Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Nowe informacje o iPhone X, iPhone X Plus i tanim iPhone 6,1″ – będą nowe kolory!

Nowe informacje o iPhone X, iPhone X Plus i tanim iPhone 6,1″ – będą nowe kolory!

4
Dodane: 6 lat temu
fot. 9to5Mac

Ming-Chi Kuo poinformował o kolejnych informacjach, które otrzymał ze swoich źródeł, na temat tegorocznych iPhone’ów, w tym o nowych kolorach dla iPhone 6,1″ – wszystkie będą podobne do iPhone X. Wcześniejszy artykuł na ten temat znajdziecie tutaj.

iPhone X, X Plus i iPhone 6,1″ – cechy linii wg Ming-Chi Kuo

  • X Plus ma mieć opcję korzystania z dwóch kart SIM (niejasne dla mnie jest, czy tylko ten model otrzyma tę funkcję),
  • X Plus ma kosztować 999 USD (~4999 PLN), czyli tyle co dzisiaj iPhone X,
  • X powinien otrzymać niższą cenę wynoszącą 899 USD (~4499 PLN),
  • iPhone 6,1″, którego lubię nazywać iPhone SE X, z designem podobnym do iPhone’a X, ma kosztować 699 USD (~3499 PLN),
  • iPhone 6,1″ ma być dostępny w 5 kolorach: szarym (Space Grey?), białym (Silver?), niebieskim, czerwonym ((Product)RED?) i pomarańczowym,
  • iPhone X i X Plus mają być dostępny w czarnym, białym i złotym,
  • iPhone 6,1″ raczej nie będzie (rzekomo) miał dwuobiektywowego aparatu,
  • iPhone 6,1″ nie będzie też (tak, tak – rzekomo) miał stalowej ramki,
  • być może też nie otrzyma 3D Touch (to byłby błąd).

Jeśli nowy iPhone SE X (6,1″), niezależnie czy będzie miał ekran LCD, czy OLED, rzeczywiście będzie kosztował około 3499 PLN, to spodziewam się, że szybko stanie się najpopularniejszym modelem firmy. Moje podejrzenia opieram na prostym fakcie – to model w rozsądnej cenie, który dla innych będzie wyglądał jak flagowiec, czyli jego właściciele będą wzbudzali sensację na ulicach, zdobędą sławę, profity, spojrzenia zazdrości i przy okazji będą czujnym okiem obserwowani przez kieszonkowców, którzy nie wiedzą o blokadzie iCloud. Żartuję oczywiście, ale pamiętajmy, że design iPhone’a nie zmieniał wiele się od modelu 6 sprzed paru ładnych lat.

Sam chętnie wymieniłbym X-tkę na tego nowego SE X z 6,1″ ekranem, oczywiście w kolorze czerwonym, ale jeśli rzeczywiście nie otrzyma dwuobiektywowego aparatu, to nie będzie to dla mnie do przełknięcia. Może dostanie go w spadku, gdy kolejna X-tka będzie miała trzy obiektywy…

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 4

Przy różnicy ceny $100 lepiej będzie kupić X Plus. W tej sytuacji “zwykły” X nie będzie miał racji bytu, chyba że ktoś ma małe ręce i X Plus będzie za duży. Prawdziwie fajny może być odczuwalnie tańszy iPhone 6.1, który ma mieć ekran LCD właśnie o przekątnej 6.1 i system FaceID. Wszystko może jednak zepsuć brak 3D Touch. Jednak posiadacze iPhone 6, który nie nabyli nowszych modeli mogą i tak kupić iPhone 6.1, gdyż mniej odczują brak 3D Touch, którego i tak nie poznali, za to uderzający będzie skok wydajnościowy i technologiczny w porównaniu z iPhone sprzed kilku lat. Ja będę się zastanawiał nad iPhone 6.1 lub droższym iPhone X Plus kosztującym tyle, co obecny X. Do tego jeszcze w perspektywie Apple Watch, żeby odbierając rozmowę nie musieć wyciągać dość dużego telefonu (nadchodzące iPhone x Plus, iPhone 6.1), choć i tak będzie on nieco mniejszy od obecnych iPhone z plusem (iPhone 6 Plus, do 8 Plus)

Swoją drogą ciekawi mnie, jak będzie zrealizowany dual SIM w nowym iPhone. Mam na myśli wersję nie-chińską, bo mówi się, że wersja na rynek chiński ma mieć podobno gniazdo na dwie karty SIM. Czytałem, że ten drugi SIM to ma być eSIM, co Apple ćwiczy w iPadach Pro Cellular (mają osadzoną kartę Apple SIM i gniazdo na kartę Nano SIM, starsze iPady Cellular mają możliwość włożenia karty Apple SIM w formacie zwykłej karty Nano SIM, szczegóły na stronie Apple https://support.apple.com/pl-pl/HT203099). Niedostępny oficjalnie w Polsce smartfon Google Pixel 2 jest dual SIM, a jedna z kart to osadzony eSIM http://www.speedtest.pl/wiadomosci/android/google-pixel-2-karta-sim-esim/. W Pixelu będzie to przydatne raczej tylko w USA, bo tam Google oferuje swoją sieć wirtualną ProjectFI. Tak więc Apple nie byłoby pierwsze z eSIM. Przewagą Apple byłaby za to pozycja na rynku i tym samym możliwość zaoferowania usług wielu operatorów, bo byliby oni skłonni podpisać umowę. Gorzej, gdyby eSIM miał simlocka, jak w przypadku Apple Watcha S3 LTE