Czas na kino (157) – 2018/01/26
Kilka dni temu poznaliśmy w końcu nominacje do tegorocznych Oscarów. Teraz dopiero zacznie się chodzenie do kina i spędzanie tam weekendów – przynajmniej w moim przypadku. Chcecie wiedzieć na co wybrać się w tym tygodniu? Postaram się coś doradzić.
Tamte dni, tamte noce
(Call me by your name)
Doskonały film przepełniony emocjami i opowiadający bardzo uniwersalną historię, w której każdy może odnaleźć coś ze swojego doświadczenia. Genialne role Timothée Chalameta oraz Armie’ego Hammera na pewno przypadną Wam do gustu. Na dodatek po seansie filmu, aż chce się wyjechać na włoską prowincję. Jego recenzję znajdziecie w aktualnym numerze iMagazine.
https://youtu.be/UyCCH0WSJg8
Więzień labiryntu: Lek na śmierć
(Maze Runner: The Death Cure)
Trzecia część adaptacji popularniej powieści dla młodzieży. Film wpisał się w trend ekranizowania powieści o postapokaliptycznym świecie, w którym bohaterami są młodzi ludzie – do takich filmów możemy zaliczyć również serie Igrzyska śmierci czy Niezgodna. Poprzednie części Więźnia labiryntuprzypadły mi do gustu i ciekaw jestem, jak potoczą się losy bohaterów ostatniego filmu.
Czas mroku
(Darkest Hour)
Gary Oldman jako Winston Churchill? Biorę w ciemno! Fenomenalna charakteryzacja i kreacja aktorska z dużymi szansami na statuetkę.
https://youtu.be/WHW-Wn45b2M
Wszystkie pieniądze świata
(All the Money in the World)
Słyszeliście o najnowszym filmie Ridleya Scotta, z którego został wycięty Kevin Spacey i zastąpiony przez Christophera Plummera? To właśnie ten film. Aktorsko i zdjęciowo wypada bardzo dobrze, jednak sporo tu przestojów i dłużyzn. Nie jest źle, ale mogło być znacznie lepiej. Szkoda, że Scott chyba faktycznie zapomniał jak się robi świetne filmy.
Zapraszam wszystkich do kin!
Jan Urbanowicz
🎬 Kino, filmy, seriale. Apple user od 2006 roku. 🎙 Podcaster z 10-letnim stażem. Chcesz posłuchać o popkulturze? 👉🏻 www.innkultura.pl