Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Koniec z 802.11ac i nowym 802.11ax – czas na Wi-Fi 5 i 6

Koniec z 802.11ac i nowym 802.11ax – czas na Wi-Fi 5 i 6

Paweł Okopień
paweloko
1
Dodane: 5 lat temu

Jednym ze znaczących wydarzeń minionego tygodnia, było uproszczenie nazewnictwa technologii Wi-Fi. Dzięki tej decyzji stowarzyszenia, dużo łatwiej będzie przeciętnemu użytkownikowi rozpoznawać kolejne generacje bezprzewodowej sieci. Czas pożegnać 802.11ac i powitać Wi-Fi 5.

Wraz z pojawieniem się standardu IEEE 802.11ax stowarzyszenie firm odpowiadających za pracę nad Wi-Fi, postanowiło wprowadzić uproszczone, bardziej marketingowe nazewnictwo. Dzięki temu przeciętny użytkownik ma nie mieć problemów z rozpoznaniem, który sprzęt oferuje nowocześniejszy rodzaj łączność. Do tej pory można było się w tym zgubić mieliśmy 802.11b, 802.11g, później 802.11n, następnie końcówkę ac, a teraz debiutuje ax. Trzeba było się zagłębić w temat by dowiedzieć się, które rozwiązanie ma lepsze parametry i co to tak właściwie oznacza.

Teraz będzie prościej. Wariant 802.11n zostanie oznaczony jako Wi-Fi 4, natomiast 802.11ac jako Wi-Fi 5. Najnowsza wersja sieciowego standardu IEEE 802.11ax będzie występować pod konsumencką nazwą Wi-Fi 6. Stowarzyszenie zakłada, że nie będzie żadnych dodatkowych form, tak jak to się dzieje w przypadku LTE, gdzie mamy na przykład LTE Advanced.

Warto wiedzieć, że Wi-Fi 6, czyli 802.11ax, ma zaoferować maksymalną prędkość na poziomie ponad 10 Gbps, dla porównania w Wi-Fi 5 jest to 3,46 Gbps, a w 802.11n, czyli nowym Wi-Fi 4, to zaledwie 600 Mbps. Wi-Fi 6 wspiera pasma 2,4 Ghz i 5 Ghz. Pierwsze routery z Wi-Fi 6 (802.11ax) są już obecne na rynku, natomiast w pełni certyfikowane urządzenia i smartfony z wsparciem dla tej generacji będą pojawiać się już w przyszłym roku.

Wraz z nową nazwą, pojawi się też prosta identyfikacja graficzna, której należy spodziewać się między innymi na opakowaniach routerów i innych urządzeń. Wydaje się, że to bardzo słuszna decyzja aliansu, która nieco uprości nazewnictwo tego, co jest dość istotne przy doborze sprzętu. Choć szkoda, że nie poczyniono tego parę lat temu.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 1