Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Nowa żenująca ramówka TVN wcale nie świadczy o upadku telewizji

Nowa żenująca ramówka TVN wcale nie świadczy o upadku telewizji

Paweł Okopień
paweloko
22
Dodane: 7 lat temu

Nowa ramówka TVN może przyprawić o tzw. face-palm. Człowiek może być mocno zadziwiony jaki poziom żenady jest prezentowany, zwłaszcza mając w pamięci najlepsze lata stacji. IronMajdan, Hipnoza to jednak nie powód, by rezygnować z telewizji linearnej, ta wciąż oferuje wiele. Możemy czerpać satysfakcję, także intelektualną z tego co znajdziemy w telewizji, potrzebujemy jednak na to trochę czasu.

Patrząc na hity współczesnej telewizji, nie obrażając nikogo, ale śmiem twierdzić, że większość tych pozycji jest po prostu ogłupiająca. Owszem, czasem potrzebujemy takich odmóżdżaczy. Po ciężkim dniu, chcemy odpocząć i raczej większość z nas chętniej obejrzy kolejny odcinek któregoś tasiemca w stylu M jak Miłość, czy Na Wspólnej, niż koncertu Operowego, czy nawet Teatru Telewizji. Wciąż to jednak nie znaczy, by fascynować się wulgaryzmem państwa Majdan. Zresztą nowe show TVN prowadzone przez naprawdę fajnego Filipa Chajzera zapowiada się równie żenująco.

Nowe pozycje TVN są tanie w produkcji, adresowane do masowego i mało wymagającego odbiorcy. To zdecydowanie nie jest TVN sprzed dekady, który wyznaczał standardy. To walka o widza, który ma wybrać pomiędzy Koroną Królów, a paradokumentem w postaci Szkoły. Patrząc na to nie trudno rzucić hasłem, że nie potrzebujemy telewizji, czy nawet telewizora. W końcu jest Netflix, HBO GO – czas na śmierć telewizji i kina, mamy VOD. W rzeczywistości telewizja i kino będą z nami jeszcze przez długi czas. Kino ze względu na swój charakter pewnego wydarzenia, celebracyjnego wyjścia, spędzenia czasu poza domem. Natomiast telewizja żyć będzie głównie niestety ze względu na tego masowego odbiorcę. Dla Kowalskiego wybieranie samemu treści, nawet po rekomendacjach to za duży problem. Kowalski wybiera to, co tu i teraz, ewentualnie może trochę poskakać po kanałach.

Jeśli jednak nie jesteśmy przeciętnym Kowalskim, mamy pewne wymagania, to w tej standardowej telewizji również znajdziemy treści dla siebie. Treści zarówno lekkie i przyjemne, edukacyjne, ambitniejsze. Wymaga to jednak pewnej akcji, zaangażowania i najlepiej dekodera z wbudowanym twardym dyskiem. Wtedy wystarczy przysiąść raz w tygodniu z EPG (elektronicznym programem telewizyjnym) i nagrać sobie ciekawe propozycje.

Sam TVN nie kończy się na podstawowej stacji. Grupa Discovery/Scripps Networks ma w portfolio masę kanałów, na których są ciekawe treści. Na TVN Turbo będzie seria Port ukazująca pracę portu w Gdyni, a także Pomoc drogowa 24h. W HGTV ciekawie zapowiada się nowy program Doroty Szelągowskiej „Dorota Inspiruje”. Z nowości Travel Channel zwróciłem uwagę na „Jestem z Polski” o Polakach mieszkających na całym świecie, czy cykl „Europa na Weekend” oraz „jak zostać pilotem”. Fani gotowania powinni coś dla siebie znaleźć w Food Network, a Panie może zaciekawić ramówka „TVN Style”.

To tylko porcja programów z grupy TVN, są jeszcze kanały Polsatu i liczne inne stacje telewizyjne. Wczoraj wieczorem przypadkiem natrafiłem w Canal+ Discovery na serię Rewolucja w biznesie. Dokument opowiadający o cyfrowej transformacji w korporacji. Mnóstwo ciekawostek, których nie znajdziemy od ręki w sieci w dodatku podane w przydatny sposób. Ostatnio z tego kanału nagrałem fajny reportaż o Freedivingu. Takich perełek jest więcej i przy tej 100 kanałów każdy znajdzie coś dla siebie.

Dla mnie najgorsze jest to, że wiele dekoderów telewizyjnych nie działa zbyt szybko, piloty są dalekie od wygodnych, szukanie programów to często mordęga. Do tego dochodzi sama jakość kanałów daleka od dobrego HD. Nie wspominając o marnych ścieżkach dźwiękowych. Patrząc jednak całościowo, trudno oceniać źle współczesną telewizje, ponieważ to tak samo jakbyśmy oceniali Internet przez pryzmat nagłówków czołowych portali, prasę przez okładki popularnych tygodników, czy radio przez hity disco-polo, albo Netflixa przez pryzmat kilku słabych pozycji, na które bardzo łatwo trafić. Współczesne media dają wybór. Tylko w wyborze odpowiednich treści nie pomoże nam żaden inteligentny system rekomendacji, operator czy nadawca. Jeśli chcemy zapewnić sobie rozrywkę dopasowaną do naszych potrzeb, to musi poświęcić czas i wyszukać pozycje, które nas interesują.

Radio miało zabić prasę, telewizja miała zniszczyć radio, internet miał zabić telewizje. Finalnie na rynku jest miejsce dla każdego, kto jest w stanie odnaleźć się w bieżącej sytuacji.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 22

Trzeba się pogodzić z tym, że w tym kraju najważniejsza grupa klientów to tzw. “tłuszcza” i w zasadzie to ona też dzisiaj już rządzi tym krajem. Kiedyś za złe miałem Polsatowi, że spozycjonował się na tym targecie z nędznym kontentem i rozrywką pokroju Kiepskich czy odtwórczych kabaretów… a jak widać okazało się, że Solorz to był wizjoner i dzisiaj ta sama droga poszedł także TVN. TVP to inna para kaloszy, bo tam decyzja aby schlebiać tłuszczy była czysto polityczna.

I dodam do tego smutny fakt, że ten trend będzie się pogłębiał z czasem ponieważ bardziej wymagający konsument po prostu porzuci to medium i walczyć o niego nie będzie już warto.

Dla mnie w NETFLIXIE brakuje tylko dwóch rzeczy dzisiaj aby wyeliminować TV na dobre:
– dobry kanał informacyjny na żywo albo retransmisja takiego TVN24 czy Polsat INFO
– lekki i niewymagający uwagi content life stylowy, który mógłby ciągle lecieć w tle (film czy serial oglądam, a telewizja często po prostu “leci w tle”)

Czy jest konieczność gwałcenia mojej inteligencji artykułem o TVN i o przyjemnościach szukania w nim wartości intelektualnej?
W XXI w. nie widzę potrzeby oglądania tv w ogóle No chyba, że lubisz być indoktrynowany

No co ty. Bywają gorsi ;). Przeważnie zostają stałymi bywalcami reklam proszków do prania i płynów do naczyń ;)

No to sprawdź kulisy powstania “niezależnej (niezły tytuł) i innych ścieków.

Niezależnej telewizji? Na którym to kanale leci? Urban też to tworzył?

Komercja, komercja i raz jeszcze komercja :) TVN chce zarabiać a lemingi będą oglądać. Koszt produkcji jednego odcinka majdanów 1 mln pln więc trzeba to będzie dobrze opakować i sprzedać żeby na reklamach można było zarobić. Stoimy na progu ery 4K u polskich operatorów i mam nadzieję, że kilka ciekawych kanałów nadających w UHD może odciągnąć uwagę oglądających od takiego shitkontentu :)

Ciekawe kiedy producenci telewizorów wpadną na to, że jest już grupa odbiorców, która chce aby po włączeniu urządzenia pokazywało się menu aplikacji (Netflixa, YT, itp.), a nie kanał telewizji tradycyjnej.

Przecież już tak jest w Tizenie i Android TV. W Tizenie wyskakuje pasek z Netflixem na starcie, w ATV rekomendacje chociażby z YT.

No i co tam oglądasz? seriale dla niedorozwiniętych nastolatków i kilka filmów na krzyż? Tymczasem w TV dostępnej na multipleksach w ciągu tygodnia można obejrzeć za darmo kilkanaście świetnych filmów (jesteś niezależny od emisji – można nagrać)

To niesamowite. 11 lat?

Bo w TV jest jeden kanał i do oglądania się ZMUSZA.
wiadomości czytasz takie, jakie pasują do twojego światopoglądu i nei takie jak chcesz, ale takie jakei ktoś inny ci przygotuje.

Tego nie wiesz jakie on czyta. Ja bynajmniej do fanów tvn nie należę ale wiadomości czerpę z tych lewych i tych prawych by wyrobić sobie pogląd środka. Inaczej się nie da.

“Dla Kowalskiego wybieranie samemu treści, nawet po rekomendacjach to za duży problem. ”

Spora pogarda w tym jest. To tak, jakby mieć pretensje do słuchaczy radia, że sami nie mogą wybrac treści. Po to jest TV, żeby nie trzeba było wybierać. proste.

Kiedy jednak porównamy ofertę modnego Netflixa (jest naprawdę beznadziejna) do tego co mamy w darmowych multipleksach, to tv zjada streaming na śniadanie. Szczególnie w dobie nagrywarek wbudowanych w TV, które uniezależniają od pory emisji.

Tu raczej zaczyna się kształtować obraz odbiorcy, i ciężko zdecydować co było pierwsze: jajko, czy kura. Spójrzcie sobie na stronę główną takich portali jak gazeta.pl czy wp.pl. Poczytajcie te wszystkie nagłówki. Mnie autentycznie boli głowa i się czuję jakbym od jakiegoś czasu budził się w dalekiej przyszłości czy innej rzeczywistości. To co tam można przeczytać, albo to, że nawet newsy zamieniają się bardziej w przekaz obrazkowy, i to że coraz trudniej formę odróżnić od strony Faktu i Se.pl jest chyba znacznie bardziej ogłupiające niż telewizja, tak to się odwróciło.

I dalej nie wiem o kim to bardziej świadczy, o nich, czy o czytelnikach, i kto tu kogo ogłupia. No w każdym razie jest mocno źle.

A co ty się tak martwisz tym tefauenem? Tvp, tvn, polsat to potentaci na naszym rynku tv i obi wszyscy obniżają poziom. Nie ma znaczenia czy zakładany przez wywiad PRL i ministra propagandy tego ustroju tvn czy podporządkowana zawsze temu kto akurat rządzi tvp czy umoczony postpeerelowskich biznesach polsat. Wszystkie są coraz gorsze. Może tego chce większość odbiorców?