Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Wszystkie telewizory Sony na rok 2018 – detale plus pierwsze wrażenia

Wszystkie telewizory Sony na rok 2018 – detale plus pierwsze wrażenia

Paweł Okopień
paweloko
2
Dodane: 6 lat temu

Sony już na targach CES w Las Vegas w pierwszych dniach stycznia odsłoniło swoje karty odnośnie flagowych modeli. Teraz w Wiedniu miałem okazję spojrzeć na nie z bliska i dowiedzieć się więcej na temat całego tegorocznego line-up’u. XF90 oraz OLED AF8 to murowane hity japońskiego producenta.

To co może zaskakiwać, a powinno cieszyć to fakt, że model ZD9 wciąż pozostaje w sprzedaży. Mocarny model zaprezentowany jeszcze w 2016 roku, wciąż pozostaje jako najwyższy model w wariantach 65,75 i 100 cali. Nadal w cenach nie osiągalnych dla przeciętnego użytkownika w przypadku tej najwyższej przekątnej, ale to pokazuje, że postęp w dziedzinie wyświetlaczy jest wolniejszy niż przed laty. Dowodzi tego też drugi pozostawiony w ofercie model – OLED A1 z roku ubiegłego. Zmiany w tegorocznych ekranach OLED u konkurencji zresztą też są kosmetyczne.

Jeśli chodzi o nowość to pozytywną informacją jest skrócenie i uproszczenie rodziny telewizorów. W tej gamie i tak prawie każdy powinien znaleźć coś dla siebie, zwłaszcza jeśli uwielbia produkty z logo Sony. Lada moment do sklepów trafi nowy ekran OLED AF8, który od A1 różni się konstrukcją, która jest uproszczona. Minimalistyczny design, szczególnie docenią te osoby, które zdecydują się powiesić go na ścianie. Wciąż jednak mamy do czynienia z technologią w której to ekran jest głośnikiem, czyli „Acoustic Surface”. Niestety w kartonie znajdziemy też pilot odbiegający wykończeniem od premium i to mnie nieco smuci, być może jednak gdy Google Assistant na dobre się zadomowi także u nas to zapomnimy o takich urządzeniach jak piloty.

Linia telewizorów LCD w Polsce będzie składać się z 5 modeli, w wybranych krajach będzie to 6 modeli. Co ciekawe na nasz rynek nie zostanie wprowadzony najtańszy model RF4, który dostępny jest jedynie w wariancie 43-calowym. To model bez funkcji Smart, z opcją wyświetlania treści HDR z PlayStation. W sumie to słuszna decyzja – Sony jest pozycjonowany jako marka z wyższej półki, a te najtańsze modele przez swoje ograniczone funkcje i wysoką cenę nie są w stanie konkurować z produktami innych firm poza właśnie logo firmy. Za to tradycjonaliści, czyli osoby uparcie chcące trwać jeszcze w świecie rozdzielczości FullHD będą mogły zdecydować się na model WF6 o przekątnych w rozmiarach 50 i 43 cali. Tutaj będzie dostępna autorska platforma Smart od Sony z podstawowym dostępem do serwisów streamingowych, nie zabrakło również wsparcia dla HDR z PS4.

W ofercie Japończyków będą trzy średniaki XF75, XF80 oraz XF85 wszystkie podobnie jak wyższe serie napędzane system Android TV. Wszystkie też najprawdopodobniej z matrycą IPS. Najciekawsze jest to, że seria XF85 będzie dostępna w rozmiarach 43, 49, 55, 65, 75 oraz 85 cali. To powinno znów obniżyć ceny naprawdę dużych telewizorów, jeśli obraz będzie wystarczająco płynny to ekran ten może stać się hitem przed nadchodzącym mundialem także do lokalów gastronomicznych itp.

Najbardziej cieszy brak rozdwojenia w ofercie ekranów Bravia 4K HDR Premium. Modele XE90, XE93 oraz XE94 mają wspólnego następcę w postaci XF90. To telewizor dostępny w rozmiarach 49, 55, 65, 75 cali z pełnym tylnym podświetlaniem, procesorem X1 Extreme znanym z OLED A1 i Sony ZD9. Zapowiada się na naprawdę mocny telewizor, który może nie będzie tani, ale też nie będzie ekstremalnie drogi.

Cieszy fakt, że Sony praktycznie całkowicie skupia się na jakości obrazu, dźwięk pozostawiając takim urządzeniom jak soundbar, które również ma w ofercie łącznie z tymi wspierającymi Dolby Atmos i DTS:X1 Kwestia Android TV została zmarginalizowana do faktu obecności tego systemu w większości telewizorów oraz wsparcia dla Google Assistant. Co jeszcze ciekawsze Sony w swoich produktowych prezentacjach praktycznie przemilcza kwestię Dolby Vision. Logotypu Dolby nie było widać przy telewizorach, choć ekrany OLED oraz model XF90 wspierają tą technologię. To może być znak, że ekspansja Dolby Vision wyhamowała. Technologia zawita tylko do kilku tegorocznych modeli, natomiast HDR10+ pojawi się we wszystkich ekranach 4K od Samsunga, Philipsa i Panasonica. Nadal dla użytkownika kluczowy jest efekt końcowy, czyli szeroka paleta kolorów, dobry kontrast oraz ponadnormatywna jasność, niż to w jakim formacie wyświetlany jest film.

O Sony AF8 już dziś mogę powiedzieć, że gorąco polecam, bazując na doświadczeniach z A1 i ciesząc się z uproszczonego wzornictwa. Na model XF90 czekam z niecierpliwością ponieważ widzę w nim spory potencjał. Dla pozostałych modeli będę nieco brutalny i powiem, że są po prostu produktem obowiązkowym w portfolio producenta. Żaden liczący gracz nie może sobie pozwolić na posiadanie 3 modeli w ofercie, musi mieć szeroką gamę. Osoby, które się na nie zdecydują nie będą zawiedzione. W swojej klasie będą to solidnie wykonane, ciekawie zaprojektowane, przyzwoite modele posiadające niezbędne wyposażenie. Natomiast XF90 i AF8 dołączają do grona moich typów na telewizory roku 2018 roku. Dobra robota Sony! Cieszę się z tego ponieważ jeszcze dwa lata temu wyczekiwałem momentu, gdy Sony ogłosi rezygnacje z produkcji telewizorów. Obecne modele ukazują wciąż silną pozycję Sony Bravia w świecie telewizorów.

  1. Niestety wspieranie, nie oznacza referencyjnego dźwięku, ale jest to po prostu technicznie nie możliwe.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2

I wszystko fajnie jakość obrazu całkiem ok tylko ten Android TV……… No ale telewizorów z TVOS od Apple jeszcze nie ma……. ale ja osobiście poczekam aż OLED od sony spadnie do poziomu 5-6 tysięcy wtedy wymienię swój LCD na którym “wycieki światła” są straszne a którego serwis sony nie przeją tłumacząc się że wszystkie LCD tak mają…… wiem że wszystkie tak mają ale u mnie wygląda to naprawdę tragicznie……