Beta aplikacji Shortcuts dla iOS 12 ruszyła wczoraj wieczorem i zapowiada się świetnie!

Wojtek Pietrusiewicz

3

Dodane: 6 lat temu

Wczoraj wieczorem Apple udostępniło zapisy na betę Shortcuts – aplikacji, która zastąpi genialnego Workflow, kupionego w marcu 2017 roku.

Pod hasłem Shortcuts kryje się nie tylko nowa aplikacja. Niestety, ale przez używanie jednego zwrotu dla kilku rzeczy, będzie to dla wielu użytkowników niezrozumiałe.

App Shortcuts

Mamy więc „skróty”, które Siri umieści nam np. w Spotlight. Może tam się pojawić sugestia, abyśmy uruchomili podcast, bo wsiedliśmy do samochodu albo wyskoczy nam propozycja zamówienia kawy, jak to Apple zademonstrowało podczas WWDC 2018. To shortcuts w wersji automatycznej.

Siri Shortcut Phrases

Drugą stroną Shortcuts jest możliwość tworzenia własnych fraz w Ustawieniach Siri. To taki bardzo uproszczona wersja Workflow wbudowana w system. Możemy zatem ustawić sobie hasło „dzień dobry” i jak powiemy „Hey Siri, dzień dobry”, to wykona ona kilka prostych czynności, które sami zaprogramowaliśmy:

• włączy timer 30-minutowy, bo np. tyle mamy czasy do wyjścia z domu,
• zacznie odtwarzać wybraną playlistę w Apple Music,
• włączy światła w kuchni i łazience.

Shortcuts.app

Kwintesencją automatyzacji w iOS 12 będzie jednak Shortcuts.app, która jest następcą Workflow. Wczoraj ruszyła beta tej pierwszej i już wiemy, że na wstępie migruje ona wszystkie nasze skrypty z tej drugiej, więc nic nie powinniśmy stracić (z zastrzeżeniem, że to beta, więc coś może się popsuć). Na razie wygląda na to, że nowy Shortcuts.app ma te same funkcje, co Workflow, ale dodaje sporo nowości. Jedną z ciekawszych będzie możliwość sterowania funkcjami naszego iPhone’a lub iPada bezpośrednio z naszych skryptów. Udostępniono dla Shorcuts:

• informację o poziomie naładowania baterii,
• obecnym adresie IP,
• informacje o urządzeniu,
• informacje o sieci Wi-Fi, do której jesteśmy podłączeni,
• opcję sterowania trybem samolotowym,
• sterowanie Bluetooth,
• sterowanie jasnością ekranu,
• włączanie lub wyłączanie transmisji danych,
• tryb Do Not Disturb / Nie Przeszkadzać,
• latarkę,
• … i znacznie więcej.

Do tego dochodzi JavaScript, który można uruchamiać w Safari, wsparcie dla Magic Variables dla Siri, możliwość inicjowania płatności za pomocą Shortcuts, sterowanie HomeKitem i – ponownie – znacznie więcej. Bardzo łatwo sobie wyobrazić ciekawe zastosowania dla takich skryptów…

Hey Siri, let’s make love

• włącz The Longer We Make Love Barriego White’a na HomePodzie,
• przyciemnij światło w sypialni,
• zmień jego kolor na czerwony,
• wyłącz światła w pozostałych pokojach,
• włącz tryb Nie Przeszkadzać.

Hey Siri, zgubiłem się

• włącz latarkę,
• uruchom Apple Maps,
• wyślij iMessage do partnera życiowego, podając swoje położenie i odległość od tej osoby (na podstawie Find My Friends).

Hey Siri, czy jestem podłączony do Wi-FI?

• sprawdź nazwę sieci Wi-Fi i wyświetl ją na ekranie,
• sprawdź obecny adres IP i skopiuj go do schowka,
• wyświetl adres IP na ekranie.

To jedynie szybkie pomysły, wymyślone przeze mnie na poczekaniu. Jestem przekonany, że bardzo szybko pojawią się znacznie ciekawsze implementacje i zastosowania, bez których nie będziemy sobie w stanie wyobrazić życia. Sam dzisiaj korzystam z Workflow od kilku do kilkunastu razy dziennie i nie chcę wracać do świata, w którym niektóre powtarzalne czynności musiałem robić na piechotę, krok po kroku. Barbarzyństwo. Potencjał jest ogromny i mam jedynie nadzieję, że Siri na HomePodzie również otrzyma dostęp do Shortcuts, abym przynajmniej niektóre z nich mógł wywoływać głosem, gdy nie mam iPhone’a lub iPada pod ręką.

Więcej inspiracji znajdziecie na linii czasu Federico Viticci, który chyba jako pierwszy otrzymał dostęp do bety Shortcuts. Ten tweet rozpoczyna ciekawy wątek:

Hello world. pic.twitter.com/yfz2Gwa07K

— Federico Viticci (@viticci) July 5, 2018

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.