Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple Watch z funkcjami dla narciarzy i snowboardzistów

Apple Watch z funkcjami dla narciarzy i snowboardzistów

Paweł Okopień
paweloko
2
Dodane: 6 lat temu

Do kalendarzowej wiosny pozostało już tylko 20 dni, mróz jednak nie odpuszcza, można więc powiedzieć, że zima w pełni. To doskonała okazja, aby wybrać się na narty. Teraz podczas zjazdów jeszcze bardziej użyteczny będzie Apple Watch Series 3. Apple właśnie udostępniło w nim możliwość monitorowania jazdy na nartach i snowboardzie.

Apple Watch narty

Dość niespodziewanie Apple udostępniło aktualizację dla aplikacji aktywność, która umożliwia teraz śledzenie naszych dokonań podczas jazdy na nartach i snowboardzie. Zobaczymy maksymalną prędkość, spalone kalorie, czas jazdy i pozostałe statystyki. Możemy wybrać nie tylko narciarstwo zjazdowe, czy snowboarding, ale też biegówki. Zaktualizowane również zostały aplikacje firm trzecich związane ze sportami zimowymi, które teraz lepiej będą łączyć się z aplikacją aktywność.

Apple Watch narty

Apple Watch coraz bardziej zyskuje, a jednocześnie staje się sprzętem bliższym fanom aktywności niż stylowym gadżetem na co dzień. To trochę pokazuje, jak ewoluował rynek urządzeń noszonych. Można powiedzieć, że nie przyjęły się one jako zamiennik tradycyjnych zegarków, natomiast stały się nierozerwalnym elementem dla osób lubiących uprawiać sport zarówno zawodowo, jak i amatorsko. Trochę szkoda, że Apple Watch Series 3 dostał aktualizację dopiero w końcówce sezonu narciarskiego. Aktualizacji też nie dostaną starsze modele.

Apple Watch narty

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2

Treningi narciarskie mam w aplikacji aktywność od początku i z Garmina i z telefonu (aplikacje Ski+ i Ski Tracks – szczególnie polecam tę drugą). W treningach apple nadal nie ma nart, bo zmiana dotyczy tylko API – aplikacja narciarska jest niezbędna.

Obecnie Ski Tracks pozwalają na pomiar treningu wyłącznie na zegarku (bez kontaktu z telefonem), a poprzednio działały na telefonie, a zegarek był wyświetlaczem.

W praktyce to nie ma dla mnie sensu – narciarstwo to wiele godzin i zimno – ile wytrzyma zegarek korzystając z własnego GPS, a nie w telefonie? Wyjście na narty to często 8h. Ski Tracks w telefonie działa świetnie i mój 8+ bez problemu wytrzymuje dzień i AW3 z nim też.

Praca solo ma sens przy bieganiu – na nartach mam telefon i potrzebuję długiej pracy. Nie ma więc co żałować, że późno, albo że nie na starsze modele. Dodam, że przesiadka z Garmina na zestaw iPhone + Apple Watch była zmiana na lepsze – czytelność danych, obsługa.