zdaniem tak właśnie będzie. W ten sposób podniosą cenę telefonu, udając, że to normalne, w końcu to kontynuacja droższej wersji, a że tańsza zostanie tylko mniejsza, to już pominą. To co, iPhone 9/10/11/Heffalump za 5000zł czy może 5299? Kto da więcej 😛?
Może zrobią TouchID w przyciski “POWER” :P
Dziwne jest to, że ios11 nie zdradza póki co żadnych większych tajemnic i zmian funkcjonowania systemu przy takim ekranie