Dmuchana stacja kosmiczna na orbicie Księżyca w 2022 roku
Zabrzmiało to trochę jak słaby clickbait. Taki naprawdę słaby. Problemem jest jednak to, że jest pewna firma, która od lat buduje dmuchane moduły kosmiczne. Bigelow Aerospace, bo o tej firmie mowa, opracowała technologię budowy modułów kosmicznych, które rozkładają się niczym namioty Quechua. Od kwietnia 2016 roku, jeden z takich modułów jest elementem Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Wczoraj Bigelow Aerospace zapowiedział budowę stacji kosmicznej na niskiej orbicie Księżyca w 2022 roku.
Bigelow Expandable Activity Module (BEAM), bo tak nazywa się nadmuchiwany, testowy moduł, który działa i od półtorej roku spełnia swoje zadanie, jako jeden z modułów mieszkalnych Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. BEAM, w odróżnieniu od tradycyjnych modułów Stacji Kosmicznej, nie ma ogromnych rozmiarów w czasie transportu. Klasyczne moduły mają zazwyczaj kształt cylindra, zajmują sporo miejsca w przestrzeni ładunkowej rakiety i ważą bardzo dużo. W przypadku BEAM’a, wielkość modułu jest znacznie mniejsza, bo można go złożyć. Po zamocowaniu modułu przy Stacji Kosmicznej, następuje napompowanie go powietrzem. Zwiększa on wtedy swoją kubaturę i pozwala na bezpieczne przebywanie wewnątrz załogi.
Pomysł nadmuchiwanych modułów kosmicznych nie jest niczym nowym. W latach 90 NASA pracowała nad projektem Transhab, czyli właśnie takim nadmuchiwanym modułem. Projektu nigdy nie ukończono i z powodu cięć budżetowych, w 2000 roku NASA zawiesiła ten projekt. Przejęła go powstająca wtedy firma Bigelow Aerospace. Bigelow Aerospace planuje budowę komercyjnej stacji kosmicznej składającej się z modułów zbudowanych w tej technologii. BEAM, który od 2016 roku jest jednym z modułów Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, to ostateczny test, czy technologia nadmuchiwanych modułów kosmicznych działa i pozwala na budowę bezpiecznej i trwałej stacji kosmicznej.
Bigelow Aerospace podpisał z ULA umowę na wystrzelenie modułu stacji B330 na orbitę Księżyca w 2022 roku. Stacja kosmiczna trafi tam dzięki budowanej przez ULA rakiecie Vulcan. B330 to główny moduł stacji kosmicznej. Swoją nazwę zawdzięcza temu, że po „nadmuchaniu” jego kubatura wynosi właśnie 330 m³. B330 będzie miał 9,45 m długości oraz masę 23 ton. Dzięki temu będzie mógł pomieścić nawet 6-osobową załogę.
Do stacji będą mogły cumować kapsuły załogowe SpaceX – Dragon 2 oraz Starliner firmy Boeing. Oczywiście przed realizacją tych planów, ULA musi ukończyć budowę rakiety Vulcan, natomiast Bigelow Aerospace dokończyć prace nad modułem B330. Firma planuję budowę dwóch egzemplarzy. Maja być ukończone w 2019 roku i gotowe do wystrzelenia w 2020 roku. Drugi z modułów trafi na ziemską orbitę.
Błażej Faliszek
Użytkownik sprzętu Apple od ponad 10 lat. Najcześciej piszę o kosmosie (SpaceX) ale również o elektronice i DIY (Raspberry Pi, Arduino). Działam w stowarzyszeniu Hackerspace Silesia a ostatnio mocno wkręciłem się w temat filtrów powietrza.