Wolna ładowarka, przewodowe słuchawki i brak przejściówki – to lista wstydu w Apple iPhone XS, XS Max i XR
To co widzicie na grafice powyżej powinno nazywać się zdjęciem wstydu dla Apple. Telefon, którego ceny zaczynają się od 4979 zł, a kończą na 7219 złotych posiada w zestawie wolną ładowarkę ze złączem USB oraz dość kiepskiej jakości słuchawki. Apple zdecydowanie przesadza.
W przeciwieństwie do swoich konkurentów Apple nie musi robić szeroko zakrojonych akcji promocyjnych z dodatkami. W innych firmach prześcigają się w dodatkowych pakietach ochronnych, słuchawkach, głośnikach, ładowarkach indukcyjnych. W tym roku nawet mieliśmy przypadek, że do smartfona w przedsprzedaży dodawano w gratisie telewizor. Jak na razie Apple nie zostało zmuszone do takich działań i zarabia na swoich smartfonach krocie. Gdy konkurencja tnie marże i walczy między sobą na rynku telefonów ze średniej półki cenowej. Na razie ignorancja Apple, nie ma żadnego odbicia w wynikach finansowych, spadkach sprzedaży czy zadowolenia konsumentów. Można powiedzieć, że użytkownicy płaczą i płacą potulnie jak baranki. A Apple tylko czeka na to, aby sprzedać nie tylko telefon, ale też dodatkowe akcesoria swoje i partnerów.
W nowych modelach iPhone XS, XS Max i XR nie znajdziemy już adaptera ze złącza Lightning na minijack. Przejściówkę, zainteresowani będą musieli sobie dokupić. W zestawie znajdziemy przewodowe, a więc archaiczne względem tego co prezentuje Apple słuchawki, a także powolną ładowarkę USB 5W. Przewodu z zestawu nawet nie podepniemy do obecnie oferowanych komputerów Apple bez dedykowanej przejściówki lub dodatkowego, nietaniego przewodu.
Zresztą to nie jest generalnie kwestia ceny ani telefonu, ani samych akcesoriów dostępnych w ofercie. To kwestia pewnego podejścia do klienta i swoistego żerowania na nim. Zwłaszcza, że jest to, totalnie sprzeczne z tym, co Apple stara się przekazywać w swojej komunikacji. Firma mówi o najlepszym telefonie na rynku, z genialnym aparatem, wyświetlaczem etc. Na koniec jednak zostajemy z przestarzałym przewodem, powolną ładowarką i słuchawkami, które zostają w pudełku na zawsze, bo sięgamy po AirPods lub inne słuchawki bezprzewodowe.
Chętnie dowiedziałbym się jak wyglądają statystyki związane właśnie z użytkowaniem dołączonych do zestawu słuchawek. Zakładam, że to Apple, które poświęca tyle czasu na konferencji dbałości o środowisko, samo produkuje „elektrośmieci”, które pozostają w naszych szufladach na długie lata.
Jest wiele powodów, dla których wybieram sprzęt Apple. Firma robi wiele fantastycznych rzeczy także na korzyść użytkowników w postaci chociażby ułatwień dostępu czy prywatności. Wiele robi dla środowiska. Wiele decyzji jest jednak dla mnie nie zrozumiałych. Można powiedzieć, że Apple jest dziś na takiej pozycji właśnie dzięki swojej polityce cenowej i produktowej. Z drugiej strony kilka zabiegów mogłoby pomóc jeszcze lepiej odbierać te produkty przez użytkowników.
Komentarze: 21
Wszystko to niestety prawda i to smutna prawda
Popieram, wstyd że telefon za 5k nie ma w zestawie szybkiej ładowarki.
Ja ruzumiem, że nie dodają indukcyjnej, rozumiem że nie ma w zestawie słuchawek BT, ale ładowarka przewodowa, która może szybko naładować telefon powinna być standartem w 2018 r.
To jest niestety tak, lubisz iOS i produkty apple, masz cały ekeosystem musisz się na takie splunięcie w twarz godzić. Smutne.
I tak dobrze, że nie skrócili jeszcze tego krótkiego kabla usb lighting do np. 30cm.
Dobrze powiedziane: „zdjęcie wstydu”
polecam moj powyzszy komentaz gdzie to AUTOR powinine sie wstydzic za BRAK WIEDZY!
wysoka cena iPhone X (S) zwiazana jest z…… zastosowanych ekranem OLED = polecam sie dowiedziec ile kosztuje zamiennik na eBay do X – najtanszy ciulowy podejzany ekran £170 (900zl?) – oryginal pewno z £250-300 – ekrany do iPhone 8 – 7 – 6 itd. to jakos DURNE £15 (70zl?)
Sorry – chcieliscie piekny OLED – macie!
Placz o sluchawki na kablu – sorry – i co jeszcze?! Brak IRDA!? Ze sie pliki po tym nie przesylaja?!
Sorry – EWOLUCJA!! Chesz ZACOFANIA – polecam…… Android! Sorry – ale ja nie chce sie wieszac na kablach sluchawek!
Wolne ladowanie w standardzie?! A co nie laduje?! Potrzebujesz lepszej – zaplac (a wyprodukowanie wiekszej ladowarki KOSZTUJE – to nie jest jakis tranzystorek za £1 wiecej!) – przecietny user nie potrzebuje takowej.
Ze 5000zl i nie dostaje sie tego – tu autor chyba nie wie co to jest Apple i WSZYSTKO co z tym zwiazane! WIESZ ILE KOSZTUJE PRYWATNOSC!?!?! Kosztuje tyle co SPRZEDAWANIE cie (do reklamodawcow i WSZEDZIE) jak to czyni Google z Android!
WIESZ ILE KOSZTUJE BRAK BRANDING?!?! (brak zarobionej kasy = STRATA!)
STAL NIERDZEWNA – WIESZ ILE KOSZTUJE wiecej od aluminium i dodatkowo jak drozsza jest w obrobce?!
sensory 3D do FaceID (a nie ciulowe rozpoznawanie “fotki” jak w tanich androidowcach) ILE KOSZTUJE?!
MAM DALEJ WYMIENIAC jak dziecku ktory iPhone nie widzial na oczy?!?!
5000zl to duzo – ale ILE SIE DOSTAJE – jak plakac ze Ferrari drogie i czemu nie dodaje jakis tam dodatkow za free :/
I potem sa wlasnie takie ciecia / szukanie kompromisow przez Apple
Tak wogole to autor pomylil chyba magazyny i swoja prace i powinien pacowac u androidowcow.
mądrze napisane…
Trochę Cię poniosło chłopcze, bredzisz. OLED w telefonach to już jest od 2008 roku – Nokia. Sam mam gdzieś na dnie szafy Samsunga Wave. Myk polega na tym, że te ekrany produkuje w zasadzie jedna firma, reszta to kwestia kalibracji. To co się nazywa super duper liquid to czysty marketing dla takich pelikanów jak Ty.
Ja o słuchawki nie płaczę, mam Airpodsy. Brak natomiast szybkiej ładowarki to jest niestety naplucie ludziom w twarz. Chińczyk za 20% wartości iPhone ma szybszą ładowarkę.
O stali nierdzewnej to się w ogóle nie wypowiadaj. Pracuje w spawalnictwie, wiem po ile na szrocie chodzi kilogram złomu. Zobacz sobie jakie śmieszne pieniądze kosztuje szkło hartowane u szklarza. Myślisz chłopcze, że Gorilla Glass to cuda na kiju? Proces hartowania jest niezmienny od lat, reszta to marketing. Akurat materiały z których zrobiona jest buda wyglądają na premium, bo poddawane są obróbce. Materiał wejściowy to śmieszny, pomijalny koszt przy produkcji telefonu. To firmy wmówiły takim pelikanom jak Ty, że przechodząc z plastiku do metali i szkła otrzymuje się materiał premium za premium kasę. Ktoś, kto na co dzień ma do czynienia z przemysłem wie, że to ściema. Proponuję przejechać się na złom i zobaczyć ceny. Flaszka w sklepie jest droższa, niż kilogram blachy, która starczy na 50 takich telefonów.
I na koniec, jeśli porównujesz Ferrari do iPhone to jesteś jednak idiotą. Luksusowe auto, produkowane w cudzysłowiu w liczbie liczonej na palcach jednej ręki do masowo produkowanego telefonu w chińskiej fabryce. Idź być błaznem gdzie indziej.
To po co dodawać to do pudełka. Każdy sobie dokupi taki kabel jaki mu potrzeba i takie słuchawki jakie potrzebuje.
Ja rozumiem teksty pisane w pośpiechu, ale naprawdę powinniście więcej czasu poświęcać na korektę. Nie mówię już o błędach stylistycznych i składniowych obecnych tu na porządku dziennym, ale podstawowych zasadach interpunkcji. Przecież nawet przy pobieżnym przejrzeniu tekstu te zdania całkiem burzą rytm czytania nadmiarem przecinków:
“Na razie ignorancja Apple, nie ma żadnego odbicia w wynikach […]”
“Przejściówkę, zainteresowani będą musieli sobie dokupić.”
“Zwłaszcza, że jest to, totalnie sprzeczne z tym, co Apple stara się […]”
Ja rozumiem teksty pisane w pośpiechu, ale naprawdę powinniście więcej czasu poświęcać na korektę. Nie mówię już o błędach stylistycznych i składniowych obecnych tu na porządku dziennym, ale podstawowych zasadach interpunkcji. Przecież nawet przy pobieżnym przejrzeniu tekstu te zdania całkiem burzą rytm czytania nadmiarem przecinków:
“Na razie ignorancja Apple, nie ma żadnego odbicia w wynikach […]”
“Przejściówkę, zainteresowani będą musieli sobie dokupić.”
“Zwłaszcza, że jest to, totalnie sprzeczne z tym, co Apple stara się […]”
Tu za to przecinków brakuje:
“W zestawie znajdziemy przewodowe, a więc archaiczne względem tego co prezentuje Apple słuchawki, a także powolną ładowarkę USB 5W.”
I zaznaczam, że nie szukałem tych błędów na siłę, po prostu nie pozwalały na swobodny odbiór tekstu.
W każdym z tekstów Pawła są błędy stylistyczne, niestety on kompletnie nie potrafi posługiwać się przecinkami. Ja już przestałem w ogóle czytać artykuły podpisane jutro nazwiskiem. Dziwi mnie tylko, że nikt z redakcji nic z tym nie robi. Podejrzewam, że wszyscy to tolerują z uwagi na ilość tekstów które publikuje. Jak dla mnie trochę wstyd.
to chyba pierwsza konferencja która nie zachęciła mnie do zmiany iPhone’a z mojego obecnego X’a. generalnie X jest jak dla mnie urządzeniem średnim, naprawdę irytuje mnie X razy dziennie FaceID – jednak 100x lepiej działał TouchID i wolałbym tamto rozwiązanie. Miałem iP 7 Plus i prawdę mówiąc do żałuję decyzji o przesiadce na X’a, tym bardziej widząc nowe urządzenia które nic nowego nie wnoszą nie widzę sensu na zmianę i pierwszy raz od wielu lat będę miał telefon chyba minimum 2 lata :) Po konferencji jednak mam ochotę na nowego Watcha bo moja Series 1 już nieco wiekowa i strasznie powolna.
Pawle, świetnie napisane!
Z tą ładowarką to bym nie przeszkadzał. Większość znanych mi użytkowników iPhone’ów ładuje telefon w nocy i jest im wszystko jedno, czy słuchawka naładuje się w godzinę czy dwie. Za to jest szansa, że Ci bardziej niecierpliwi pójdą do sklepu i sobie kupią mocniejszą.
Lista wstydu w taki sposób zamienia się na powód do dumy przy publikowaniu wyników kwartalnych.
W pełni się zgadzam. I nie ważne czy ten kabel / słuchawki / słaba ładowarka kosztują 10zł czy nie. Po co je dodawać do telefonu za 5 tysięcy. Skoro i tak dokupujemy akcesoria typu szkło hartowane lub jakiś futerał to możemy założyć, że dokupimy taki kabel i ładowarkę, jakie potrzebujemy (lub użyjemy już te, które mamy).
Może skoro tak Apple się chwali tym, że dbają o środowisko (a więc też o jakość życia naszego i przyszłych pokoleń) to trzeba utworzyć petycje na Avaaz i wytknąć im tę niekonsekwencję.
A wystarczyłoby nie wymieniać telefonu co rok. Nawet co dwa lata. Sprzedaż zaczęłaby spadać i akcesoria by się pojawiły. Ale sprzedaż nie spada więc nic nie muszą. I nie będą tego robić. Jak diler narkotykowy – słyszeliście kiedyś o promocjach u dilerów?
Zgadzam się z Tobą @Paweł. Myślałem przed konferencją, że kupię Xr. Najpierw zdzielili mnie ceną. Potem dostałem ekranem. Jak już myślałem że jakoś się podniosę, to dostałem akcesoriami. Kupno tego sprzętu, to po prostu godzenie się na bycie pomiatanym przez tego producenta.
Swoją drogą – właśnie mnie uświadomiłeś, że nawet kabla do UCB C nie dali… Żal, żal, żal… Nie ma jak tego podłączyć bez przejściówki do ich własnego nowego sprzętu… Moim zdaniem nie tylko kabel nowszy dać powinni, ale jeszcze przejściówkę do starego USB! Tak być powinno jeszcze ze 3 lata, zanim USB C będzie niemal wszędzie. Ten sprzęt nie kosztuje grosze!
Ja bym może i wymienił 8+ na Xr, ze względu na mniejszy rozmiar telefonu, ale jakoś się już przyzwyczaiłem do 3D Touch, a ty lipa…. nie ma w Xr. Resztę bym nawet przełknął…
A może volumen sprzedaży spadł im ostatnio i żeby wyjść na swoje, zakładając, że poziom się utrzyma podnieśli ceny??? Osobiście, oryginalnej – wolnej ładowarki nie używam. Już od kilku lat jadę na starej – iPadowej i nie potrzebuję nowej. Słuchawek używam na kablu, bo te od Appla na BT wyglądają jak dla mnie idiotycznie na głowie, więc tutaj jakoś tez nie rozpaczam. Przejściówki na mini Jack chyba ani razu w życiu nie użyłem i osobiście nie znam nikogo, kto by używał a wszyscy do okoła mają iPhony. Co boli to ta cena, nawet w trakcie wczorajszego eventu można było zauważyć dwuznaczny jak dla mnie grymas na twarzy preztującego, jak cenę podawał. Poza tym, osobiście bardzie mi Touch niż Face ID odpowiada.
Do tego dodałbym sztuczne ograniczenie oprogramowania – patrz “killer feature” XS’a, czyli ustawianie głębi ostrości, które spokojnie mogłoby działać nawet w 7 Plus.
Ciekawe jest również to, że Apple nagle nauczyło się stosować tryb Portretowy w modelu z jednym obiektywem ;)