Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu DTS:X będzie silniej konkurował z Dolby Atmos – wkrótce trafi do telewizorów

DTS:X będzie silniej konkurował z Dolby Atmos – wkrótce trafi do telewizorów

Paweł Okopień
paweloko
2
Dodane: 6 lat temu

Mamy już na rynku kilka telewizorów z Dolby Atmos, choć trzeba pamiętać, że rzeczywiście efekt Dolby Atmos uzyskamy jedynie z pełnego zestawu kina domowego i nielicznych zaawansowanych soundbarów. Teraz przyszła pora na telewizory wspierające DTS:X, czyli drugą technologię dźwięku obiektowego. Być może zobaczymy je jeszcze w tym roku.

Rywalizacja między DTS:X, a Dolby Atmos nie jest w jakiś szczególny sposób dotkliwa dla użytkowników. Wszystkie liczące się zestawy dźwiękowe wspierają oba formaty. Osoby zainteresowane tematem przywykły do tej wymiany ciosów pomiędzy Dolby, a DTS od lat. W płytach DVD konkurował Dolby Digital z DTS, na płytach Blu-razy DTS-HD Master Audio z Dolby TrueHD. Teraz i na Blu-ray i UHD Blu-ray mamy DTS:X lub Dolby Atmos. Dolby Digital zawsze było bardziej rozpoznawalne za sprawą obecności na kanałach telewizyjnych i mocnej ekspozycji w kinach. Jednak to DTS oferował wyższą jakość i przodował, aż do czasu pojawienia się technologii dźwięku obiektowego. Tutaj Dolby Atmos mocno wyprzedził konkurencje i stał się niemal wszechobecny, czasem mocno na wyrost ale to logo i hasło, które jest znane szerszej grupie użytkowników. Co prawda nie zawsze za tym idą odpowiednie doświadczenia dźwiękowe, ale jednak Dolby Atmos jest obecny w smartfonach, tabletach, laptopach, telewizorach i w licznych soundbarach. W dodatku Atmos obecny jest też poza fizycznymi nośnikami w iTunes, Netfliksie, Amazon Video Prime, a nawet na kanałach telewizyjnych (W Polsce był testowany tylko raz przez TVP przed Mundialem w 2018 roku).

DTS będzie jednak walczył o szerszą obecność formatu. Firma właśnie poinformowała, że MediaTek przygotował nowy procesor do telewizorów oferujący sprzętowe wsparcie dla DTS:X. Pierwsze telewizory z DTS:X powinniśmy więc zobaczyć na jesieni lub w 2020 roku. Chyba, że zaskoczy nam czymś Philips na dniach (a właściwie w ciągu kilku godzin ;) ). Z SoC MediaTeka korzysta bowiem TP-Vision (Philips) oraz Sony w swoich telewizorach z Android TV. I to właśnie po tych producentach można spodziewać się premiery ekranu ze wsparciem dla DTS:X. Szczególnie pewne jest to w przypadku Sony ze względu na fakt, że firma już oferuje telewizory certyfikowane „IMAX Enhanced”. A w przypadku dźwięku IMAX współpracuje właśnie z DTS. DTS:X w telewizorach powinien zapewnić bezproblemowe korzystanie z eARC, czyli swobodnego przepływu bezstratnego dźwięku w dwóch kierunkach w ramach HDMI 2.1.

DTS poinformował również, że pracuje nad nową wersją DTS:X dostosowaną do serwisów VOD, czyli poddaną kompresji. Do tej pory DTS:X był dodatkową warstwą dla dźwięku w kodeku DTS-HD Master Audio. Podobnie funkcjonuje już Dolby Atmos, co jest niestety mylące dla użytkowników. Pełny dźwięk Dolby Atmos uzyskamy jedynie z płyt Blu-ray, gdzie bazuje on na Dolby TrueHD. Natomiast w przypadku streamingu (w tym iTunes), czy telewizji mamy mocno skompresowany dźwięk do dodatkowej warstwy w ramach Dolby Digital Plus.

Cieszy fakt, że w świecie dźwięku w ostatnich latach dzieje się coraz więcej. Po pożegnaniu niezbyt eleganckich, tanich zestawów kina domowego i kiepskich głośnikach w telewizorach nadszedł czas zwrócenia większej uwagi na dźwięk, także ten przestrzenny/obiektowy. Mam nadzieje, że treści z DTS:X i Dolby Atmos będzie jeszcze więcej, nawet w tych okrojonych wersjach.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 2