Szeroko dostępny bezprzewodowy CarPlay coraz bliżej

Paweł Okopień

paweloko

19

Dodane: 6 lat temu

Choć Apple CarPlay jest dość ograniczony, to nie kupiłbym nowego samochodu bez wsparcia dla tego rozwiązania. Na szczęście dziś nie jest to problem. Wszak CarPlay dostępny jest niemal w każdym modelu na rynku. Problemem jest opcja bezprzewodowa. Właśnie pod tym względem w ciągu następnych lat czeka nas największa zmiana.

Dzięki Apple CarPlay w dość wygodny sposób mamy dostęp do głównych funkcji naszego iPhone’a z których warto korzystać w samochodzie. To połączenia, wiadomości, nawigacja, muzyka oraz podcasty i audiobooki. Problem w tym, że w 2018 roku wciąż CarPlay wymaga od nas przewodów. Pojawiają się na rynku nowe samochody, a w nich CarPlay wciąż jest przewodowy. To oczywiście szpeci środkową część kokpitu i musimy pamiętać o podłączeniu.

Teraz sytuacja powoli się zmienia. Bezprzewodowe Apple CarPlay otrzymał Mercedes Klasy A oraz Sprinter. Wcześniej funkcja trafiła do wybranych modeli BMW. Właśnie zapowiedziano ją także dla Mini w Australii i pewnie wkrótce także w innych regionach świata. Wszystko wskazuje na to, że bezprzewodowy Apple CarPlay będzie powszedniał i w ciągu kolejnego roku, dwóch stanie się takim samym standardem jak jego przewodowy wariant. Standardem, który oczywiście wymaga odpowiedniej wersji wyposażenia lub dopłaty. Niestety.

CarPlay miałby jednak dużo większy potencjał, gdyby Apple zechciało dać więcej możliwości deweloperom. Rozumiem, że ograniczenia podyktowane są kwestią bezpieczeństwa. Jednak wprowadzenie CarKit i restrykcyjnych obwarowań mogłoby zaowocować zupełnie nowymi aplikacjami. Nie wspominając o dostępie do Yanosika.

Bezprzewodowy CarPlay to będzie kolejna ważna zmiana, po wprowadzeniu wodoodporności w iPhone 7 i braku minijack i ładowaniu indukcyjnym wraz z iPhone X.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko