PlayerUnknown’s Battlegrounds – mikropłatności i moda
Niektórzy z Was wiedzą o tym, że całkowicie zauroczyła mnie wyjątkowa gra typu Battle Royale, która obecnie jest jedną z najpopularniejszych na świecie, jeśli spojrzeć na liczbę osób grających w jednej chwili. Pełniejsze spojrzenie na nią znajdziecie w nadchodzącym numerze iMagazine, który powinniście otrzymać na dniach…
W międzyczasie pojawiło się jednak kilka ważnych newsów w temacie. PlayerUnknown’s Battlegrounds jest obecnie w stanie Early Access, czyli coś więcej niż beta, ale nie jest to dokończona gra. Regularnie pojawiają się uaktualnienia, nowe funkcje i poprawki. Nadal mamy tylko jedną mapę, ale to powinno się niedługo zmienić. Tymczasem nie jest to specjalnie irytujące, bo Erandel jest wyspą o powierzchni mniej więcej 8×8 kilometrów, więc jest gdzie biegać. Wracając jednak do meritum…
Z powodu problemów, następny duży patch przesunięto na 3 sierpnia. Zawiera on poprawki błędów i prawdopodobnie kilka nowości, na które gracze czekają od dawna. W końcu też pojawią się serwery dedykowane dla osób preferujących tryb pierwszej osoby, zamiast trzeciej, która umożliwia obserwowanie otoczenia bez opuszczania bezpiecznego schronienia, np. za drzewem. Nowy patch wprowadzi też większą możliwość modyfikacji wyglądu naszych postaci – pełny system pojawi się dopiero w finalnej grze, ale BlueHole chce kilka z tych funkcji przetestować już teraz. Jedną z nich jest system skrzyni i kluczy do nich.
3 sierpnia w grze pojawią się trzy nowe skrzynie – Gamescom Invitation, Survivors i Wanderers Crate. Dwie ostatnie będą dostępne za darmo, ale aby otworzyć pierwszą, trzeba będzie kupić klucz za 2.5 USD, przy czym za każdą z trzech skrzyni trzeba będzie zapłacić za pomocą Battlepoints, które gracz zdobywa grając i wygrywając. BlueHole zapowiedział, że dochód z tych kluczy zostanie przeznaczony na ufundowanie puli nagród na turniej Gamescom Invitational, na jego organizację oraz dla wybranych akcji charytatywnych. Skrzynia Gamescom Invitation będzie dostępna tylko do 27 sierpnia, do końca turnieju.
Zawartość skrzyni
Każda ze skrzyni będzie miała inną zawartość, a to co zdobędziemy, będzie można sprzedawać na aukcjach w Steamie. Patrząc na ceny przedmiotów z promocji Twitchowej, to spodziewam się, że poniższe „nagrody” będą pojawiały się w cenach po kilkaset dolarów za sztukę.
Wszystkie stroje, które będą pojawiały się w skrzyniach, inspirowane są filmem Battle Royale.
Gamescom Invitational Crate
Wanderers Crate
Survivors Crate
PlayerUnknown’s Battlegrounds dostępny jest na Steamie za 29,99 EUR. Bliżej końca roku zadebiutuje również na Xbox One, a twórca – PlayerUnknown, czyli Brendan Greene – zapowiada, że rozgrywka będzie międzyplatformowa. Nic konkretnego jeszcze nie wiadomo na temat debiutu gry na PlayStation.
A jeśli chodzi o pytanie, dlaczego ta gra tak wciąga, to odpowiedź znajdziecie poniżej, bliżej końca klipu…
Wojtek Pietrusiewicz
Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.
Komentarze: 16
Drażni fizyka postaci, prymitywne interakcje z przedmiotami i grafika z 2005. Poza tym dłużej trwa zbieranie przedmiotów, niż sama rozgrywka. Ale co kto lubi. ;)
Jak się ma 1080 Ti to jest lepiej z grafiką. 😉
Jeżeli masz do dyspozycji 1080Ti i miałbyś dostęp do ubiegłorocznego Dooma to polecam odpalenie go sobie w 4k!
Chciałbym.
Aaa… Masz 1070, a nie 1080. To faktycznie 4k raczej odpada. W 1440p na ustawieniach ultra powinieneś osiągnąć płynne 60+ klatek (a nawet bardziej 70 niż 60).
Daje radę na high w 2560×1440. Przy ultra się krztusi jak są walki i spada do 30-40. Dodam że nagrywam w trakcie gry.
Mamy więc winnego. Przechwytywanie okna na Windowsach zawsze pożerało kosmiczne zasoby. Wydaje mi się, że taki Gameshow (taki okrojony Wirecast od Telestream) lepiej śmiga jednak na Maku niż Windowsie…
Właśnie oglądam gameplay’e Moridina i mam podobne odczucia. Bardziej jak arcade, niż odwzorowanie rzeczywistości – szkoda, kolejna strzelanka.
Ale grafika spoko.
Arcade to jak przyjmiesz 500 naboi na klatkę i jeszcze gościa dobijesz. Tutaj tego nie ma.
Dostajesz kilka kul, i nadal jesteś sprawny ;-)
A Uaz’em zasuwasz po wszystkim jakby to był przynajmniej czołg ;-)
A przedmioty od tak zostawiono na środku pokoju… Arcade, ale fajne
Mimo tego co piszesz, to nie arcade…
Oczywiście, że nie jest to stricte arcade, ale wiesz o co chodzi. Wolę jednak lepsze odwzorowania otaczającego świata (jak chociażby skok z pierwszego piętra, czy długi bieg z pełnym plecakiem).
To właśnie będzie (czy też ma być) w następnym update. Pamiętaj że to nie jest pełna wersja.
W większości sytuacji jedna kulka w łeb to śmierć. Kwestionuję dwa potrzebne strzały z pistoletu .45. W ciało 3 kulki i nie żyjesz.
Oczywiście nie jest to realistyczna symulacja (chociażby przez szybkie leczenie), ale między arcade a symulatorem jest zdecydoeanie bliżej tego drugiego.
Zobaczymy w jakim kierunku podążą. Jestem ciekaw.
Osobiście chciałbym, jeśli dostaniesz w nogę, to abyś kulał, zwolnił itp, a nie tylko spadek % życia. Podobnie ręka, raz na X zwykły strzał mógłby po prostu trafić w tętnicę itd.
PS. “Kolejna strzelanka” – właśnie nie. Ta wyzwala ogromne emocje i buduje napięcie.
Możliwe, po prostu nie jestem fanem CS itp etc itd.
Gdyby gra nie była fajna, nie oglądałbym jak grasz ;-)