Pierwszy problem z moim Raspberry Pi (z Homebridgem do obsługi HomeKita)
Mój projekt wykorzystujące Raspberry Pi Zero W do obsługi HomeKita za pomocą Homebridge’a opisywałem szczegółowo w lutym i marcu 2018. Wczoraj zauważyłem pierwszy problem z nim.
Przyznam się po cichu, że odkąd postawiłem wszystko, co chciałem na nim, nie ruszałem Raspberry Pi. Nie logowałem się na niego, nie podglądałem czy wszystko jest OK. Skoro działał Homebridge w HomeKit, to nie miałem żadnych podstaw tego robić, chociaż mentalnie przygotowuję się do uaktualnień paczek i Raspbiana – trochę ich się nazbierało przez ostatnie miesiące.
Po pierwsze, bardzo miło mi ogłosić, że uptime Raspberry Pi przed pierwszym problemem wyniósł dokładnie 60 dni z okładem paru godzin – nie spodziewałem się, że będzie działał bezproblemowo, bo Murphy. Po drugie, problem nie był poważny, chociaż irytujący.
Pochylam się nad Raspberry Pi, sprawdzając czy kamera już działa.
Na szczęście Homebridge działał cały czas prawidłowo i mogłem sterować oczyszczaczem powietrza Xiaomi, więc możliwe, że problem wystąpił przed paroma dniami. Przestało działać jedynie odświeżanie obrazu z Pi Camera. Rozwiązanie było oczywiście banalnie proste – wystarczyło zrobić to, co zwykle, czyli wyłączyć i ponownie włączyć komputer.
Dam znać jeśli znowu coś się popsuje, a jak w końcu zabiorę się za uaktualnienia, to udokumentuję całość.
Komentarze: 10
Mam takie zasadnicze pytanie: czy możesz sterować urządzeniami dodanymi do HomeKit poprzez Homebridge, kiedy jesteś poza domem (poza siecią WiFi, do której masz podłączoną Malinkę)? Czy wykorzystując Homebridge nadal potrzebne jest AppleTV lub iPad (pozostający w domu), aby móc zarządzać/sterować urządzeniami będąc poza domem? Z góry dzięki za odpowiedź.
homebridge to tylko bramka pomiędzy Twoimi urządzeniami a HomeKit.
Nadal potrzebuje iPad lub AppeTV aby sterować z zewn.
Tak. Tak.
Ja malinkę odstawiłem, gdy okazało się, że karty SD to nie to samo co HDD/SDD. Po kilku miesiącach działania jako bramka i homebridge padło, i poszło w kąt.
Jednak postawienie HomeBridge, na prawdziwym NAS, który i tak działa non-stop ma spore przewagi. Wadą jest jedynie dłuższy czas uruchamiania, po restarcie NAS, a czasem jest to konieczne ze względu na np. aktualizację systemu w NAS>
Łatwo sklonować kartę…
masz rację, również można główne katalogi podmontować (np. NFS), aby z karty był głównie RO.
Ja ostatecznie przerzuciłem homebridge na Synology
Ja próbowałem kilkakrotnie uruchomić( zainstalować) homebridge na Raspberry Pi Zero i nie udało się.Niestety jak na razie dałem sobie spokój.
TEGO wlasnie sie boje w tych kombinacjach w Homebridge! NIEZAWODNOSC
NAPEWNO ta niezawodnosc jest o WIELE nizsza niz uzywajac aplikacji Xiaomi (ktora TO SAMO oferuje)
@Mataj2
Tak samo jak i ja z Pi 3 porzucilem Homebridge – tyle iz mi to dziala – ALE powod – brak wielu funkcji co ma aplikacja Xiaomi