Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Wyniki iPhone’a w minionym kwartale są lepsze, niż mogłoby się wydawać

Wyniki iPhone’a w minionym kwartale są lepsze, niż mogłoby się wydawać

Paweł Okopień
paweloko
1
Dodane: 6 lat temu

Wracając jeszcze do wyników finansowych Apple, warto poruszyć kwestię tego jak iPhone’y sobie radzą na tle konkurencji. W minionym kwartale iPhone był najlepiej sprzedającym się smartfonem na rynku, a biorąc pod uwagę długość tego kwartału, był też najlepszym kwartałem w historii dla iPhone’a.

Patrząc na szybko, na porównanie sprzedaży iPhone’a w czwartym kalendarzowym kwartale 2017 roku, do tego samego okresu w 2016 roku zauważamy, że sprzedaż iPhone’a spadła prawie o milion egzemplarzy. Trzeba jednak pamiętać, że rok wcześniej Apple dokonało pewnego sprytnego księgowego zagrania, by wyniki wyglądały lepiej, niż w rzeczywistości. Pierwszy fiskalny kwartał 2017 roku dla Apple miał 14 tygodni, choć kalendarzowo powinno to być 13 tygodni, tak samo jak w tym roku. Zgodnie z amerykańskim prawem obrachunkowym taka praktyka jest możliwa. O tym jak szczęśliwie wypadło to dla Apple w 2017 roku pisałem rok temu.

Jeśli, więc podzielimy sprzedaż iPhone’a w minionych pierwszych kwartałach fiskalnych w 2016, 2017 i 2018 roku to otrzymujemy następując wyniki. W 2016 tygodniowo sprzedawało się 5,75 milionów iPhone’ów. W 2017 było to 5,59 milionów iPhone’ów tygodniowo. Czyli raportowany wzrost o 5%, był w rzeczywistości spadkiem sprzedaży o 3%. W ostatnim raportowanym kwartale Apple sprzedało 77,316 milionów iPhone’ów, co przekłada się na 5,9 milionów iPhone’ów.

Do tego należy jeszcze dodać wyniki sprzedaży iPhone’a względem konkurencji. Apple sprzedało w ostatnim kalendarzowym kwartale 2017 roku 77,3 miliona iPhone’ów, Samsung sprzedał ich 74,4 miliona, czyli o 3 miliony mniej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Trzeci Huawei sprzedał 41 milionów smartfonów, względem 44,9 milionów w ostatnim kwartale 2016 roku. OPPO sprzedało na świecie 29,5 miliona egzemplarzy, czyli tyle samo, ile w roku minionym. Jedyne realne wzrosty z największych firm zanotowało Xiaomi, które w Q4 2016 sprzedało 14,9 milionów smartfonów, a w Q4 2017 już 27,8 milionów. Cały rynek smartfonów w ostatnich trzech miesiącach roku, było o ponad 38 milionów urządzeń mniejszy niż rok wcześniej.

Biorąc pod uwagę te dane, mając w głowie fakt, że Apple zwiększyło znacząco przychody ze smartfonów widzimy, że firma radzi sobie świetnie. Zarówno patrząc niezależnie na Apple, jak i na cały rynek. Ten się powoli kurczy ze względu na nasycenie. To oczywiście nie zmienia faktu, że Apple jest firmą zależną od iPhone’a. Stanowi on 70% przychodów, a kolejne 18% stanowią usługi i akcesoria ściśle powiązane z nim. Przy takiej strukturze przychodów, nie ma większych szans na osiąganie majestatycznych rekordów, którymi zachwycał się świat przez ostatnią dekadę. Obecna strategia zakłada przywiązywanie klientów iPhone’ów do usług i ekosystemu.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1

Nie podzielałbym hurraoptymizmu.
AAPL PE ratio ~18, jest 25% dyskontowany na rynku, to zysk na poziomie 6%, podczas gdy cena akcji wzrosła 4X. Rynek konsekwentnie nie docenia zdolności Apple do rozwoju.