Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Recenzja Sandisk Extreme Pro USB 3.1

Recenzja Sandisk Extreme Pro USB 3.1

2
Dodane: 7 lat temu

W zeszłym miesiącu pisałem o SanDisku Ultra Dual Drive wyposażonym w złącza USB-A i USB-C – to było dla tych z Was, którzy szukają pendrive’a przejściowego, zanim nowszy standard stanie się wszechobecny. O ile jakość całości konstrukcji była bardzo wysoka, to martwiłem się trwałością suwaka, która odstawała od reszty. Dzisiejszy model tego problemu nie ma…


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 9/2017


Model Extreme Pro USB 3.1 to MacBook Pro wśród pendrive’ów (a przynajmniej tych, z którymi miałem do czynienia). „Niestety” ma tylko USB-A (3.1 Gen 1), ale za to oferuje prędkości dochodzące do 420 MB/s przy odczycie i 380 MB/s przy zapisie (dla modelu 256 GB). Pojemności są dwie – 128 GB i 256 GB, czyli całkiem sporo. Pendrive jest oczywiście kompatybilny wstecz, będzie więc działał również w portach USB 2.0, ale należy pamiętać, że znacznie wolniej.

Extreme Pro USB 3.1 wykonano z aluminium w kolorze prawie czarnym, który w świetle nabiera blasku – mocno przypomina mi Space Grey nowych MacBooków – dzięki czemu powinien wytrzymać więcej niż plastik. Sam port USB jest schowany i wysuwa się go odpowiednim „dinksem”. Suwak jest plastikowy, polerowany i sprawia wrażenie bardzo wysokiej jakości w dotyku. Samo doświadczenie wysuwania portu jest również dopracowane. Najpierw należy delikatnie nacisnąć suwak, aby go odblokować, a potem można już go wysunąć. Złącze USB wyskakuje z zadowalającym klikiem – cały proces wysuwania jest wspomagany przez mechanizm, który wydaje się premium i znakomicie zastępuje fidget spinner lub podobne zabawki.

Ten pendrive jest domyślnie sformatowany jako ExFAT, czyli powinien bez problemów działać w komputerach z Windows i macOS prosto z pudełka, bez potrzeby jego formatowania.

Jako że do testów otrzymałem model 128 GB, to ciekawy byłem, jakie prędkości potrafi on osiągnąć – spodziewałem się ciut gorszych wyników niż deklarowane przez producenta teoretyczne wartości maksymalne dla modelu 256 GB. Nie myliłem się, ale też byłem bardzo pozytywnie zaskoczony – regularnie osiągałem wyniki na poziomie 370/330 MB/s (odczyt/zapis), które od czasu do czasu dobijały do 380/340 MB/s. To ponadtrzykrotnie szybciej niż dyski twarde! Wpadłem przy okazji na prawdopodobnie dosyć nietypowy pomysł wykorzystania tego pendrive’a jako Time Machine dla osób, które często się przemieszczają i są poza internetem, a chcą mieć kopię swoich danych – nie wiem, jaki ma to sens, ale na pewno jest wygodniejsze niż ręczne backupowanie zdjęć i innych ważnych rzeczy podczas plenerów czy podróży.

SanDisk Extreme Pro USB 3.1 można kupić między innymi w X-kom.pl, w którym kosztuje 439 złotych za model 128 GB. Model 256 GB jeszcze nie jest dostępny w Polsce, ale jego cena powinna oscylować w granicach 650–700 złotych.

Specyfikacja techniczna

Producent: SanDisk
Model: Extreme Pro USB 3.1
Złącze: USB 3.1 (Gen 1)
Maks. prędkość odczytu/zapisu (teoretyczna): 420/380 MB/s
Maks. prędkość odczytu/zapisu (testowana): 370/330 MB/s
Pojemność: 128 GB (testowana) i 256 GB

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2