Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu (Prawie) Wszystko o iOS 12 (beta)

(Prawie) Wszystko o iOS 12 (beta)

7
Dodane: 6 lat temu

Niektórym wydaje się, że iOS 12 nie wprowadza wiele nowości, ale okazuje się, że jest tego więcej, niż nam się wydaje. Najważniejszą jego cechą jednak będzie skupienie się na poprawieniu wydajności na urządzeniach starszych, która może wzrosnąć nawet o 70% zależnie od wykonywanej czynności – właścicieli starszych iPhone’ów i iPadów powinno to ucieszyć.

Wydajność

Możliwości programistów są ograniczone. Zespół może pracować nad pewną liczbą nowych funkcji, a jeśli jest ona zbyt duża lub niektóre pozycje na liście okazują się bardziej pracochłonne, niż się spodziewano (AirPlay 2), to odbija się to rykoszetem na wszystkich. Dlatego niezwykle cieszy mnie fakt, że firma zdecydowała się w tym roku skierować więcej uwagi na optymalizację iOS-a dla starszych urządzeń. Spodziewam się, że to trudniejsze niż to brzmi, tym bardziej że lista wspieranych urządzeń jest pokaźna (ponad 20) i sięga 2013 roku, w tym iPhone’a 5S i iPada Air.

Prace nad optymalizacją iOS-a dla starszych urządzeń nie są powierzchowne – inżynierowie Apple grzebią we wszystkich warstwach systemu, aby poprawić wydajność. Craig Federighi w keynote zwrócił szczególną uwagę, że spory problem pojawia się wtedy, gdy trafia się użytkownik, który bardziej obciąża sprzęt od „średniej krajowej”. W tym celu (między innymi) zmienili charakterystykę pracy procesorów z serii Apple Ax. Pod kontrolą iOS 12, będą „wkręcały” się na obroty znacznie szybciej niż poprzednio i szybciej też będą przechodziły do trybu spoczynkowego, aby nie zżerać nadmiernie baterii. Jako przykład ich wstępnych wyników wewnętrznych testów wydajnościowych, wzięli na stół operacyjnych iPhone’a 6 Plus i zmierzyli poprawę wydajności w kilku kategoriach. Już teraz na becie gest przejścia do aparatu z zablokowanego ekranu jest o 70% szybszy, klawiatura pojawia się na ekranie 50% szybciej, a aplikacje uruchamiają się 200% szybciej przy obciążonym procesorze. Zmierzyli też czas otwierania się Share Sheet i również uzyskali dwukrotnie niższy wynik.

Nie wątpię, że za tą decyzją częściowo stoi ostatnia zadyma wokół baterii i spowalniania pracy iUrządzeń wyposażonych w akumulatory, które nie pozwalają im pracować optymalnie. Wiemy już, że wymiana baterii na nową rozwiązuje problem, ale Apple ewidentnie stara się pogrzebać ten temat raz na zawsze. Zresztą zarzut „celowego spowalniania” starszych urządzeń (ze sprawnymi bateriami) zawsze uznawany był za idiotyczny – jeśli okazałoby się, że producent samochodów po 100 tys. kilometrów celowo obniża ich moc, po to aby klient przyszedł do salonu kupić nowy samochód, to raczej można spodziewać się, że ta osoba pójdzie do konkurencji. To dbanie o klientów pozostawia ich wiernym danej marce i Apple podwaja swoje starania, aby to było ewidentne. Niezależnie od interpretacji, wszyscy skorzystacie na iOS 12. Chyba że macie iPhone’a 5 lub starszego… W takiej sytuacji rzeczywiście czas kupić nowszy model.

Grupowe FaceTime

Wsparcie dla FaceTime wzrosło możliwości prowadzenia rozmowy przez dwie osoby równocześnie do… No właśnie. Spodziewałem się trzech, pięciu, a może nawet dziesięciu. Ale nie 32! Programiści Apple jednocześnie próbowali rozwiązać problem chaosu na ekranie, jakiego można się spodziewać przy 32 osobach próbujących rozmawiać jednocześnie. Okienka z osobami przemawiającymi będą się automatycznie powiększały i dynamicznie przemieszczały na ekranie, zależnie od stanu rozmowy. Ciekawy jestem jak to będzie działało w praktyce, ale spodziewam się, że nigdy nie osiągnę limitu 32 osób – nie mam tylu bliskich znajomych (z którymi chciałbym rozmawiać równocześnie)!

Apple oczywiście zadbało o bezpieczeństwo prowadzonych grupowych wideo rozmów za pomocą FaceTime – połączenie jest w całości szyfrowane i można do nich dołączać z iPhone’ów, iPadów i Maców (audio i wideo) lub z HomePoda i Apple Watcha (samo audio). Całość jest również zintegrowana z Wiadomościami grupowymi, skąd również można wywołać rozmowę. Apple nie byłoby też sobą, gdyby nie dodali do całości elementów zabawy, więc rozmawiający mają do swojej dyspozycji Animoji i Memoji, filtry wideo, efekty tekstowe, stickery i więcej.

Wiadomości – Memoji i Animoji

Animoji są w pewnych grupach bardzo popularne. Wielu użytkowników je wyśmiewa z tylko sobie znanych powodów, ale sam lubię z nich korzystać w odpowiednich sytuacjach. iOS 12 do obecnej listy postaci doda kilka kolejnych – misia koalę, tygrysa, ducha i tyranozaura. Brakowało mi jeszcze możliwości wystawienia języka podczas nagrywania Animoji – TrueDepth Camera, odpowiedzialna również za Face ID, dotychczas go ignorowała. To się zmieni w iOS 12 i będzie można „suszyć” język do woli (oraz mrugać powiekami). Do woli? Przecież limit nagrań wynosi 10 sekund? Otóż nie! Wydłużono czas do 30 sekund, więc będzie można więcej zmieścić w jednej wypowiedzi.

Dla tych z nas, którzy nie identyfikują się ze zwierzakami dostępnymi w ramach Animoji, Apple przygotował Memoji, czyli możliwość tworzenia swojego wizerunku i nagrywania go na takiej samej zasadzie jak Animoji. Wprowadzono możliwość edycji dosłownie każdego elementu naszego Memoji, w tym piegów, brwi, koloru cery, włosów itp.

Wiadomości dodatkowo otrzymały rozszerzone możliwości we wbudowanej kamerze – dodatkowe efekty, dymki ze słowami (wykorzystane jest dyktowanie), kształty, stickery i więcej. Przeprojektowano też pasek z dostępem do aplikacji iMessages oraz wprowadzono informowanie o zdjęciach w programie Photos, na podstawie tego z kim rozmawiamy i gdzie razem robiliśmy zdjęcia.

AR

iOS 12 otrzyma pierwszą aplikację opartą o ARKit 2 wbudowaną w system operacyjny. To program Measure, za pomocą którego można mierzyć długość lub powierzchnię różnych rzeczy. Tego typu programy już istnieją w App Store, ale widocznie stwierdziło, że zrobią to lepiej.

Sam ARKit 2 umożliwia deweloperom wykorzystanie nowych narzędzi, w tym „zapisywania” stanu sceny w AR, aby móc wrócić do niej później lub załadować na innym urządzeniu. Dodano też śledzenie twarzy, rozpoznawanie obiektów 3D, zbierania odbić na wirtualnych elementach sceny ze świata prawdziwego oraz opcję podglądu scen AR bezpośrednio w Mail, Wiadomościach, Safari i Files. Całość zwieńcza nowy otwarty format plików USDZ, współtworzony z Adobe i Pixarem.

Screen Time i informacje o użyciu baterii

Jednym z trendów w mobilnych komputerach jest dbanie o nasze cyfrowe zdrowie. W tym wypadku iOS 12 będzie liczył, ile godzin spędziliśmy w jakiej aplikacji, aby użytkownik mógł na podstawie wygenerowanych wykresów prześledzić swój dzień i zrozumieć, jak i gdzie go spędza. iOS będzie m.in. wyświetlał takie informacji, jak czas spędzony w aplikacjach, o powiadomieniach i ile czasu podnosiliśmy nasze urządzenie. Powyższe informacje będą uzupełnione przez możliwość monitorowania dzieci, aby sprawdzać ile czasu spędzają w jakich aplikacjach czy stronach internetowych. W przypadku nadużyć rodzice będą mogli blokować poszczególne programy, a dzieci prosić o wydłużenie nałożonych limitów.

Dodatkowo funkcja Downtime będzie umożliwiała określenie godziny, od której chcemy zacząć blokować wybrane aplikacje i powiadomienia, na przykład, żeby przygotować się do snu bez „przeszkadzaczy”. Od wszystkich ograniczeń będzie można ustawiać wyjątki.

iOS będzie też dawał nam dostęp do historii wykorzystania naszych akumulatorów sięgającej 10 dni.

Powiadomienia

Od wielu lat domagaliśmy się ulepszonych Powiadomień od Apple i w końcu je otrzymaliśmy. iOS 12 wprowadza nie tylko możliwość grupowania powiadomień, ale również zarządzania nimi bezpośrednio z zablokowanego ekranu.

Dla przykładu dodano opcję wyciszania powiadomień, żebyśmy nie dostawali informacji o ich pojawieniu się, ale będziemy je później mogli znaleźć w historii powiadomień.

Dla kontrastu wprowadzono również Krytyczne Powiadomienia, które dadzą o sobie znać nawet wtedy, gdy telefon jest wyciszony lub w trybie Do Not Disturb.

Siri dodatkowo będzie nam sugerowała, co możemy zrobić z którymi powiadomieniami, aby nie przeszkadzały one nam nadmiernie w codziennym życiu i pracy.

Do Not Disturb

Tryb Nie Przeszkadzać w końcu otrzymał funkcje, które przed 2007 rokiem miałem nas swojej Nokii, czyli możliwość automatyczne wyłączenia tego trybu np. za godzinę, na koniec dnia, po opuszczeniu pewnej lokalizacji (na podstawie GPS) albo na podstawie naszego kalendarza, np. po zakończeniu spotkania.

Dodatkowo wprowadzono funkcję, gdzie DND ściemnia nam ekran przed snem, wycisza przez noc powiadomienia i wyświetla je dopiero rano.

Zdjęcia

Jednym z powodów, dla którego uwielbiam być w ekosystemie Apple, są właśnie Zdjęcia, które pięknie integrują się w Rodzinie, na iOS, macOS i nawet na Apple TV. Jedna biblioteka, do której mam dostęp z każdego ze swoich urządzeń. iOS 11 i macOS 10.13 High Sierra wniosły sporo zmian w tej kwestii, ale iOS 12 i macOS 10.14 Mohave poprawiają całość i przy okazji prawie wyrównują zakres dostępnych funkcje z Google Photos.

Niestety, zabrakło mi jednej, bardzo ważnej rzeczy – możliwości dzielenia się wszystkimi zdjęciami z Rodziną oraz żeby nowe zdjęcia z iPhone’ów i iPadów wchodzących w skład naszej Rodziny automatycznie trafiały do tego wspólnej biblioteki. Zamiast tego otrzymaliśmy kilka nowych funkcji, którymi nie pogardzę…

Nowa zakładka For You / Dla Ciebie będzie przypominała obecne Memories / Wspomnienia, ale będzie mieściła jeszcze więcej informacji. Dojdzie wyświetlanie aktywności z naszych współdzielonych albumów, inteligentnych podpowiedzi sugerujących z kim możemy się podzielić wybranymi zdjęciami oraz jeśli ktoś podzieli się nimi z nami, to będziemy mogli tej osobie się odwdzięczyć. To może spisywać się genialnie podczas rodzinnych wypadów albo na wspólnych imprezach, bo obecnie to ciężko się doprosić o zdjęcia wykonane przez współtowarzyszy.

Apple poprawiło również wyszukiwanie w Zdjęciach i teraz będzie można to robić znacznie bardziej szczegółowo, wykorzystując w kryteriach miejsca, rodzaje miejsc (np. muzea lub plaże), daty (relatywne, np. dwa lata temu) czy nawet święta lub festiwale. Co więcej, słowa kluczowe możemy łączyć, gdy szukamy zdjęć, np. „plaża” i ”2016”.

Apple wspomina również o tym, że poprawiło importowanie zdjęć z „profesjonalnych aparatów” bezpośrednio do Zdjęć oraz wprowadziło możliwość importowania i zarządzania plików RAW na iPhone’ach i iPadach, z uwagą, że ich edycja będzie możliwa tylko na iPadach Pro. To krok w dobrą stronę i mam nadzieję, że jeszcze rozwiną możliwości w tej kwestii.

Kamera

Właściciele iPhone’ów powinni zauważyć poprawioną funkcję „Potrait Lighting”, która teraz generuje maskę twarzy, aby skuteczniej oddzielić fotografowaną osobę od tła. Nowe API dla Trybu Portretowego powinno również zaowocować jeszcze ciekawszymi aplikacjami, umiejącymi wykorzystać informacje o głębi.

Poprawiono też czytników kodów QR, ale nie potrafiłbym tego ocenić, bo jeszcze ani razu nie miałem okazji skorzystać z tej funkcji.

Siri i Siri Shorcuts

Siri nie poprawiała się znacząco w ostatnich latach, podczas których konkurencja jej odskoczyła w wielu kwestiach. Wygląda jednak na to, że Apple zaczyna kłaść większy nacisk na jej rozwój.

Siri na iPadach i iPhone’ach będzie jeszcze sprawniej uczyła się naszych nawyków i potrzeb, wyświetlając sugestie, które ułatwią nam życie. Przykładowo, jeśli codziennie rano zamawiamy taksówkę za pomocą aplikacji, to będzie nam się pojawiało pytanie, czy dzisiaj również chcemy ją zamówić. Wystarczy wtedy nacisnąć jeden przycisk i mieć temat z głowy. To wszystko będzie możliwe przez opcję integrowania się z Siri przez aplikacje trzecie, więc jeśli dojedziemy do siłowni to, zamiast ręcznie uruchamiać Nike Run Club, Siri nam to sama zaproponuje. Możliwości Siri Suggestions wydają się bardzo ambitne – szczególnie przypadło mi do gustu powiadomienia pytające, czy chcemy organizatora spotkania powiadomić o tym, że się spóźnimy – ale będziemy musieli zweryfikować, jak to działa w rzeczywistości, szczególnie naszej, polskiej.

Najbardziej zaintrygowały mnie jednak Siri Shorcuts, czyli owoc nabycia zespołu odpowiedzialnego za program Workflow. Siri Shorcuts będą umożliwiały nam stworzenie zwrotu i jeśli go wypowiemy Siri, to wykona ona serię kroków do niego przypisanych. Przykładowo, jeśli będę jechał odebrać Iwoną z pracy, to mogę powiedzieć „jadę odebrać Iwoną” do Siri, a ona wyśle jej wiadomość, gdy wyjdę z domu, uruchomi program do podcastów, aby mi się nie nudziło w korku, sprawdzi i wyświetli mi czas dojazdu do danego adresu oraz uruchomi nawigację. Możliwości tutaj powinny być bardzo imponujące. Shorcuts otrzymają też API, z którego będą mogli skorzystać również deweloperzy aplikacji trzecich.

Ponadto, Siri ma otrzymać również wsparcie dla tłumaczenia 40 kolejnych par języków, a jej baza wiedzy zostanie uzupełniona o sporty samochodowe (tabele, wyniki, wydarzenia) i jedzenie (ilość kalorii i witamin w daniach lub informacje takie jak „ile jest kofeiny w kawie”). Dodatkowo Siri będzie też potrafiła wyszukać nasze hasła w iCloud Keychain i przeszukać Zdjęcia i Wspomnienia.

Safari i prywatność

Apple już od paru wersji kładzie nacisk na naszą prywatność i jest to dalej ważną cechą najnowszych wersji iOS-a i macOS-a. Najnowszą zagrywką jest domyślne blokowanie komentarzy i przycisków społecznościowych dla Facebooka, Twittera i innych, których głównym zadaniem jest śledzenie użytkowników po całym internecie. Samo Safari będzie dodatkowo utrudniało śledzenie nas poprzez ciasteczka.

Jeszcze bardziej imponujące są nowości wprowadzone do iCloud Keychain i Safari w odniesieniu do naszych haseł. Hasła, które są wspólne dla kilka loginów, będą teraz oznaczone, abyśmy mogli je zastąpić automatycznie wygenerowanymi silnymi hasłami i pojawi się opcja dzielenia się hasłami z urządzeniami w pobliżu, na przykład z iPhone’a do naszego Apple TV. Hasła trzymane w aplikacjach trzecich, np. w 1Password, będą też mogły się integrować z Safari poprzez nowe API, dzięki czemu sugestia ich wykorzystania wyskoczy nam bezpośrednio na klawiaturze ekranowej.

Na deser wprowadzono automatyczne rozpoznawanie, gdy otrzymujemy autoryzacyjny kod za pomocą SMS-a – iOS (i macOS) go rozpozna automatycznie, a na klawiaturze pojawi się przycisk do jego automatyczne wstawienia do odpowiedniego pola.

Apple Books, Stocks, News i Voice Memos

iBooks przeszło rebranding i redesign, i od teraz będzie znane jako Apple Books, co mnie bardzo cieszy, bo poprzednia nazwa nigdy nie przypadła mi do gustu.

Apple News podobnie przeszło lekką przebudowę i zapowiada się jeszcze ciekawszym źródłem newsów. Niestety nadal nie jest to program dostępny w Polsce, chyba że zdecydujemy się na zmianę regionu dla naszego iPada lub iPhone’a – nie potrafię pojąć, dlaczego tak jest.

Program Stocks, do wyświetlania informacji z giełd na świecie, będzie dostępny również na iPadzie i został uzupełniony o kontekstowe informacje biznesowe z Apple News.

Na koniec został jeszcze przebudowany Voice Memos, który teraz będzie wykorzystywał iCloud i również pojawi się na iPadzie, umożliwiając wykorzystanie naszych notatek audio w innych aplikacjach.

Ciekawostką jest również to, że te cztery programy będą również dostępne pod macOS 10.14 Mohave, za pomocą nowego frameworku, ułatwiającego wykorzystywanie aplikacji iOS-wych pod macOS-em.

CarPlay i Waze

Dobrą wiadomością dla osób wykorzystujących CarPlay w swoich samochodach jest fakt, że Apple dodało możliwość integrowania nawigacji firm trzecich, jak chociażby Waze czy Google Maps, co ma szczególne znaczenie na terenie Polski, na którym Apple Maps ma zbyt ograniczone informacje o POI.

Nowe gesty na iPadach

iOS 12 w iPadzie niestety w tym roku nie wprowadza zbyt dużo nowości, a już tym bardziej specyficznych dla tej platformy, ale ich użytkownicy otrzymają nowe gesty do nawigowania po ekranie, podobne do tych znanych z iPhone’a X – gest z dołu ekranu, aby powrócić do ekranu głównego oraz gest w dół z rogu ekranu, aby otworzyć Centrum Sterowania.

Kompatybilność

iOS 12 będzie kompatybilny z następującymi urządzeniami:

  • iPhone X
  • iPhone 8
  • iPhone 8 Plus
  • iPhone 7
  • iPhone 7 Plus
  • iPhone 6S
  • iPhone 6S Plus
  • iPhone 6
  • iPhone 6 Plus
  • iPhone SE
  • iPhone 5S
  • 12.9” iPad Pro 2. gen.
  • 12.9” iPad Pro 1. gen.
  • 10.5” iPad Pro
  • 9.7” iPad Pro
  • iPad 6. gen.
  • iPad 5. gen.
  • iPad Air 2
  • iPad Air
  • iPad mini 4
  • iPad mini 3
  • iPad mini 2
  • iPod touch 6. gen.

Zapowiada się bardzo solidny update dla iOS-a, ale nie otrzymaliśmy wszystkiego, czego oczekiwałem. Zabrakło nie tylko wspomnianych kwestii w Zdjęciach, ale również możliwości zmiany domyślnych aplikacji, np. Apple Mail na FastMail, AirMail lub coś jeszcze innego oraz powiększonych darmowych kont na iCloud. Być może jeszcze w tej kwestii coś pojawi się bliżej końca roku, wraz z premierą nowych iPhone’ów.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 7

Nie ma co ukrywać, podoba mi się to wszystko :) Najważniejsze, że ludzie którzy już testują iOS 12 już są nim zachwyceni i jednogłośnie potwierdzają, że chodzi szybciej od iOS 11

Potwierdzam, iOS 12 już jako pierwsza Beta chodzi najlepiej z testowanych mi wersji Beta (zaczynałem chyba od 5).
Watch OS też rewelacja choć go przed godziną wycofali (jakieś problemy u niektórych).
Nie są jeszcze wszystkie publikowane funkcje włączone, ale ogólnie jestem zadowolony.

Hi!
Narazie widziałem pytanie o zakończeniu jazdy na rowerze.
Muszę potestować,

Jestem mega zadowolony z kroku, który Apple postawił. iOS 11 zabija starsze urządzenia swoim działaniem, a po zainstalowaniu go na iP6 złapałem się za głowę, że w ogóle dopuścili do tak słabej optymalizacji. Widać posłuchali głosów ludzi. Nie same ficzery się liczą w systemach. Dla mnie to podstawa aby system działał płynnie i stabilnie. Oby zachwyty iOS 12 nie opadły do wypuszczenia oficjalnej wersji :)