Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Google po raz trzeci zmieni interfejs Android TV

Google po raz trzeci zmieni interfejs Android TV

Paweł Okopień
paweloko
40
Dodane: 5 lat temu

Android TV jest już przynajmniej trzecią próbą podejścia Google’a do telewizorów. Teraz w ramach samego Android TV doczekamy się trzeciej zmiany interfejsu. W Google nastąpiły roszady na stanowisku szefa Android TV, a nowa szefowa zapowiada kolejną próbę uczynienia z Android TV atrakcyjnej platformy. Pomysły są dobre, ale o sukces będzie ciężko.

Nową szefową dywizji Android TV w Google została Shalini Govil–Pai, która udzieliła obszernego wywiadu serwisowi TechHive. To, co istotne, to zwraca w nim ona uwagę na ułomność Android TV na wielu urządzeniach, brak płynności i niezbyt przyjemne działanie. Dlatego też w planach jest przede wszystkim optymalizacja systemu, tak aby działał on znacznie szybciej i był możliwy do uruchomienia na tańszych podzespołach. Zdecydowanie jest to największa bolączka Android TV i swoista porażka ekspansji tej platformy. Wszak w przypadku Sony, Philipsa, a nawet TCL, producenci są skazani na stosowanie drugiej własnej platformy Smart TV na tańszych urządzeniach w celu zapewnienia płynnego działania, gdyż Android TV nie jest w stanie być w nich oferowany w dobrej cenie. A nawet na tych lepszych telewizorach jego prędkość działania i stabilność pozostawia wiele do życzenia. Inną kwestią jest fakt, mozolnej aktualizacji systemu i korzystanie nawet teraz ze starszych wersji. Mamy do czynienia dopiero z debiutem Oreo zaprezentowanym w 2017 roku.

Shalini Govil–Pai zapowiada, że Android TV doczeka się wygodniejszego wyszukiwania i odkrywania treści. Całość będzie też skupiona na dostarczeniu bardziej spersonalizowanych treści. Celem nowej szefowej dywizji jest sprawienie, że dotarcie do treści dla użytkownika ma być znacznie łatwiejsze. Podkreśla ona, że firma zamierza kompletnie zmienić myślenie o doświadczeniach z użytkowaniem Android TV. Myślę, że tej aktualizacji, a raczej jej zapowiedzi, należy spodziewać się już na tegorocznym Google I/O. Jednak debiut na telewizorach opóźni się zapewne do 2020 roku, tak jak to bywało w przeszłości.

Ciekawe jest jednak to, że nowa szefowa Android TV chce poświęcić więcej uwagi przystawkom takim jak Nvidia Shield i innym dodatkowym urządzeniom z system Google’a. Skupienie się na nich osobiście uważam za błędne. Zwłaszcza teraz gdy Apple wprowadza AirPlay do telewizorów Samsunga, Sony i LG. Dodatkowe urządzenie oznacza kolejne koszty, kable i problemy ze sterowaniem dla użytkownika. Producenci TV nie odpuszczą rozwoju platform Smart TV. Na miejscu Google’a zastanawiałbym się raczej co zrobić, aby wszyscy partnerzy rzeczywiście korzystali z Android TV, a użytkownicy z zadowoleniem korzystali z platformy. Niestety obecnie często jest tak, że Android TV potrafi irytować nawet wtedy, gdy z interfejsu telewizora korzystamy wyłącznie po to, aby uruchomić zewnętrzne urządzenia oparte o inne rozwiązania.

Wieczna beta, eksperymenty, ciągłe zmiany, brak konkretnej wizji to niestety stanardowe podejście Google’a do swoich produktów. Co doskonale widać po debiucie Asystenta Google w Polsce. Czas na trzecie podejście do Android TV. Czy tym razem się uda?

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 40

Akurat przystawek bym się nie czepiał, shield jest genialny, diablo szybki, ze świetną obsługą hbo, netflixa, cda, no i streamowanych gier. Taki sprzet zmienia nawet stary smart tv w nowoczesny kombajn. Apple tv zjada na śniadanie, szczególnie w zakresie wewnątrz sieciowego streamingu. No i plus taki, że do shielda wkładam pena z filmem z wakacji w 4k z wysokim bitrate i odtwarza bez zająknięcia, a apple tv – no to każdy wie ;D Obecnie Apple TV odpalam juz tylko do filmów itunes. Oczywiście porównuje najnowszy apple tv 4k i najnowsza wersje shielda.

Największa obecnie bolączką Android TV jest fakt, że nie obsługuje go Asystent Google. Poza tym, skór Google chce promować platformę Android TV to powinien wydawać aktualizacje niezależnie od producenta, dzisiaj można kupić nowy TV z Anadroidem w wersji 4.x.

Akurat przystawek bym się nie czepiał, shield jest genialny, diablo szybki, ze świetną obsługą hbo, netflixa, cda, no i streamowanych gier. Taki sprzet zmienia nawet stary smart tv w nowoczesny kombajn. Apple tv zjada na śniadanie, szczególnie w zakresie wewnątrz sieciowego streamingu. No i plus taki, że do shielda wkładam pena z filmem z wakacji w 4k z wysokim bitrate i odtwarza bez zająknięcia, a apple tv – no to każdy wie ;D Obecnie Apple TV odpalam juz tylko do filmów itunes. Oczywiście porównuje najnowszy apple tv 4k i najnowsza wersje shielda.

Mam Mibox3 podłączony do starego Sharpa i nie wyobrażam sobie czegoś innego. Nawet jest pomysł zakupu Mibox4 i rezygnacji z nc+…. netflix hd bajka, hbo go trochę gorzej ale ujdzie… trochę szkoda, że takie hbo traktuje android tv po macoszemu… dostępny tylko Chromecast czyli strumieniowanie z kiepską k
Jakością.

Jak po macoszemu? Już jest aplikacją HBO go na android tv

Jest tylko strumieniowanie w jakości jakieś 648 p. Można zainstalować hbo go na tablet i działa ale trzeba używać myszki. Jakość jeszcze gorsza…jakieś 500-600 p. Wielokrotnie pisałem do hbo ale nie przewidują wsparcia android tv. Ta apka co jest w sklepie to na rynek USA/Kanada.

Jeżeli chodzi o tzw. “przystawki” z androidem to różnie to bywa z dostępnością aplikacji HBOgo, nie mam “boxa” więc nie mogę sprawdzić działania. Osobiście posiadam TV Philips z androidem i aplikacja od kilku miesięcy dostępna jest w sklepie PLAY z poziomu TV. W tym przypadku nie ma żadnych wskazanych przez Ciebie ograniczeń, a obsługa bezproblemowo odbywa się przy pomocy pilota do TV. Jakość wideo Full HD! Zdaje się, że tylko od HBO zależy dostępność ich apki na urządzeniach z andkiem innych niż telewizory, smartfony czy tablety. Podobnie ma się sprawa z Netflixem na androidowe boxy, oficjalnie działa na niewielu z nich, a posiadacze większości z nich muszą niestety kombinować co nie zawsze okazuje się sukcesem.

Jest już OFICJALNA aplikacja HBO na AndroidTV w sklepie google – można ją zainstalować bez kombinowania a jakość wideo jest jak najbardziej ok (mam 65″ TV Sony z AndroidTV – i HBO daje radę)

Rzeczywiście…. dodali apkę w jakoś w 2 połowie roku…. działa…. pełne zadowolenie… jakość zdecydowanie lepsza niż na hbo go tablet.

Beta nie beta ale działa świetnie na urządzeniach za 200zl(mibox) i potrafi odtwarzać pliki 40GB przez wifi. A możliwości dzięki kodi i polskim VOD są dużo większe niż Apple TV. I można z nim pogadać po polsku.

Pisałem w innym temacie, kupiłem pod koniec 2018 nowy model Sony z Androidem , moim prywatnym zdaniem, nie dało się tego używać. Kupiłem tuner 4K na Linuksie, razem z Apple TV i Infuse mam wszystko co mi potrzeba. Producenci TV powinni dogadać się z którymś z teamów pracującym nad oprogramowaniem dla tunerów satelitarnych. Tylko kto chciałby kupić smart Tv z androidem :-)

A chociażby ja. O zakupie takiego właśnie TV myślałem od początku 2016 roku. Androida znam od jego narodzin. Ponad 10 lat pracuję w autoryzowanym serwisie telefonów jednego z wiodących producentów więc czy bym chciał czy nie 8 godzin dziennie miałem kontakt z andkiem czy to na smartfonach czy też tabletach. Po tych 10 latach znam jego mocne i słabe strony więc świadomie zdecydowałem, że kolejny TV to będzie android. Ale… moje wymagania i oczekiwania trochę mi przeszkadzały w wyborze odpowiedniego sprzętu. A bo Sony nie warte swojej ceny, a to CTL zbytnio chiński, a Philipsy trochę przydrogie jak na swoje parametryw tym czasie. Czekałem, szukałem, czytałem i oglądałem w sklepach stacjonarnych. Cierpliwość się opłaciła. Wreszcie zapadła decyzja: jednak będzie to 55” Philips 4K z androidem, bo ma 3-stronny Ambilight, odpowiednie parametry i bardzo dobrą cenę. Zakupu dokonałem pod koniec kwietnia ubiegłego roku i nie żałuję! Android tutaj sprawdza się doskonale, działają wszystkie apki, na których mi zależało (Kodi, HBO go, Netflix i wiele innych). Do obsługi TV mogę używać klawiatury/myszki Bluetooth lub takich z nano odbiornikiem – bardzo wygodne. Do tego pilot z mikrofonem i pełna klawiaturą qwerty. Jakość obrazu doskonała, wrażenia wizualne bezcenne. Żadnych zwiech, restartów itp. Dlaczego Android? Bo nie stawia takich ograniczeń jak inne systemy, mogę go dostosować do własnych potrzeb. Oczywiście nie wszystkim to musi odpowiadać, nie każdy też posiada wiedzę i umiejętności (oraz cierpliwość) na temat personalizowania ustawień androida. Ale w przypadku tego konkretnego TV zdecydowana większość użytkowników nie będzie miała z nim problemów. Ustawienia fabryczne TV sprawdzą się doskonale. W ciągu 5 miesięcy od zakupu 3 moich znajomych również zdecydowało się na TV z androidem, oczywiście są to nowsze od mojego modele Philipsa 4k z Ambilight, ale widząc “na żywo” możliwości sprzętu u mnie nie mieli problemu z wyborem. Android, tak jak inne systemy, ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Ja należę do tych 1-szych, ale nie jestem maniakiem, a świadomym użytkownikiem, bo zdaję sobie sprawę nie tyko z jego zalet ale również wad i niedociągnięć, które potrafią czasem doprowadzić do szału. Ale czy z np. Windowsem nie ma problemów? Każdy wybiera rozwiązanie najbardziej zbliżone do własnych oczekiwań i wymagań. Skreślanie czegoś tylko dlatego, że nam osobiście nie odpowiada nijak ma się do rzeczywistości. Ja nie trawię iphonów, ale wielu ludzi da się za nie zabić… i nic mi do tego. Bo na szczęście jeszcze – mamy możliwość wyboru, a każdy produkt ma swoje wady i zalety, które u różnych użytkowników mogą zmieniać znaczenie na przeciwne, zależnie od ich preferencji. Pozdrawiam.

@Darek wnioskuje ze tak jak Ty przywykłeś się do androida, tak ja przyzwyczaiłem się do Linuksa. Może napisze do czego ja się już przyzwyczaiłem i czego nie oferował/ lub nie umiałem sobie ustawić na Android Tv. Podstawowym problemem była responsywnosc systemu, a mam zainstalowane jedynie HBO Go wiec nie może być mowy o zaśmiecenie systemu. Uzywam karty Nc+ oraz modułu od NC+ Średnio co 20-30 minut wyskakiwał monit ze kanał jest kodowany i nie można go odkodowac. Karta oraz modół sprawdzony w tunerze satelitarnym, nie wykazał żadnych problemów. Nagrywanie jednego i ogladanie kolejnego kanału z paczki NC+ na androidzie nie jest możliwe, Tak, są moduły dwukanałowe ale Nc+ paruje karty z modułami. Nagrane treści przez android Tv są szyfrowane i nie można ich przeniesc np: na serwer Nas. Brak możliwości streamowania kanałów Tv na inne urządzenia. EPG tylko na dwa trzy dni. Szybkość przełączania kanałów wola o pomstę do nieba.Aby zauktualizowac poukładana pod swoje przyzwyczajenia listę kanałów trzeba znaleźć wolny USB bo nikomu nie przyszło do głowy ze listę można wysłać do Tv przez WiFi. Tuner Sat umożliwia mi jednoczesne oglądanie i nagrywanie kanałów TV, nagrany i rozlosowany materiał ląduje w odpowiednim katalogu na serwerze NAS i mogę go odtwarzać na każdym urządzeniu. Listy kanałów same się uaktualniają wraz z kolejnością do jakiej jestem przyzwyczajony a nawet jeśli jest potrzeba jakaś korekta to robię to wszystko przez sieć. Korzystając z tunera na Linuksie mogę streamowania na każde urządzenie i mam możliwość obejrzeć poranne wiadomości na laptopie nie posiadając tv w kuchni. Podczas wyjazdów wakacyjnych moje pociechy miały pełny dostęp do kanałów z bajkami jakie mam w abonamencie, jest apka Nc+Go, ale po za granicami naszego kraju zupełnie bezurzyteczna. Jedyne czego nie mam na tunerze Sat to HBO Go oraz Netflixa, może kiedyś napiszą?

No tak, ja używam dekodera kablówki więc nie doświadczyłem problemów z modułem dostępu, a że nie jest idealnie wiem – sąsiadka ma ten sam kabel co ja, ale w salonie używa modułu, i mimo, że TV to zwyczajny LG, to również przełączanie kanałów oraz EPG doprowadza ją czasem do szału i pojawia się ten sam denerwujący co u Ciebie komunikat o tym, że kanał jest kodowany. W sypialni ma dekoder (multiroom) i tam jest ok. Widać jasno, że to wina niewłaściwej współpracy modułu z gniazdem CI telewizora i chyba nie ma znaczenia jaki system operacyjny posiada TV. Trochę to przykre, że dostawcy usług wciskają klientom sprzęt, który oprócz tego, że nie zabiera miejsca na półce pod TV niewiele ma zalet. Jutro przytargam od niej moduł i zobaczę jak to działa z android TV, później napiszę czy da się tego używać.

No i testy zakończone. Mój Philips z androidem bardzo dobrze współpracuje z modułem dostępu (UPC). Przełączanie kanału trwa ok. 3 sekund, EPG dostępne na 7 dni do przodu, wybór dnia, przewijanie i inne operacje na przewodniku kanałów działają sprawnie, bez zacięć. Testowałem od godz. 8 rano do 13.45 i nie zauważyłem żadnych problemów. Zdaje się, że ważna jest tu poprawna współpraca modułu CI z TV, ale nie mniejsze znaczenie ma też jego jakość (szybkość działania, stabilność), a tu jak widać bywa różnie u różnych dostawców. Moduł, który testowałem sąsiadka otrzymała od operatora niemal 1,5 roku temu, więc nie jest to jakaś super szybka nowość, ale mimo to działa bardzo dobrze, żadnych komunikatów o tym, że kanał jest zakodowany nie uświadczyłem. Ale, jak wcześniej napisałem u sąsiadów się takie dziwne rzeczy zdarzają i zdaje się, że to wina 6-cio letniego TV LG, do którego ma wpięty moduł CI. Tam jest od zdecydowanie wolniejszy w działaniu niż u mnie, a niepoprawna współpraca z telewizorem powoduje jego niestabilną pracę. Na pewno trzeba jeszcze pamiętać o poziomie i jakości sygnału dostarczanego do TV z modułem, ale w moim i sąsiadów przypadku sygnał jest bardzo dobry (światłowód), więc ten problem odpada. Pozdrawiam.

Moim zdaniem od połowy ub. roku apki hbo go czy netflix w roamingu telefonu z PL powinny działać…. gwarantuje to dyrektywa dostepowa UE.

@Wit Netflix oraz HBO Go działają poza granicami naszego kraju, NC+Go już nie.

@Dariusz moim prywatnym zdaniem, android Tv to system wypadkowy, albo coś działa, albo może będzie kiedyś poprawnie działało lub zupełnie nie przewidują takiej funkcjonalności. System bardzo ograniczony w możliwościach konfiguracji lub specjalnie ograniczany pod naciskiem firm pirackich ( fonograficznych, dystrybutorów lub zajmującymi się umowami i licencjami) Nad linuxem trzeba troszkę posiedzieć, ale to jest prawdziwa wolność i ogranicza cie tylko wyobraźnia i umiejętności lub wyobraźnia bardzo dużej rzeszy domowych programistów którzy potrafią napisać działający soft. Android TV system korporacyjny który uczciwego klienta traktuje jak potencjalnego pirata. To co nie da się na androidzie i przystawkach operatorów, da się na linuxie, i co najlepsze to działa :-) ( nie licząc HBO Go i Netflixa :-) )

Pozdrawiam!

Tak czytam i się zastanawiam, czego Ci brakuje w Android TV? Jakiej specyficznej funkcjonalności w nim nie ma, a jest np. na linuxie??? Uświadom mnie też jakich to możliwości konfiguracji Ci brakuje na Androidzie (wg Ciebie są bardzo ograniczone), a są na innych platformach? Nie możesz sterować parametrami obrazu, dźwięku czy sieci? Wydaje mi się, że możliwości konfiguracji są niemal identyczne (zależnie od parametrów podstawowych) bez względu na to jaki system smart posiada TV. Twoje twierdzenie o ograniczeniach Android TV nijak się ma do rzeczywistości. Wszystko działa, tak jak powinno w telewizorze, a tym właśnie jest ten produkt. Androida jak każdy inny system można lubić albo nie, nikt nikogo nie zmusza do kupna czy to Androida, WebOs-a czy tez innego systemu. Każdy wybiera to na czym mu najbardziej zależy i z czego będzie korzystał. Ograniczenia licencyjne? Nie zauważyłem, żeby mnie pytał o licencję nie tylko jak odpalam Kodi, ale również podczas odtwarzania filmu z dysku czy pendriva. Ale jeśli akurat o to chodzi, to przestrzeganie praw autorskich dotyczy wszystkich producentów telewizorów, a także ich użytkowników. W tej kwestii marudzenie nic nie da. Co innego właściwe działanie aplikacji typu NC+go, Horizon go itp. Mnie też nie pasuje, że przebywając poza Polską nie mogę czegoś obejrzeć bo nadawca zasłania się właśnie umowami licencyjnymi. Tu się z Tobą zgodzę, nie po to opłacam abonament żeby się potem obejść smakiem nie mogąc obejrzeć swobodnie tego co mam w pakiecie. Ale to rzecz całkowicie niezależna od systemu Android tylko od operatora (kablówka, platforma satelitarna) więc twierdzenie, że to przez ograniczenia androida mija się z prawdą, moje próby odpalenia WPtv czy Horizon go na TV Samsunga (przez przeglądarkę, bo tak też można jak nie ma dedykowanej na daną platformę apki) w Belgii zakończyły się niepowodzeniem ze względu na wspomniane wyżej umowy licencyjne (na telefonie i tablecie z androidem również nie da się większości materiałów obejrzeć). I muszę Cię zmartwić, ale w moim TV nie ma czegoś, co nie działa, albo jest i może zadziała. Hmm… różnica jest taka, że Ty kupiłeś TV Sony, a ja (obserwując ten segment rynku od kilku lat) od niemal samego początku wiedziałem, że TV Sony z androidem nigdy nie kupię. Powodów jest wiele: ceny z kosmosu, porzucanie wsparcia dla TV już kilka miesięcy po premierze, usuwanie aplikacji, niezbyt stabilne działanie tego sprzętu. Informacje na ten temat znalazłem w necie i wśród znajomych używających właśnie tych “Soniaczy”. Jak pisałem w poprzednim poście wybór padł na Philipsa z czego jestem ogromnie zadowolony. I nie przeszkadza mi, że Android TV to jeszcze nisza, a wszystko się może zdarzyć, nawet porzucenie tego systemu przez producentów. Ale na razie sobie używam, wszystko działa więc nie mam prawa marudzić. U mnie nie zniknęła żadna aplikacja, poza tym można zmusić TV do zainstalowania dowolnej z poza sklepu Play (zainstalowałem Polsat go i śmiga aż miło – do obsługi używam albo klawiatury bluetooth albo myszki). Oczywiście producent może to utrudnić czy też całkowicie zablokować, ale mam nadzieję, że w przeciwieństwie do Sony Philips tego nie zrobi.

Po tym co Google zrobiło z nowym YouTube na Android TV – odinstalowałem wszystkie aktualizacje i wyłączyłem możliwość ich automatycznego instalowania. Nie interesują mnie już chore pomysły Google dotyczące Android TV (wg. mnie kogoś tam powinni zwolnić).

Największa obecnie bolączką Android TV jest fakt, że nie obsługuje go Asystent Google. Poza tym, skór Google chce promować platformę Android TV to powinien wydawać aktualizacje niezależnie od producenta, dzisiaj można kupić nowy TV z Anadroidem w wersji 4.x.

Beta nie beta ale działa świetnie na urządzeniach za 200zl(mibox) i potrafi odtwarzać pliki 40GB przez wifi. A możliwości dzięki kodi i polskim VOD są dużo większe niż Apple TV. I można z nim pogadać po polsku.

Mam Mibox3 podłączony do starego Sharpa i nie wyobrażam sobie czegoś innego. Nawet jest pomysł zakupu Mibox4 i rezygnacji z nc+…. netflix hd bajka, hbo go trochę gorzej ale ujdzie… trochę szkoda, że takie hbo traktuje android tv po macoszemu… dostępny tylko Chromecast czyli strumieniowanie z kiepską k
Jakością.

Jak po macoszemu? Już jest aplikacją HBO go na android tv

Jest tylko strumieniowanie w jakości jakieś 648 p. Można zainstalować hbo go na tablet i działa ale trzeba używać myszki. Jakość jeszcze gorsza…jakieś 500-600 p. Wielokrotnie pisałem do hbo ale nie przewidują wsparcia android tv. Ta apka co jest w sklepie to na rynek USA/Kanada.

Jest już OFICJALNA aplikacja HBO na AndroidTV w sklepie google – można ją zainstalować bez kombinowania a jakość wideo jest jak najbardziej ok (mam 65″ TV Sony z AndroidTV – i HBO daje radę)

Rzeczywiście…. dodali apkę w jakoś w 2 połowie roku…. działa…. pełne zadowolenie… jakość zdecydowanie lepsza niż na hbo go tablet.

Jeżeli chodzi o tzw. “przystawki” z androidem to różnie to bywa z dostępnością aplikacji HBOgo, nie mam “boxa” więc nie mogę sprawdzić działania. Osobiście posiadam TV Philips z androidem i aplikacja od kilku miesięcy dostępna jest w sklepie PLAY z poziomu TV. W tym przypadku nie ma żadnych wskazanych przez Ciebie ograniczeń, a obsługa bezproblemowo odbywa się przy pomocy pilota do TV. Jakość wideo Full HD! Zdaje się, że tylko od HBO zależy dostępność ich apki na urządzeniach z andkiem innych niż telewizory, smartfony czy tablety. Podobnie ma się sprawa z Netflixem na androidowe boxy, oficjalnie działa na niewielu z nich, a posiadacze większości z nich muszą niestety kombinować co nie zawsze okazuje się sukcesem.

Mam Mi Box S i wydaje mi się, że HBO GO w HD idzie

Pisałem w innym temacie, kupiłem pod koniec 2018 nowy model Sony z Androidem , moim prywatnym zdaniem, nie dało się tego używać. Kupiłem tuner 4K na Linuksie, razem z Apple TV i Infuse mam wszystko co mi potrzeba. Producenci TV powinni dogadać się z którymś z teamów pracującym nad oprogramowaniem dla tunerów satelitarnych. Tylko kto chciałby kupić smart Tv z androidem :-)

A chociażby ja. O zakupie takiego właśnie TV myślałem od początku 2016 roku. Androida znam od jego narodzin. Ponad 10 lat pracuję w autoryzowanym serwisie telefonów jednego z wiodących producentów więc czy bym chciał czy nie 8 godzin dziennie miałem kontakt z andkiem czy to na smartfonach czy też tabletach. Po tych 10 latach znam jego mocne i słabe strony więc świadomie zdecydowałem, że kolejny TV to będzie android. Ale… moje wymagania i oczekiwania trochę mi przeszkadzały w wyborze odpowiedniego sprzętu. A bo Sony nie warte swojej ceny, a to CTL zbytnio chiński, a Philipsy trochę przydrogie jak na swoje parametryw tym czasie. Czekałem, szukałem, czytałem i oglądałem w sklepach stacjonarnych. Cierpliwość się opłaciła. Wreszcie zapadła decyzja: jednak będzie to 55” Philips 4K z androidem, bo ma 3-stronny Ambilight, odpowiednie parametry i bardzo dobrą cenę. Zakupu dokonałem pod koniec kwietnia ubiegłego roku i nie żałuję! Android tutaj sprawdza się doskonale, działają wszystkie apki, na których mi zależało (Kodi, HBO go, Netflix i wiele innych). Do obsługi TV mogę używać klawiatury/myszki Bluetooth lub takich z nano odbiornikiem – bardzo wygodne. Do tego pilot z mikrofonem i pełna klawiaturą qwerty. Jakość obrazu doskonała, wrażenia wizualne bezcenne. Żadnych zwiech, restartów itp. Dlaczego Android? Bo nie stawia takich ograniczeń jak inne systemy, mogę go dostosować do własnych potrzeb. Oczywiście nie wszystkim to musi odpowiadać, nie każdy też posiada wiedzę i umiejętności (oraz cierpliwość) na temat personalizowania ustawień androida. Ale w przypadku tego konkretnego TV zdecydowana większość użytkowników nie będzie miała z nim problemów. Ustawienia fabryczne TV sprawdzą się doskonale. W ciągu 5 miesięcy od zakupu 3 moich znajomych również zdecydowało się na TV z androidem, oczywiście są to nowsze od mojego modele Philipsa 4k z Ambilight, ale widząc “na żywo” możliwości sprzętu u mnie nie mieli problemu z wyborem. Android, tak jak inne systemy, ma swoich zwolenników jak i przeciwników. Ja należę do tych 1-szych, ale nie jestem maniakiem, a świadomym użytkownikiem, bo zdaję sobie sprawę nie tyko z jego zalet ale również wad i niedociągnięć, które potrafią czasem doprowadzić do szału. Ale czy z np. Windowsem nie ma problemów? Każdy wybiera rozwiązanie najbardziej zbliżone do własnych oczekiwań i wymagań. Skreślanie czegoś tylko dlatego, że nam osobiście nie odpowiada nijak ma się do rzeczywistości. Ja nie trawię iphonów, ale wielu ludzi da się za nie zabić… i nic mi do tego. Bo na szczęście jeszcze – mamy możliwość wyboru, a każdy produkt ma swoje wady i zalety, które u różnych użytkowników mogą zmieniać znaczenie na przeciwne, zależnie od ich preferencji. Pozdrawiam.

@Darek wnioskuje ze tak jak Ty przywykłeś się do androida, tak ja przyzwyczaiłem się do Linuksa. Może napisze do czego ja się już przyzwyczaiłem i czego nie oferował/ lub nie umiałem sobie ustawić na Android Tv. Podstawowym problemem była responsywnosc systemu, a mam zainstalowane jedynie HBO Go wiec nie może być mowy o zaśmiecenie systemu. Uzywam karty Nc+ oraz modułu od NC+ Średnio co 20-30 minut wyskakiwał monit ze kanał jest kodowany i nie można go odkodowac. Karta oraz modół sprawdzony w tunerze satelitarnym, nie wykazał żadnych problemów. Nagrywanie jednego i ogladanie kolejnego kanału z paczki NC+ na androidzie nie jest możliwe, Tak, są moduły dwukanałowe ale Nc+ paruje karty z modułami. Nagrane treści przez android Tv są szyfrowane i nie można ich przeniesc np: na serwer Nas. Brak możliwości streamowania kanałów Tv na inne urządzenia. EPG tylko na dwa trzy dni. Szybkość przełączania kanałów wola o pomstę do nieba.Aby zauktualizowac poukładana pod swoje przyzwyczajenia listę kanałów trzeba znaleźć wolny USB bo nikomu nie przyszło do głowy ze listę można wysłać do Tv przez WiFi. Tuner Sat umożliwia mi jednoczesne oglądanie i nagrywanie kanałów TV, nagrany i rozlosowany materiał ląduje w odpowiednim katalogu na serwerze NAS i mogę go odtwarzać na każdym urządzeniu. Listy kanałów same się uaktualniają wraz z kolejnością do jakiej jestem przyzwyczajony a nawet jeśli jest potrzeba jakaś korekta to robię to wszystko przez sieć. Korzystając z tunera na Linuksie mogę streamowania na każde urządzenie i mam możliwość obejrzeć poranne wiadomości na laptopie nie posiadając tv w kuchni. Podczas wyjazdów wakacyjnych moje pociechy miały pełny dostęp do kanałów z bajkami jakie mam w abonamencie, jest apka Nc+Go, ale po za granicami naszego kraju zupełnie bezurzyteczna. Jedyne czego nie mam na tunerze Sat to HBO Go oraz Netflixa, może kiedyś napiszą?

No tak, ja używam dekodera kablówki więc nie doświadczyłem problemów z modułem dostępu, a że nie jest idealnie wiem – sąsiadka ma ten sam kabel co ja, ale w salonie używa modułu, i mimo, że TV to zwyczajny LG, to również przełączanie kanałów oraz EPG doprowadza ją czasem do szału i pojawia się ten sam denerwujący co u Ciebie komunikat o tym, że kanał jest kodowany. W sypialni ma dekoder (multiroom) i tam jest ok. Widać jasno, że to wina niewłaściwej współpracy modułu z gniazdem CI telewizora i chyba nie ma znaczenia jaki system operacyjny posiada TV. Trochę to przykre, że dostawcy usług wciskają klientom sprzęt, który oprócz tego, że nie zabiera miejsca na półce pod TV niewiele ma zalet. Jutro przytargam od niej moduł i zobaczę jak to działa z android TV, później napiszę czy da się tego używać.

No i testy zakończone. Mój Philips z androidem bardzo dobrze współpracuje z modułem dostępu (UPC). Przełączanie kanału trwa ok. 3 sekund, EPG dostępne na 7 dni do przodu, wybór dnia, przewijanie i inne operacje na przewodniku kanałów działają sprawnie, bez zacięć. Testowałem od godz. 8 rano do 13.45 i nie zauważyłem żadnych problemów. Zdaje się, że ważna jest tu poprawna współpraca modułu CI z TV, ale nie mniejsze znaczenie ma też jego jakość (szybkość działania, stabilność), a tu jak widać bywa różnie u różnych dostawców. Moduł, który testowałem sąsiadka otrzymała od operatora niemal 1,5 roku temu, więc nie jest to jakaś super szybka nowość, ale mimo to działa bardzo dobrze, żadnych komunikatów o tym, że kanał jest zakodowany nie uświadczyłem. Ale, jak wcześniej napisałem u sąsiadów się takie dziwne rzeczy zdarzają i zdaje się, że to wina 6-cio letniego TV LG, do którego ma wpięty moduł CI. Tam jest od zdecydowanie wolniejszy w działaniu niż u mnie, a niepoprawna współpraca z telewizorem powoduje jego niestabilną pracę. Na pewno trzeba jeszcze pamiętać o poziomie i jakości sygnału dostarczanego do TV z modułem, ale w moim i sąsiadów przypadku sygnał jest bardzo dobry (światłowód), więc ten problem odpada. Pozdrawiam.

Moim zdaniem od połowy ub. roku apki hbo go czy netflix w roamingu telefonu z PL powinny działać…. gwarantuje to dyrektywa dostepowa UE.

@Wit Netflix oraz HBO Go działają poza granicami naszego kraju, NC+Go już nie.

@Dariusz moim prywatnym zdaniem, android Tv to system wypadkowy, albo coś działa, albo może będzie kiedyś poprawnie działało lub zupełnie nie przewidują takiej funkcjonalności. System bardzo ograniczony w możliwościach konfiguracji lub specjalnie ograniczany pod naciskiem firm pirackich ( fonograficznych, dystrybutorów lub zajmującymi się umowami i licencjami) Nad linuxem trzeba troszkę posiedzieć, ale to jest prawdziwa wolność i ogranicza cie tylko wyobraźnia i umiejętności lub wyobraźnia bardzo dużej rzeszy domowych programistów którzy potrafią napisać działający soft. Android TV system korporacyjny który uczciwego klienta traktuje jak potencjalnego pirata. To co nie da się na androidzie i przystawkach operatorów, da się na linuxie, i co najlepsze to działa :-) ( nie licząc HBO Go i Netflixa :-) )

Pozdrawiam!

Tak czytam i się zastanawiam, czego Ci brakuje w Android TV? Jakiej specyficznej funkcjonalności w nim nie ma, a jest np. na linuxie??? Uświadom mnie też jakich to możliwości konfiguracji Ci brakuje na Androidzie (wg Ciebie są bardzo ograniczone), a są na innych platformach? Nie możesz sterować parametrami obrazu, dźwięku czy sieci? Wydaje mi się, że możliwości konfiguracji są niemal identyczne (zależnie od parametrów podstawowych) bez względu na to jaki system smart posiada TV. Twoje twierdzenie o ograniczeniach Android TV nijak się ma do rzeczywistości. Wszystko działa, tak jak powinno w telewizorze, a tym właśnie jest ten produkt. Androida jak każdy inny system można lubić albo nie, nikt nikogo nie zmusza do kupna czy to Androida, WebOs-a czy tez innego systemu. Każdy wybiera to na czym mu najbardziej zależy i z czego będzie korzystał. Ograniczenia licencyjne? Nie zauważyłem, żeby mnie pytał o licencję nie tylko jak odpalam Kodi, ale również podczas odtwarzania filmu z dysku czy pendriva. Ale jeśli akurat o to chodzi, to przestrzeganie praw autorskich dotyczy wszystkich producentów telewizorów, a także ich użytkowników. W tej kwestii marudzenie nic nie da. Co innego właściwe działanie aplikacji typu NC+go, Horizon go itp. Mnie też nie pasuje, że przebywając poza Polską nie mogę czegoś obejrzeć bo nadawca zasłania się właśnie umowami licencyjnymi. Tu się z Tobą zgodzę, nie po to opłacam abonament żeby się potem obejść smakiem nie mogąc obejrzeć swobodnie tego co mam w pakiecie. Ale to rzecz całkowicie niezależna od systemu Android tylko od operatora (kablówka, platforma satelitarna) więc twierdzenie, że to przez ograniczenia androida mija się z prawdą, moje próby odpalenia WPtv czy Horizon go na TV Samsunga (przez przeglądarkę, bo tak też można jak nie ma dedykowanej na daną platformę apki) w Belgii zakończyły się niepowodzeniem ze względu na wspomniane wyżej umowy licencyjne (na telefonie i tablecie z androidem również nie da się większości materiałów obejrzeć). I muszę Cię zmartwić, ale w moim TV nie ma czegoś, co nie działa, albo jest i może zadziała. Hmm… różnica jest taka, że Ty kupiłeś TV Sony, a ja (obserwując ten segment rynku od kilku lat) od niemal samego początku wiedziałem, że TV Sony z androidem nigdy nie kupię. Powodów jest wiele: ceny z kosmosu, porzucanie wsparcia dla TV już kilka miesięcy po premierze, usuwanie aplikacji, niezbyt stabilne działanie tego sprzętu. Informacje na ten temat znalazłem w necie i wśród znajomych używających właśnie tych “Soniaczy”. Jak pisałem w poprzednim poście wybór padł na Philipsa z czego jestem ogromnie zadowolony. I nie przeszkadza mi, że Android TV to jeszcze nisza, a wszystko się może zdarzyć, nawet porzucenie tego systemu przez producentów. Ale na razie sobie używam, wszystko działa więc nie mam prawa marudzić. U mnie nie zniknęła żadna aplikacja, poza tym można zmusić TV do zainstalowania dowolnej z poza sklepu Play (zainstalowałem Polsat go i śmiga aż miło – do obsługi używam albo klawiatury bluetooth albo myszki). Oczywiście producent może to utrudnić czy też całkowicie zablokować, ale mam nadzieję, że w przeciwieństwie do Sony Philips tego nie zrobi.

Po tym co Google zrobiło z nowym YouTube na Android TV – odinstalowałem wszystkie aktualizacje i wyłączyłem możliwość ich automatycznego instalowania. Nie interesują mnie już chore pomysły Google dotyczące Android TV (wg. mnie kogoś tam powinni zwolnić).