Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Na drodze do perfekcyjnego obrazu – Panasonic FZ950

Na drodze do perfekcyjnego obrazu – Panasonic FZ950

Paweł Okopień
paweloko
0
Dodane: 6 lat temu

Panasonic EZ1000 był jednym z najlepszych zeszłorocznych telewizorów i właściwie jednym z najlepszych, jakie powstały. Tegoroczny następca FZ950 nie może być gorszy, co więcej, pojawił się w rozmiarze 55-calowym. Sprawdziłem, czy i dlaczego warto zainteresować się FZ950.


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 03/2018


Czy Panasonic EZ1000 był telewizorem doskonałym? Po części z pewnością tak można było go określić. Wyciskał wszystko, co inżynierowie byli w stanie zrobić w zeszłym roku z matrycą OLED. To specjalność Japończyków, podobnie było w przypadku AX900 i DX900, dwóch topowych ekranów LCD czy wcześniej z ZT60, czyli ostatnim ekranem plazmowym. FZ950 idzie w ślady tych ekranów, choć mam przeczucie, że w momencie, w którym to czytacie, jest już po konferencji prasowej Panasonica na targach IFA. W Berlinie firma powinna pokazać kolejne nowości, zajrzyjcie więc na iMagazine.pl, by przekonać się, co jeszcze zaoferowali Japończycy.

FZ950 to bezpośredni następca EZ100. Stylistycznie niewiele zmieniło się w porównaniu z ubiegłym rokiem. To kolorystyczne detale na soundbarze. Soundbarze, który jest pewnym wyróżnikiem. Jeśli jednak nie chcecie z niego korzystać, zainteresujcie się bliźniaczym modelem FZ800. Jest tańszy, a oferuje tę samą jakość obrazu i te same możliwości, ale w wersji bez tego charakterystycznego soundbara. Czy warto dopłacić za dźwięk? Owszem, jeśli nie mamy innego sprzętu audio. Soundbar, za który odpowiadali inżynierowie Technics, gra naprawdę świetnie jak na urządzenie dołączone do telewizora, przy okazji stanowiące jego część.

Najważniejszym parametrem FZ950 jest obraz. Jeśli szukacie kinowego telewizora, to właśnie znaleźliście. Panasonic FZ950 w zaciemnionym pomieszczeniu prezentuje się fenomenalnie. To ekran stworzony do oglądania w takich warunkach filmów z UHD Blu-ray czy Apple TV 4K. Dzięki swojej stylowej formie tym kinowym pomieszczeniem oczywiście może być też salon. Głęboka czerń, rewelacyjne odzwierciedlenie kolorów i fajny efekt HDR. W takich studyjnych warunkach to telewizor pokazujący, jak dużo udało się osiągnąć w ostatnich latach w świecie telewizorów.

Natomiast gorzej ten telewizor wypada w wersji uniwersalnej. Mimo że platforma Smart TV doczekała się udoskonalenia, to wciąż jest bardzo uboga. W blasku dnia telewizor już nie robi takiego wrażenia, choć wciąż oczywiście cieszy oczy. Panasonic jest tradycjonalistą, jeśli chodzi o pilota, nawet drugi pilot z touchpadem jest mocno klasyczny, podobnie jak cały pozostały interfejs, który, choć czytelny, jest bardzo techniczny.

Panasonic FZ950 to telewizor dla świadomego użytkownika, który wie, jaki model kupuje i dlaczego. Szukając perfekcyjnego obrazu z domieszką doskonałego dźwięku, warto wybrać FZ950. Jeśli już mamy system audio i szukamy ekranu, który dopełni naszą domową salę kinową, to wybierzmy FZ800. To świetne TV, gdy korzystać będziemy z UHD Blu-ray, Apple TV 4K i dekodera. Najlepiej, gdy zdecydujemy się również na profesjonalną kalibrację, aby wykrzesać z FZ950 i FZ800 wszystko, co potrafią. Efekty będą rewelacyjne. Pod kątem jakości obrazu to najlepsze telewizory na rynku. Jednocześnie nie są to telewizory uniwersalne, do zwykłego salonu, tam po prostu szkoda trochę pieniędzy wydanych na te modele, gdzie nie docenimy ich możliwości.

Dla mnie FZ950 to świetna kontynuacja EZ1000 i kolejny dowód na to, że Japończycy są perfekcjonistami. Przynajmniej pod względem jakości obrazu!

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .