Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple Watch się uniezależnia, w watchOS 6 aktualizacje OTA

Apple Watch się uniezależnia, w watchOS 6 aktualizacje OTA

Paweł Okopień
paweloko
8
Dodane: 6 lat temu

Apple Watch powoli jest odcinany od iPhone’a. Jeszcze nie w tym roku, ale w 2020 powinien funkcjonować jako niezależne urządzenie. To fantastyczna wiadomość. Już dziś Apple Watch z LTE może być jedynym urządzeniem mobilnym przy niektórych czynnościach. W przyszłości może stać się dla niektórych głównym urządzeniem.

Beta watchOS 6 zawiera niezależny App Store dla Apple Watch, są w nim wreszcie aplikacje, które zupełnie nie potrzebują komunikacji z iPhone’m. Co najwyżej iPhone służy jako „dawca” internetu. Teraz odkryto, że watchOS 6 jest aktualizowany Over-the-Air. Czyli aktualizacje pobierane są z sieci bezpośrednio na zegarek, a nie jak wcześniej na iPhone’a i z niego instalowane na zegarku. Co prawda wciąż iPhone jest potrzebny do zatwierdzenia warunków aktualizacji, ale może to zmieni się jeszcze w fazach beta.

Apple Watch staje się z wersji na wersję bardziej niezależnym urządzeniem. Choć w dużej mierze wciąż należy go traktować jako akcesorium do iPhone’a. Istnieją jednak sytuacje, gdy może stać się niezależny już teraz, jeśli korzystamy z wersji z LTE i wbudowaną kartą eSIM. Dzięki temu idąc na rower, na basen, na spacer możemy mieć jedynie zegarek. Mimo tego i tak będziemy w ciągłym kontakcie, wyślemy wiadomość, odbierzemy na szybko połączenie (bez słuchawek AW raczej pozwala na krótką wymianę zdań niż kilkunastominutowe dyskusje). Wciąż jednak iPhone jest potrzebny do konfiguracji urządzenia i wciąż w dużej mierze Apple Watch jest przedłużeniem funkcjonalności iPhone’a.

Jednak, jeśli Apple zdecyduje się na uwolnienie kwestii konfiguracyjnych, pojawi się kilka przydatnych aplikacji, dojdą kolejne funkcje zdrowotne, to Apple Watch kolejnej generacji może stać się świetnym urządzeniem mobilnym, zupełnie niezależnym od iPhone’a. Komu takie narzędzie jest potrzebne? Dzieciom i seniorom.

W tej pierwszej grupie społecznej, mamy problem z szybkim uzależnianiem się od smartfona i poświęcaniu mu zbyt dużej uwagi. Często nawet mimo dobrych chęci rodziców. Po co przedszkolakowi smartfon? Przede wszystkim do kontaktu z rodzicami. Nie ma potrzeby by grał w gry, miał dostęp do sieci, na robienie zdjęć i filmów też przyjdzie jeszcze czas. Gry i internet może mieć w domu na rodzinnym iPadzie pod kontrolą swoich rodziców. Poza domem rodzice powinni znać jego położenie i szybko się skontaktować, ewentualnie otrzymać powiadomienie, gdy coś się stanie. W dobie współczesnych zagrożeń, ważne jest też możliwe szybkie i wręcz niezauważalne wysłanie sygnału alarmowego. Tu Apple Watch jest idealny.

W przypadku seniorów barierą do użytkowania smartfonów są same technologie. Oczywiście znam starsze osoby, które przynajmniej podstawowe funkcje ogarniają bez większych problemów. Moja babcia i dziadek korzystają z urządzeń mobilnych, a są po 80-tce. Mowa tu jednak o podstawowej komunikacji, przejrzeniu zdjęć, wysłania wiadomości. Aplikacje etc. To czarna magia. Telefon mógłby być naprawdę podstawowy. Natomiast zegarek to inna sprawa. Na rynku są wyspecjalizowane opaski do monitoringu stanu zdrowia osób starszych. Jednak Apple Watch to urządzenie, które wygląda uniwersalnie i jest coraz to bardziej rozbudowane. Powiadomi o upadku bliskich i służby, powiadomi o podstawowych objawach przy poważnych problemach sercowych i funkcjach życiowych (puls). Pozwala na podstawową komunikację. Można ustawić w nim przypomnienia o lekach, można łatwo zlokalizować daną osobę, można nim płacić.

Dodajmy do tego, że wydatek 2000-2500 zł na zegarek to mniejsza bariera, niż zakup zegarka i iPhone’a. Co przy zakupie 6s oznacza dodatkowe 1400 zł. Dlatego uczynienie Apple Watch niezależnym, to byłaby świetna rzecz dla wybranych osób. Dla reszty to ułatwienie w codziennym funkcjonowaniu obu urządzeń. Proces aktualizacji na dwóch urządzeniach jest dość uciążliwy. Można mieć też jeszcze jedną teorie związaną z uniezależnieniem Apple Watch. To być może podwaliny pod gogle AR. Okulary Apple mogłyby działać w połączniu na przykład tylko z zegarkiem.

Paweł Okopień

Pasjonat nowinek ułatwiających codzienne życie, obserwator szybko zmieniającego się rynku tech, nurek, maniak wysokiej rozdzielczości i telewizorów.

paweloko
Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 8

już się nie mogę doczekać kiedy będę mógł zostawić portfel i telefon w domu. Mi do szczęścia jest potrzebna możliwość dzwonienia, komunikator tekstowy, karta płatnicza i apka do śledzenia aktywności, od czasu do czasu mapa. Jak będę mieć te funkcjonalności w zegarku, telefon będzie mógł na mnie spokojnie czekać w pracy/domu.

To już tak możesz ale wciąż musisz mieć w domu iPhone’a

Apple Watch 4 wytrzymuje już z powodzeniem cały dzień :) Bez problemu można zrobić 12 godzinny trening z GPS/pomiarem tętna :)

Apple Watch 4 wytrzymuje już z powodzeniem cały dzień :) Bez problemu można zrobić 12 godzinny trening z GPS/pomiarem tętna :)

już się nie mogę doczekać kiedy będę mógł zostawić portfel i telefon w domu. Mi do szczęścia jest potrzebna możliwość dzwonienia, komunikator tekstowy, karta płatnicza i apka do śledzenia aktywności, od czasu do czasu mapa. Jak będę mieć te funkcjonalności w zegarku, telefon będzie mógł na mnie spokojnie czekać w pracy/domu.

To już tak możesz ale wciąż musisz mieć w domu iPhone’a