Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Laboratoria Przyszłości w polskich szkołach, co zmienił program MEN? Jest raport

Laboratoria Przyszłości w polskich szkołach, co zmienił program MEN? Jest raport

0
Dodane: 3 miesiące temu

Zwiększenie zasobów w zakresie sprzętu audio-video (89 proc.) i robotyki (81 proc.) to najczęstsze cele, na które szkoły wydatkowały środki pochodzące z rządowego programu Laboratoria Przyszłości. Taki wniosek wynika z raportu fundacji EdTech.

W ramach programu zaproponowano szkołom wsparcie finansowe nie mniejsze niż 300 zł na ucznia i zarazem nie niższe niż 30 tys. zł na szkołę. Na jego realizację przeznaczono łącznie ponad 1 mld złotych.

Celem inicjatywy było uzupełnienie wyposażenia szkół podstawowych w sprzęt ułatwiający nabywanie przez uczniów kompetencji przyszłości. Zdaniem przedstawicieli fundacji EdTech można mówić o sukcesie programu. Fundacja rekomenduje również jego rozszerzenie na szkoły ponadpodstawowe.

Laboratoria Przyszłości to inicjatywa edukacyjna realizowana w latach 2021-2023 przez Ministerstwo Edukacji i Nauki we współpracy z Centrum GovTech w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, czyli jeszcze za poprzednich rządów. Jej celem było uzupełnienie wyposażenia szkół podstawowych w sprzęt ułatwiający nabywanie przez uczniów kompetencji przyszłości z tzw. kierunków STEAM: nauka, technologia, inżynieria, sztuka oraz matematyka.

Program objął aż 94 proc. wszystkich szkół podstawowych w kraju. W ramach Laboratoriów Przyszłości szkoły otrzymały od państwa wsparcie finansowe, które było w całości przekazane z góry – bez konieczności wniesienia wkładu własnego. Efektywność programu zbadała fundacja EdTech, która promuje dobre praktyki edukacyjne z obszaru technologii. Fundacja brała wcześniej także udział w konsultacjach dotyczących tego projektu.

Postanowiliśmy przeprowadzić to badanie, aby podjąć próbę oceny efektywności programu, który ze względu na swój zasięg i tempo wdrożenia jest niewątpliwie jedną z ciekawszych interwencji w edukację STEAM na skalę światową. Wyniki badania pokazały, że polska oświata poradziła sobie z tym przedsięwzięciem i chociaż istnieją obszary do poprawy, można powiedzieć, że program został zrealizowany z sukcesem – wyjaśnia Mateusz Rybiński, prezes zarządu fundacji EdTech. – Program został przeprowadzony bardzo szybko, obejmując niemal każdą szkołę podstawową w Polsce. Interwencję w edukację na tak wielką skalę trudno porównać do jakiegokolwiek innego programu, o którym do tej pory słyszeliśmy. Biorąc to pod uwagę, myślę, że mamy do czynienia z naprawdę ciekawym case study nie tylko regionalnie, ale również globalnie.

Przed przystąpieniem do programu, zaledwie 34 proc. badanych szkół deklarowało posiadanie sprzętu audio-video (takiego jak aparat czy kamera cyfrowa), 28 proc. z obszaru robotyki (np. robot edukacyjny bądź nowoczesny mikroskop), a co ósma posiadanie drukarki 3D wraz z akcesoriami. W niespełna dwa lata sytuacja uległa diametralnej zmianie.

W ramach Laboratoriów Przyszłości przytłaczająca większość szkół zdecydowała się na zakup sprzętu audio-video (89 proc.) oraz z obszaru robotyki (81 proc.). Oznacza to, że tego typu zasoby znajdziemy dziś w niemal każdej szkole podstawowej w Polsce. Oprócz tego ponad połowa placówek edukacyjnych (54 proc.) zakupiła narzędzia (takie jak wiertarki czy szlifierki), a niewiele mniej wyposażenie stanowisk do zajęć praktycznych (47%).

Co dokładnie kupowano najchętniej? Jak wynika z obliczeń własnych fundacji EdTech poczynionych na podstawie ekstrapolacji wyników badania na całą populację szkół podstawowych były to drukarki 3D z akcesoriami, mikrokontrolery z czujnikami i akcesoriami oraz sprzęt do nagrywania, rejestrowania i obróbki obrazu i dźwięku. W dalszej kolejności decydowano się na zakup podstawowego sprzętu audio-video, co sumarycznie przełożyło się na największy udział urządzeń z tej kategorii.

Jak się okazuje, o zakupach najczęściej decydowała dyrekcja szkoły oraz cała rada pedagogiczna. Uczniów o ich zdanie pytano stosunkowo rzadko – o takiej praktyce wspomina zaledwie 19 proc. zapytanych przedstawicieli szkół. Dobór sprzętu oparty był w większości przypadków na wiedzy osób biorących udział w procesie diagnozy potrzeb szkoły. Regularnie posiłkowano się też wiedzą firm dostarczających sprzęt, a w co drugim przypadku rekomendacjami przekazanymi w ramach z konferencji organizowanych w trakcie programu.

Czy Laboratoria Przyszłości okazały się skuteczne? Bo sam zakup sprzętu to przecież nie wszystko. Według raportu fundacji EdTech zdecydowana większość, bo aż 70 proc. szkół przeprowadziła bądź planuje przeprowadzenie odpowiednich szkoleń stacjonarnych wśród nauczycieli. Przedstawiciel niemal co drugiej placówki stwierdził natomiast, że w jego szkole przeprowadzono już szkolenie online.

Warty odnotowania jest również fakt, że niemal każda ujęta w badaniu szkoła (99 proc.) ma już doświadczenia z wykorzystania sprzętu w edukacji uczniów w roku szkolnym 2022/2023, zarówno w czasie lekcji, jak i zajęć pozalekcyjnych. Cykliczne wykorzystanie zakupionych urządzeń w przyszłym roku szkolnym deklaruje 9 na 10 szkół, przy czym ponad 40 proc. twierdzi, że będzie to miało miejsce nawet kilka razy w tygodniu.

Sześć na dziesięć badanych szkół zadeklarowało, że przed uzyskaniem wsparcia ich instytucja prowadziła zajęcia rozwijające z obszaru STEAM, w tym na przykład zajęcia z przedsiębiorczości. Rzadziej deklarowano realizację zajęć z programowania (41 proc. wskazań) czy robotyki (co trzecia szkoła). W tym roku szkolnym odsetek ten zdecydowanie wzrósł, a plany szkół na rok przyszły zakładają dalsze zwiększenie udziału większości kategorii zakupionego sprzętu w prowadzeniu zajęć.

Mowa przede wszystkim o zajęciach z przedmiotów ścisłych, tj. z informatyki, techniki, biologii, fizyki, chemii i matematyki. W roku szkolnym 2022/2023 w zajęciach prowadzonych z wykorzystaniem sprzętu zakupionego w ramach programu Laboratoria Przyszłości wzięło udział średnio 76 proc. wszystkich uczniów danej placówki. Szkoły planują zachowanie tej tendencji w roku szkolnym 2023/2024.

Wymiernym efektem wsparcia w ramach programu Laboratoria Przyszłości może być deklaracja aż 21 proc. respondentów, że w roku szkolnym 2023/2024, w ich szkołach działać będzie interdyscyplinarna pracownia STEAM. W stosunku do sytuacji sprzed programu oznacza to wzrost o ponad 18 punktów procentowych.

W opinii większości przedstawicieli badanych szkół wspieranie kompetencji przyszłości wśród uczniów szkół podstawowych wymagać będzie dalszego finansowania sprzętu, uzupełniania zasobu szkoły w zakresie infrastruktury STEAM (80% proc.), dalszych szkoleń pokazujących pełne spektrum możliwości wykorzystania sprzętu z katalogu Laboratoriów Przyszłości (68 proc.), a także scenariuszy lekcji z jego wykorzystaniem (63 proc.). Połowa respondentów zgłasza także potrzebę wzięcia udziału w warsztatach metodycznych na temat podnoszenia kompetencji przyszłości wśród uczniów.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .