Nest Cam Outdoor – świetna kamera zewnętrzna dla emigrantów

Norbert Cała

norbertcala

7

Dodane: 7 lat temu

Niewiele zostało już firm na świecie, które totalnie ignorują nasz kraj, nie oferując na naszym rynku chociażby jakieś części swojego portfolio produktów. Jedną z nich jest niestety nadal mój ulubiony Nest. Dużo obiecywałem sobie po przejęciu Nesta przez Google. W końcu to marka globalna i można było mieć nadzieję, że Nest też taką się stanie. Niestety nic takiego się nie wydarzyło. Nest ma w sumie naprawdę dziwny sposób na dystrybucję produktów. Niektóre z nich nie są obecne nawet w Niemczech, a we Francji już tak. Od pewnego czasu wyjściem z sytuacji jest możliwość zamówienia niektórych produktów Nesta z niemieckiego Amazona, który wysyła przesyłki do Polski. Dokładnie tak zrobiłem i zamówiłem kamerę Nest Cam Outdoor. 

Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 01/2018

Nest Cam Outdoor – wygląd

Nie jest to nowość na rynku, a o zakupie właśnie teraz zdecydował fakt, że od kilkunastu dni są dostępne na rynku pluginy, pozwalające tej kamerze pracować z HomeKit za pomocą HomeBridge – artykułów o HomeBridge możecie szukać w archiwalnych numerach iMagazine.

Nie jest to nowość na rynku, a o zakupie właśnie teraz zdecydował fakt, że od kilkunastu dni są dostępne na rynku pluginy pozwalające tej kamerze pracować z HomeKit za pomocą HomeBridge.

Zazwyczaj nie robię unboksingów, chyba nawet nigdy nie robiłem żadnego, ale mocno zwracam uwagę na to, jak jest zapakowany produkt. Tu prym wiodą sprzęty audio, ale i elektronika użytkowa bywa ładnie zapakowana. Klasą samą w sobie jest Apple, ale bardzo ładnie pakuje swoje produkty również Xiaomi oraz właśnie Nest. Nest Cam Outdoor to trzeci produkt Nest, jaki mam okazję rozpakować i każdy z nich miał świetne pudełko i sposób pakowania. W pudełku z tą kamerą zewnętrzną znajdziemy samą kamerę z trzymetrowym kablem zakończonym wtyczką USB-A oraz zestaw akcesoriów. Wśród nich piętnastometrowy kabel zasilający zakończony zasilaczem z gniazdem USB, magnetyczny uchwyt do kamery oraz nawet komplet kołków rozporowych i śrub do instalacji. Zabrakło chyba tylko wiertarki. Wszystko ślicznie zapakowane w tekturowe pudełko.

Tak samo wysokiej jakości są materiały, z których wykonano kamerę i przewody. Kamera jest wielkości piłki do tenisa i została zrobniona z białego plastiku bardzo dobrej jakości. Obudowa robi wrażenie bardzo trwałej i porządnej. W ogólnym wyglądzie może przeszkadzać dziwnie umieszczony kabel. Jak wspomniałem przewody są bardzo długie, ja w przypadku swojej instalacji musiałem uciąć kabel zasilający i wprowadzić go bezpośrednio do puszki. Jest on tak dobrze wykonany, że autentycznie czułem się nieswojo, przecinając go i zostawiłem sobie ucięty kawałek. Kabel zasilający jest zakończony zasilaczem USB, w który wpinamy wtyczkę od kamery. Wtyczka i zasilacz są oczywiście w obudowach odpornych na warunki atmosferyczne, podobnie jak kamera. W końcu to sprzęt zewnętrzny. Warunki brzegowe działania to –20° do +40°C, a odporność na warunki atmosferyczne to IP65, czyli w pełni zabezpieczony przed kurzem, latającymi elementami, jak również strumieniami wody. Instalacja dzięki magnetycznemu uchwytowi jest dość prosta i pozwala na bardzo szeroki i wygodny wachlarz ustawień kamery.

Możliwości

Oczywiście kamera jest bezprzewodowa, a wpięcie jej do naszej sieci jest bardzo proste. Aplikacja prowadzi nas za rączkę, a sam proces konfiguracji przypomina trochę dodawanie urządzeń do HomeKit. Również musimy podać kod znajdujący się na urządzeniu. Niestety kamera obsługuje Wi-Fi tylko w paśmie 2,4 GHz. Czyli jeśli mamy w domu nowoczesny router i sieć tylko w paśmie 5 GHz, to kamery nie podłączymy. Producent argumentuje to tym, że urządzenie jest przeznaczone do użytkowania na zewnątrz, a w takim przypadku lepszy zasięg mają właśnie sieci w paśmie 2,4.

Jeśli chodzi o samą kamerę, to zastosowano w niej 1/3″ matrycę o rozdzielczości 3 Mpx dającą obraz HD (1920 × 1080) 30 klatek/sec. Do dyspozycji mamy też zoom optyczny ×8. Ważny jest też dość szeroki kąt patrzenia 130°. To więcej niż np. Netatmo Presence, ale mniej niż Logitech Circle 2. Mamy też tryb widoku nocą, gdzie za równomierne podświetlenie odpowiada 8 diód LED na podczerwień. Trzeba przyznać, że obraz z kamery jest bardzo dobry, zarówno w trybie dziennym, jak i nocnym. Trzeba brać jednak poprawkę na to, że przy szerokim kącie patrzenia mamy na brzegach zniekształcenia, a obiekty będą pomniejszone. Kamerę wyposażono także w mikrofon i głośnik. To drugie może być dość przydatne. Gdy kamera wykryje ruch i aplikacja wyśle nam o tym powiadomienie, to możemy wejść w tryb life i powiedzieć coś do osoby stojącej właśnie przed drzwiami – np. do kuriera: „proszę zostawić paczkę”, lub do agitujących polityków „spieprzaj dziadu”.

Gdy kamera wykryje ruch i aplikacja wyśle nam o tym powiadomienie, to możemy wjeść w tryb life i powiedzieć coś do osoby stojącej właśnie przed drzwiami – np. do kuriera: „proszę zostawić paczkę”.

Działa to bardzo przyzwoicie, głos wydobywający się z kamery jest bardzo wyraźny. Co najważniejsze działa prawie w czasie rzeczywistym. Powiadomienie przychodzi maksymalnie w kilka sekund po wykryciu ruchu. Moment wykrycia ruchu jest zapisywany jako fragment filmu w chmurze Nesta. Kamera nie ma w sobie wbudowanego żadnego nośnika danych. Automatyczne przesyłanie do chmury ma swoje zalety, złodziej, kradnąc kamerę, nie kradnie nagrania. Ma też swoje wady, o czym za chwilę.
Skoro jesteśmy przy aplikacji, to warto zaznaczyć, że kamera integruje się w tej samej aplikacji, co np. termostat Nest. Dzięki temu można te urządzenia integrować. Np. termostat Nest ma opcję wykrywania osoby w domu. Gdy w domu nie ma nikogo, może włączyć monitoring za pomocą kamery, a gdy ktoś jest – wyłączyć.

Działanie

Niestety standardowo kamera nie ma żadnych trybów wykrywania osób, zwierząt lub twarzy, jak to jest w np. kamerach Netatmo. Przez to nieważne, czy przed drzwiami pojawi się nam pies, złodziej czy przejedzie samochód, w każdym przypadku dostaniemy powiadomienie.

Żeby otrzymać powiadomienie o wykryciu ruchu osoby lub żeby ustawić strefę, w której wykrywamy ruch, musimy wykupić usługę Nest Aware. W tym momencie zaczyna się coś, co mocno przekreśla sensu używania kamery w Polsce. Usługa Nest Aware pozwala na wykrywanie ludzi, ustawianie stref, w których będzie wykrywany ruch oraz na wydłużenie standardowego czasu przechowywania nagrań w chmurze. Przy czym ten standardowy jest niezwykle krótki i wynosi 5… nie dni, godzin! Podstawowa usługa Nest Aware kosztująca 10€, wydłuża ten czas do 10 dni, usługa premium za 30€ do 30 dni. Ceny całkiem znośne, ale niestety nie da się kupić tej usługi, jeśli założyliśmy konto, podając polski adres. Totalnie nie rozumiem dlaczego tak jest, a Nest mi odpowiedział w stylu: „nie, bo nie”. Oczywiście można założyć konto na adres np. niemiecki, ale w przypadku takim jak ja, czyli posiadacza również termostatu Nest, tracimy wtedy możliwość ustawienia naszego adresu w Polsce.
Nest Cam Outdoor to świetnie wykonany produkt, tak dobry jak cała reszta produktów tej firmy. Kamera w 100% spełnia swoje zadanie, zarówno jeśli chodzi o jakość obrazu, jak i dokładność wykrywania ruchu. Niestety z powodów niezrozumiałej polityki firmy klienci z Polski są odcięci od usługi chmurowej Nest Aware, przez co kamera traci sporo na funkcjonalności. Dziwne to i niezrozumiałe.

Norbert Cała

Jedno słowo - Geek.

norbertcala