Nowszy iPhone X, „największy iPhone w historii” i tani iPhone X – rzekomo trzy nowe modele zadebiutują w 2018
Przez ostatnich kilka dni pojawiło się więcej plotek na temat urządzenia N84 o nazwie kodowej „Star”, o którym wiadomo było jedynie, że ma GPS-a, slot na kartę SIM, kompas, jest wodoodporny i ma EFI. Spekulacje nie miały końca, aż ukrócił je Mark Gurman, który powiedział, że według jego informacji, N84 to po prostu tani iPhone X z ekranem LCD.
Według Marka, co słyszeliśmy już kilkukrotnie wcześniej, pod koniec 2018 roku Apple na rynek wypuści trzy nowe modele – nowszy model istniejącego iPhone’a X w tym samym rozmiarze, iPhone X Plus w rozmiarze większym o podobnym designie i „tani” iPhone X z ekranem LCD.
iPhone – kody
Obecny iPhone X ma nazwę kodową D22, a iPhone X Plus rzekomo kryje się pod D33, co sugeruje, że następca tego pierwszego będzie miał kod D32. Trzeci członek rodziny, z przekątną ekranu rzekomo oscylującą w rejonie 6,1″, ma nazwę kodową N84.
Rozdzielczość i przekątna
iPhone X D32 | iPhone X Plus D33 | iPhone N84 | |
Rozdzielczość (px) | 1125×2436 | 1242×2688 | 1080×2160 (?) |
Rozdzielczość (pt) | 375×812 @3x | 414×896 @3x | 360×720 @3x (?) |
Proporcje | 19,5:9 | 19,5:9 | 18:9 (?) |
Przekątna | 5,8″ | 6,456” | ~6,0-6,1″ (?) |
Nie mam konkretnych informacji na temat N84, w odróżnieniu od D33, o którym plotki pokrywają się z kilku źródeł. Tańszy iPhone rzekomo będzie miał ekrany LCD, wykonane w nowej technologii, która wyklucza 3D Touch. Ma też mieć tylko jeden aparat, podobnie jak iPhone 8 i ekran o innych proporcjach, co wydaje się niedorzeczne – unifikacja przy proporcjach 19,5:9 wydaje się najbardziej logiczna. Ciekawostką jest natomiast fakt, że pomimo większego ekranu względem iPhone’a X D32, N84 ma mieć niższą rozdzielczość, co spowoduje, że wszystko na ekranie będzie fizycznie większe.
Przypomnę jeszcze na koniec, że cena „taniego” iPhone’a ma oscylować w rejonie 650-800 USD, zależnie od źródła, co oznaczałoby cenę w rejonie 3249-3999 PLN.
To wszystko ma sens o tyle, że niedawno dowiedzieliśmy się, że iPhone X trafił na rynek rok wcześniej niż Apple planowało. Pojawił się obok iPhone’a 8 i 8 Plus, co wydawało się co najmniej „dziwne” marketingowo. Apple jednak zdecydowało się sprzedawać go drożej niż „tradycyjne” flagowce, o konstrukcji przypominającą iPhone’a 6 z 2014 roku.
Gdyby iPhone X debiutował w 2018 roku, wszystko stałoby się logiczniejsze. iPhone 8 i 8 Plus pojawiłyby się samotnie w 2017 roku i nie byłoby takiego dysonansu pod względem nazewnictwa, designu i możliwości, również iOS-a. To pozwoliłoby Apple w 2018 roku pokazać całkowicie nową linię trzech modeli – iPhone X, X Plus i SE X (tak nazywam N84, z 6,1″ ekranem) – wraz z nowymi gestami w iOS dla całej linii oraz bardziej logicznym nazewnictwem, bo spodziewam się, że 8-ka już nie będzie miała następcy i wtedy „X” byłby następcą, a nie modelem „bardziej premium”.
Mam jednak jedno pytanie. Gdyby tak się stało, że design znany z iPhone’a 8, 8 Plus i poprzedników, zniknąłby w tym roku, a ich miejsce zająłby nowy iPhone X w trzech rozmiarach, to spodziewam się, że moglibyśmy zobaczyć ceny w rejonie 750-800, 850-900 i 950-1000 USD za SE X, X i X Plus. Tak się jednak nie stało, a „my” jak głupki płacimy 999 lub 1099 USD za X-tkę, co oznacza, że SE X może rzeczywiście kosztować nawet 900 USD, a X Plus zaczynać się od 1099 USD.
Czy konsumenci („my”) właśnie udowodnili Apple, że będą gotowi płacić więcej, co też wpłynie na wyższe ceny w przyszłości?
Komentarze: 4
Koniec lata AAPL long. Ostatnie zdanie jest kluczem.
jak “maly” SE X bedzie kosztowac $900 – BA NAWET $700 (czyli pewno jakos £700 lub 700E) to….. NIECH SSIA KIJA!!!!!!!
A jak juz dobija tekstem ze SE X bedzie mial okrojone bebechy (np. z iPhone 8) to PARSKNE NA NICH SMIECHEM.
Upadajacy Apple Fan ktory ma przerazenie przejsc na Android :/
Tez mi sie to nie podoba. Moze jakims fanem ich wielkim nie jestem, po prostu lubie iOS bo jest prosty. Tak samo przeraza mnie wizja przejscia na Android ale jesli Apple zacznie podbijac ceny to nie bedzie litosci i nastepny telefon to bedzie cos z Adroidem.
Prawdziwy fan kupi za wszelką cenę.