Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Hive – nowa usługa e-hulajnóg na wynajem

Hive – nowa usługa e-hulajnóg na wynajem

8
Dodane: 5 lat temu

W ostatnich latach w Polsce pojawiło się wiele usług polegających na wynajmie środka transportu na minuty. W Warszawie zaczyna już się robić od nich tłoczno, ale mimo wszystko konkurencja jest zdrowa. W dniu dzisiejszym na stołeczny rynek wkracza kolejna firma, która daje nam możliwość krótkoterminowego wynajmu hulajnóg elektrycznych.

Mieszkańcy Poznania, Warszawy i Wrocławia od kilku miesięcy mogą korzystać z usług firmy Lime, która oferuję wynajmem elektrycznych hulajnóg na minuty. Ten środek transportu szybko zyskał swoich zwolenników i było tylko kwestią czasu, kiedy pojawią się inni gracze na tej części rynku. Warszawiacy mogą od dziś wybrać również inną firmę, którą jest Hive.

Hive pojawiło się dziś na ulicy stolicy, wraz ze swoją „flotą“ 400 urządzeń. Aby z nich skorzystać nie musimy mieć przy sobie tylko swój smartfon, aplikację Hive oraz założone konto, wraz z podpiętą kartą płatniczą. Podchodzimy do hulajnogi, skanujemy kod QR i możemy ruszać w drogę. Jak to przedstawia się cenowo? Odblokowanie urządzenia to koszt 2,5 PLN. Za każda minutę korzystania zapłacimy natomiast 45 groszy.

Hive to firma, która powstała w 2018 roku, a pod jego koniec rozpoczęła pierwszy projekt w Lizbonie. Warszawa jest czwartym miastem, zaraz po Atenach i Paryżu, w którym dostępne są usługi firmy. Jej celem na 2019 rok jest oferowanie wynajmu e-hulajnóg w 20 miastach oraz stanie się głównym dostawcą takiego wynajmu na terenie Europy. Jest to dość ambitny plan, ale jednocześnie nie jest on niemożliwy. Firma od lutego jest bowiem częścią grupy FREE NOW, będącej wspólnym przedsięwzięciem BMW oraz Daimlera – kilka tygodni temu dołączyła do niej również doskonale wszystkim znana firma mytaxi.

Tristan Torres Velat, CEO Hive w taki oto sposób wypowiada się o tym typie transportu:

Elektryczne hulajnogi są wyrazem rozwoju mobilności miejskiej i odpowiedzią na potrzeby mieszkańców, którzy chcą w wygodny i ekologiczny sposób poruszać się na niewielkich dystansach. Ułatwiają dojazd do celu i na odcinku 1-2 km mogą być szybsze niż samochody, a ich odpowiedzialne użytkowanie pozwala nie tylko zaoszczędzić czas, ale także dbać o środowisko.

Kilka ostatnich miesięcy pokazuje, że e-hulajnogi są doskonałym uzupełnieniem miejskiego systemu mobilności. Możemy juz wybierać pomiędzy rowerem na minuty, autem czy skuterem. Niestety, doświadczenie pokazuje również, że nie jest kolorowo. Można tylko mnożyć przykłady, gdzie hulajnogi są porzucane na środku chodnika, przeszkadzając przy tym pieszym, a także osobom niepełnosprawnym – tu przede wszystkim należy wymienić osoby poruszające się na wózkach inwalidzkich oraz niedowidzące. CEO Hive powiedział, że zależy im na tym, aby ich sprzęt nikomu nie przeszkadzał i mają zamiar po swojej stronie zajmować się utrzymaniem porządku. Mam nadzieję, że ten plan się powiedzie.

Inną sprawą są przepisy regulujące gdzie i w jaki sposób możemy się poruszać elektrycznymi hulajnogami. Jak na razie ścieżki rowerowe są zabronione, podobnie jak ulice. Jednak przemieszczanie się z prędkością 25 km/h po chodniku wraz z pieszymi, również nie jest najlepszym pomysłem.

W każdym razie, cieszę się, że rynek mobilnego wynajmu na minuty się rozwija. Dodatkowo, by przejechać się elektryczną hulajnogą, byliśmy zmuszeni do korzystania z oferty tylko jednej firmy. Teraz mamy wybór i mam nadzieję, że w przyszłości pojawią się również inne firmy, które nie pozwolą na zmonopolizowanie rynku. Oczywiście, w pierwszej kolejności chciałbym uregulowania przepisów dotyczących przemieszania się oraz aby firmy miały obwiązek porządkowania hulajnóg w przestrzeni miejskiej.

Jan Urbanowicz

🎬 Kino, filmy, seriale.  Apple user od 2006 roku. 🎙 Podcaster z 10-letnim stażem. Chcesz posłuchać o popkulturze? 👉🏻 www.innkultura.pl

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 8

Cena tej usługi jest absurdalna , jeśli ktoś regularnie korzysta , kosztuje to ok 200 -300 zł miesięcznie .W Skandynawii podobne stawki obowiązują ale za kilometr jazdy , a nie za minutę. To chore .
Lepiej kupić sobie takie coś i po roku jesteśmy do przodu.

Cena tej usługi jest absurdalna , jeśli ktoś regularnie korzysta , kosztuje to ok 200 -300 zł miesięcznie .W Skandynawii podobne stawki obowiązują ale za kilometr jazdy , a nie za minutę. To chore .
Lepiej kupić sobie takie coś i po roku jesteśmy do przodu.