Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Zainteresowałbym się telewizorem Apple

Zainteresowałbym się telewizorem Apple →

19
Dodane: 7 lat temu

Paweł Okopień poruszył temat telewizorów Apple, więc nie mogłem powstrzymać się przed dodaniem swoich trzech groszy…

W telewizorach też nie zwyciężył jeden system operacyjny, jak w przypadku smartfonów. Dlatego też niemal każdy z producentów musi zatrudnić swoich deweloperów, dbać o bezpieczeństwo danych oraz prowadzić indywidualne rozmowy z dostawcami treści zarówno tymi globalnymi, jak i lokalnymi. Jest to też rynek, gdzie znakomita część sprzedaży to produkty z niższej półki, a modele premium są wsparciem ich sprzedaży i elementem budowy marki.

Wystarczy obranie bardzo prostej drogi, abym się nim poważnie zainteresował:

  • musi mieć wejścia HDMI w najnowszym standardzie,
  • wystarczy wbudowany Apple TV z opcją zmiany źródła obrazu (konsola, itp.),
  • musi być opcja wyjścia HDMI i audio na zewnętrzny wzmacniacz,
  • opcjonalnie chętnie widziałbym zestaw głośników bezprzewodowych w stylu HomePod (ale tańszych) do zestawu 5.1/7.1,
  • musi się nie wieszać i działać szybko (jak przed wieloma laty).

Znając Apple, to jest za proste. Steve Jobs przed śmiercią powiedział, że „rozwiązali ten problem”, więc ciekawy jestem co dokładnie wymyślili. Jak pokazują komputery Apple, firma nie boi się odpowiedniej ilości portów, gdy są one potrzebne, więc o to raczej bym się nie martwił. Pytanie jedynie, czy nie zdecydują się stworzyć telewizora (jeśli w ogóle) dla cord-cutterów, bez wsparcia dla tradycyjnej telewizji – sam korzystam jedynie z iTunes, Plexa i Apple TV, więc nie miałbym nic przeciwko takiej decyzji.

Cena oczywiście nie może być z kosmosu względem konkurencji. A przynajmniej nie może bez jakiegoś naprawdę przełomowego rozwiązania.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 19

TV to przestarzała technologia, nie spodziewałbym się jej w telewizorze od Apple ;)

Ja bym chciał pewnej synchronizacji z peryferiami jakie podpinam do TV. Czyli mając np 2 konsole TV pokazuje mi, że tu jest Xbox, a tu PS4 i uruchamiam je jako “aplikacje” w smarcie, a nie zmieniam źródła. Do tego odpowiednia ilość portów, Facetime, rozsądna cena – biorąc pod uwagę obecność bardzo mocnej konkurencji np. w postaci Samsunga. DVR połączony z iCloud, Siri. Znajdzie się kilka rzeczy.

Apple chiałoby żebyś korzystał z TVOS a nie jakiś “Xboxów” czy “playstationów” ;)

Tak jak opisujesz działa to już teraz w Samsungu. Masz ikony z Apple TV i Xboxem w pasku z aplikacjami. Co więcej urządzeniami sterujesz z poziomu pilota.

“Cena oczywiście nie może być z kosmosu względem konkurencji. A przynajmniej nie może bez jakiegoś naprawdę przełomowego rozwiązania.”

Tutaj widzę jeden problem, Apple może i zrobi to pierwsze i na samym początku na tym zarobi, ale na przyszłość konkurencja podrobi i wypuści podobne ale tańsze rozwiązanie – tak to działa. Także bez powtarzalnego WoW to telewizor nie ma sensu. To nie zegarek lub telefon który zmienisz co 2-3 lata. Ja mam aktualnie telewizor od 7 lat i nie widzę powodu do zmiany jeżeli nie ulegnie awarii.

Szczerze? Nie wierzę w TV od Apple. Za duża konkurencja jest na rynku, by pchać się w ten segment produktów. Poza tym pod jakim względem byliby przełomowi? Jakoś ciężko uwierzyć mi, że niedługo w sklepach zobaczymy tv z jabłkiem.

Ja szczerze widzę sens. Jeżeli będzie to w rozsądnej cenie to kupując TV od nich mam jednocześnie nowoczesny telewizor i wszystko to co oferuje ATV w jednym pudle.

W 2007 roku konkurencja na rynku telefonów też była bardzo duża. Wątpię jednak żeby wypuścili petardę na miarę iPhone.

to prawda. Dziś jednak tv ma każdy. Do tego jest to urządzenie, które wymienia się raz na 10 lat? Jeśli wypuszczą nowy tv to będzie to bardzo niszowy produkt. Mało kogo stać będzie żeby zapłacić myślę około 10.000-15.000 na tv od Apple

W 2007 roku każdy miał telefon. Owszem telefony wymienia się dużo częściej i łatwiej ulegają uszkodzeniu.

Mogą wypuścić luksusowy model dla wąskiej grupy użytkowników, coś jak HomePod. Tak żeby fabryki wyrobiły z produkcją.

Masz rację, ale HomePod nie będzie ani niszowy, ani drogi – patrząc na konkurencyjne głośniki dobrych producentów – będzie porównywalny cenowo, a ma oferować lepszą jakość dźwięku.

W takich Stanach największe wzięcie mają teraz telewizory Amazona i Roku, tylko dlatego że cała aplikacja jest “zaszyta” w urządzeniu. Apple dając urządzenie + kontent ma jeszcze spory rynek do zagospodarowania ;)