DEVIreg Smart – smart ogrzewanie podłogowe
Testując dużo różnej automatyki domowej, często dostaję pytania o możliwości jej zastosowania w różnych sytuacjach. Jednymi z najczęściej otrzymywanych pytań były te o sterowanie ogrzewaniem podłogowym. W sumie temat na pierwszy rzut oka nie jest skomplikowany, ale moje poszukiwania urządzenia, które by mogło zastąpić popularny sterownik ogrzewania podłogowego, nie dawały dość długo rezultatu.
Wreszcie trafiłem na urządzenie od chyba najbardziej popularnego producenta w naszym kraju, czyli firmy Danfoss. Jest to model DEVIreg Smart.
Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 03/2018
W moim przypadku, ale też w 95% Waszych przypadków, jeśli macie elektryczne ogrzewanie podłogowe, ten sterownik w prosty sposób zastąpi ten, który macie już zainstalowany na ścianie, a sama instalacja, nawet jeśli nie jesteście inżynierami, nie powinna Wam zająć więcej niż 30 minut. Czyli urządzenie dokładnie spełnia warunki brzegowe, jakie przed nim postawiłem. Jest smart, sterujemy nim z telefonu i jest proste w instalacji.
W moim przypadku, ale też w 95% Waszych przypadków, jeśli macie elektryczne ogrzewanie podłogowe, ten sterownik w prosty sposób zastąpi ten, który macie już zainstalowany na ścianie.
Przy okazji spełnia jeszcze jeden warunek – jest ładne, a to ważna cecha, bo zazwyczaj taki sterownik jest instalowany w dość eksponowanym miejscu. Sterowanie odbywa się z panelu dotykowego, a wyświetlacz jest bardzo dyskretny. DEVIreg Smart występuje w czterech wersjach kolorystycznych: białej, snieżnobiałej, kości słoniowej, czarnej. Można go też zainstalować w ramkach, które będą identyczne z innymi ramkami do na przykład sterowników światła. Producent na swojej stronie wymienia całe mnóstwo kompatybilnych ramek: ELKO RS16, Schneider Exxact, GIRA Esprit, ELJO Trend, LeGrand Valena, Merten M-smart, ABB JUSSI 85 mm, LeGrand Galea Life, Merten M-plan. Na pewno dobierzecie dla siebie coś, co się wtopi w wystrój Waszego mieszkania lub domu. DEVIreg Smart to nie jest termostat Nest, który wygląda tak, że przyciąga wzrok, to urządzenie, którego design jest totalnie uniwersalny, ma się wtopić w otoczenie i robi to doskonale.
To dzieje się za sprawą minimalistycznego wyświetlacza, o którym już wspominałem. Nie jest to wyświetlacz LED, tylko matrycowy – taki jak w starych zegarkach elektronicznych. Wyświetla aktualną temperaturę, jaką odczytuje z czujników oraz informację o tym, czy aktualnie grzeje, czy nie. Wyświetlacz nie świeci się na stałe, aby go aktywować, należy nacisnąć lewy górny róg. Po aktywacji możemy też nacisnąć przycisk „góra” lub „dół” i zwiększyć lub zmniejszyć aktualną temperaturę, jaka wynika z planu ogrzewania. Tak naprawdę sterowanie z poziomu sterownika na tym się kończy. Większość ustawień robimy za pomocą aplikacji mobilnej, która jest dostępna oczywiście na iOS oraz na Android. Do aplikacji jeszcze wrócę, a teraz na chwilę chciałbym przejść do instalacji tego termostatu.
DEVIreg Smart to nie jest termostat Nest, który wygląda tak, że przyciąga wzrok, to urządzenie, którego design jest totalnie uniwersalny, ma się wtopić w otoczenie i robi to doskonale.
Skupię się na sytuacji, którą zastałem w swoim domu i która pewnie będzie najbardziej powszechna wśród Was, Czytelników. Mamy w domu ogrzewanie i sterownik do niego, ale chcemy przejść na coś smart. Przy zakupie DEVIreg Smart producent zaleca skorzystanie z certyfikowanego instalatora, ale samo skomplikowanie instalacji jest na tyle małe, że powinniście dać radę sami. Po pierwsze musicie odłączyć prąd od obwodu, na którym jest ogrzewanie podłogowe. Jest tam 230 V, warto więc to zrobić. Najbezpieczniej głównym bezpiecznikiem wyłączyć zasilanie w całym domu. Potem już będzie tylko łatwiej. Do Waszego sterownika wchodzi sześć kabli. Dwa z zasilaniem 230 V, dwa, które podają zasilanie na matę grzewczą i dwa od czujnika temperatury w podłodze. Wystarczy je podłączyć w odpowiednie styki w nowym sterowniku. DEVIreg Smart jest złożony z dwóch części, puszki, która ma wszystkie złącza i wyświetlacza, który po podłączeniu do puszki kabli osadzamy na niej. To naprawdę prosta sprawa, na której kończą się przygody instalacyjne. Teraz możemy załączyć zasilanie i przejść dalej.
Jak to często w smart sprzętach bywa, DEVIreg Smart w celach instalacyjnych robi swoją sieć Wi-Fi. My musimy za pomocą naszego smartfona pobrać aplikację, połączyć się z właściwą siecią i przejść przez konfigurator. Oczywiście po procesie konfiguracji termostat podłączy się do naszej Wi-Fi, za jej pomocą do chmury Danfoss, a my uzyskamy możliwość sterowania z dowolnego miejsca na świecie.
W czasie konfiguracji termostatu w aplikacji natkniemy się na dwa kroki, które mogą nas zaskoczyć. Pierwszy to wybór rodzaju czujnika temperatury. Kompatybilne czujniki temperatury NTC to: Aube 10K, Eberle 33K, Ensto 47K, FENIX 10K, Teplolux 6K8, OJ 12K, Raychem 10K, Warmup 12K, DEVI 15K. Jeśli nie wiemy, jaki mamy – a tak jest zazwyczaj – to mamy problem. Ja to rozwiązałem tak: zmierzyłem termometrem na podczerwień temperaturę podłogi, a następnie wybierałem każdy z czujników po kolei i na końcu zdecydowałem się na ten, który podawał najbliższą stanu faktycznego temperaturę. Drugim krokiem, który może sprawić Wam trudność, jest wybór mocy maty grzewczej. Tu ryzyko złego wyboru jest małe, bo służy to jedynie szacowaniu, ile energii na ogrzewanie zużyliśmy. Ja wszedłem na stronę marketu budowlanego i wybrałem matę ze średniej półki przeznaczoną na tyle metrów kwadratowych, ile mam i taką wartość wybrałem w apce. Jeśli macie jakieś dokumenty zakupowe od maty, którą macie, będzie Wam dużo łatwiej.
Od tego momentu już wszystko robimy w aplikacji. Na początek ustawiamy harmonogram pracy. Jeśli robiliście to kiedyś z naściennego termostatu, to wiecie, że to droga przez mękę. U mnie skończyła się tym, że grzało cały czas. Tu jest prosto, definiujemy, jaką temperaturę chcemy mieć, gdy jesteśmy w domu, a jaką, kiedy nas nie ma. Potem definiujemy godziny i ewentualnie kopiujemy taki schemat dla innego dnia. Proste i szybkie. Co więcej, jeśli mamy w domu kilka takich termostatów, to wystarczy skonfigurować jeden i wygenerować potem kod z konfiguracją. Po wpisaniu tego kodu na drugim mamy przeniesioną całą zawartość ustawień. Oczywiście, możemy zawsze przejść na tryb ręczny i sami z aplikacji sterować ogrzewaniem. Jeśli zaś podniesiemy lub opuścimy temperaturę z poziomu sterownika na ścianie, to wówczas ustawienie będzie aktywne do następnej zaplanowanej w harmonogramie godziny. Aplikacja ma funkcję wykrywania otwartego okna, która automatycznie wyłącza ogrzewanie. Pozwala też na odczyt zużycia energii z 7 dni, 30 dni oraz od początku instalacji.
Największą wadą DEVIreg Smart jest brak możliwości integracji z innymi systemami automatyki domowej.
Największą wadą DEVIreg Smart jest brak możliwości integracji z innymi systemami automatyki domowej. Nie ma z-wave, zapomnijmy o HomeKit, nikt nie napisał plug-inu do HomeBridge. Trochę szkoda, z drugiej strony to urządzenie typu zaprogramuj i zapomnij. Jego automatyka powinna zadbać o wszystko sama, ale połączenie z wykrywaniem ruchu byłoby bardzo wskazane. To jednak nadal kawał dobrej elektroniki, cena w okolicach 500 złotych jest bardzo przystępna, a wygoda użytkowania dużo większa niż zwykłego sterownika. Do tego pięcioletnia gwarancja producenta, w końcu Danfoss to w ogrzewaniu klasa sama w sobie.
Komentarze: 4
Mamy wersję bez smart i spisuje się od niemal roku 10/10. Jako ze ogrzewanie programujemy w cyklach stałych dobowy timer (nie dotyczy wakacji) to opcja smart nie była konieczna. Tym bardziej że podłogę nalezy zacząć ogrzewac około 45-60 minut wczesniej (spora bezwładność). To urządzenie w stylu zainstaluj i zapomnij. Polecam.
A coś takiego do HomeKita i z zwykłym przyciskiem(dedykowanym) włącz/wyłącz
nie znam
Re: “w końcu Danfoss to w ogrzewaniu klasa sama w sobie” – nie tylko w ogrzewaniu ale i w obsłudze klienta – mam w domu 7 termostatów grzejnikowych Z-Wave (obecnie sterowanych przez Samsung SmartThings Hub gen.2, po tym jak Fibaro wypuściło badziewny firmware 4.170 przez co centralki wieszają się co kilka godzin i trzeba je restartować, a mnie zmusiło do resetu kompletnego).
Najpierw padło 5 (Błąd E1), praktycznie równocześnie podczas wymiany baterii, ok. 2 miesiące po 2-letniej gwarancji – Danfoss pokazał klasę, wymienił wszystkie, ok. pół roku później pozostałe 2 padły, prawie podobnie (jeden wyświetlał E1, drugi… martwy) i tu pokazali jeszcze większą klasę – wymienili je także… i wszystko to polski oddział – wielki szacunek, tak się buduje wierną klientelę…
Ale do rzeczy, ten sterownik można zamontować w łazience (chodzi o odporność na wilgoć…)?
Pytam bo mam Devireg 550 obecnie, zamontowany w łazience i ciekawi mnie możliwość “upgrade-u”…