Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu Apple Watch Series 4 LTE, czyli iPhone na ręku?

Apple Watch Series 4 LTE, czyli iPhone na ręku?

16
Dodane: 5 lat temu

Wreszcie jest. Doczekaliśmy się. Mamy kolejny produkt, który Apple reglamentuje i nie udostępnia na każdym rynku. 12 kwietnia w Polsce, w sieci Orange, zadebiutował Apple Watch Series 4 LTE.


Ten artykuł pochodzi z archiwalnego iMagazine 05/2019

Tak naprawdę oficjalnie zadebiutowała usługa eSIM i możliwość „dopięcia” do swojego konta zegarka (i innych urządzeń wspierających eSIM). Równolegle z Apple Watch 4 pojawiła się taka opcja dla Apple Watch 3.

Bardzo chciałem przetestować zegarek z LTE. Zastanawiałem się, jaka będzie różnica pomiędzy nim a moim Apple Watch 4, który noszę na co dzień. Największym znakiem zapytania było dla jednak mnie to, czy będę mógł nosić sam zegarek i zastąpić nim mojego iPhone’a. Ale po kolei.

Apple Watch Series 4 LTE jest… jak Apple Watch Series 4, tylko dodatkowo ma LTE. Wizualnie różni się tylko kolorem pierścienia na koronce. W „zwykłej” wersji jest on czarny, a w LTE czerwony. Druga różnica to te magiczne trzy literki na dekielku. Więcej różnic nie ma. Jeśli zatem pierwszy raz czytacie moje rozważania o Apple Watch Series 4, to zapraszam do tego, co napisałem wcześniej na www  – to wszystko dotyczy również wersji LTE.

Po cichu liczyłem, że przetestować będę mógł wersję stalową, która różni się wyglądem, jakością wykonania i chociażby wagą. Niestety, Orange na starcie miał dostępne tylko wersje aluminiowe, czyli dokładnie takie same jak mój Apple Watch.

Zaczynamy – aktywacja eSIM

eSIM to dopiero pierwszy krok. Trzeba pamiętać, że Apple Watcha z LTE możemy mieć dołączonego do swojego rachunku tylko, gdy jesteśmy klientem indywidualnym. Klienci biznesowi nie mają takiej opcji, na razie. Aby zatem przetestować zegarek z moim telefonem, musiałem pierwszy raz wykorzystać opcję Dual SIM. Trzeba pamiętać, że Dual SIM jest tylko w telefonach z 2018 roku – XS, XS Max i XR. W skrócie, musiałem wymienić swoją biznesową kartę nanoSIM na eSIM, a w wolny slot po niej włożyć kartę nanoSIM z planem indywidualnym. Dopiero w takiej konfiguracji mogłem przetestować Apple Watch LTE, nosząc ze sobą tylko jeden telefon. Sama wymiana karty fizycznej na eSIM zajęła w salonie kilka minut. Praktycznie od razu była aktywna.

Kolejnym krokiem było aktywowanie eSIM na koncie indywidualnym. Tutaj procedura była odrobinę bardziej skomplikowana, bo wszystko musieliśmy już zrobić sami w aplikacji Zegarek na naszym iPhonie. Całe szczęście procedura prowadzi nas za rękę i kończy się otrzymaniem SMS-a od operatora o aktywacji usługi. Procedurę aktywacji opisywałem na www.

Po pierwszej aktywacji karta „Ekstra karta eSIM” jest bezpłatna przez sześć miesięcy w ramach promocji „Mój pierwszy eSIM”, a po tym okresie jej koszt wynosi dziewięć złotych miesięcznie. Aktywacja każdej kolejnej karty „Ekstra karta eSIM” to koszt pięciu złotych, a opłata miesięczna w wysokości dziewięciu złotych obowiązuje od pierwszego miesiąca. Klienci indywidualni z abonamentem komórkowym mogą aktywować kartę „Ekstra karta eSIM” bezpośrednio z aplikacji Zegarek na iPhonie.

Dostępność

Teraz kilka ważnych informacji. Po pierwsze, na starcie dostępne są Apple Watch Series 4 LTE aluminiowe. Zarówno 40, jak i 44 mm. Wkrótce mają być też dostępne Apple Watch Series 3 LTE oraz trochę później wersje stalowe Series 4. Nie będzie w ofercie wersji specjalnych Nike+ i Hermès.

Po drugie, w pierwszej kolejności eSIM z Apple Watch mogą uruchomić klienci indywidualni. Klienci biznesowi powinni mieć, według moich informacji, dostęp do usługi pod koniec maja, a nie wiadomo, kiedy w ogóle będą mieli opcję eSIM korzystający z usług na kartę. Przy okazji, jako ciekawostka, dowiedziałem się, że do jednego iPhone’a wspierającego eSIM możemy mieć „przypiętych” do ośmiu kart eSIM. Oczywiście aktywna w jednym momencie może być tylko jedna eSIM, ale można się przełączać pomiędzy pozostałymi. Opcja Dual SIM jest dostępna w iPhone’ach XS, XS Max i XR i oznacza, że możemy mieć jednocześnie aktywną jedną kartę eSIM i jedną kartę nanoSIM.

Który iPhone współpracuje z Apple Watch z LTE?

Z Apple Watch z LTE mogą korzystać użytkownicy iPhone’ów 6 lub nowszych modeli, czyli iPhone SE załapuje się do listy wspieranych urządzeń.

Roaming

Sam eSIM powiązany z Apple Watch LTE nie ma roamingu, ale trzeba pamiętać, że zegarek wykorzystuje roaming w takiej sytuacji przez iPhone’a. Aby nie było niespodzianek w Szwajcarii albo innych krajach, które nie są w UE, trzeba pamiętać o wyłączaniu roamingu w telefonie. Z drugiej strony, na przykład w Niemczech sam Apple Watch z LTE też nie będzie działać.

SMS

Apple Watch LTE sam nie odbiera SMS-ów. Odbiera tylko iMessage. SMS odbiera tylko w sytuacji, gdy jest połączony z iPhone’em. W tej konkretnej sytuacji, za takie rozwiązanie nie można mieć pretensji do nikogo innego jak tylko do Apple. Odbierać możemy też na przykład wiadomości Messengera, ale nie pojawi się nam powiadomienie; niejako ręcznie trzeba wymusić na zegarku pobranie nowych wiadomości.

Ceny

Oczywiście możemy kupić Apple Watch za gotówkę, gdzie chcemy (pamiętając o kompatybilności LTE, najlepiej kupować na terenie EU) i aktywować go w Orange. Można i warto go kupić jednak w Orange z jednego prostego powodu. Kupując go na raty dopisywane do umowy (umowa bez względu na to, czy jest na samą usługę, czy w pakiecie z zegarkiem), zwyczajnie zapłacimy mniej niż oficjalnym kanale sprzedaży.

Kupując Apple Watch Series 4 LTE 44 mm aluminium, w pakiecie z abonamentem zapłacimy za sam zegarek 24 × 87,99 = 2111,76 złotych. Cena AW S4 LTE w Apple Online Store to 2499 złotych.

eSIM – informacje dodatkowe

Jeszcze jedna ciekawostka dotycząca samego eSIM. Do jednego konta możemy „zrobić” cztery karty eSIM, które są widoczne w systemie jako jeden numer. Hipotetycznie zatem możemy mieć jedną kartę eSIM w iPhonie, drugą w Apple Watch, trzecią w iPadzie LTE i czwartą na przykład w innym iPhonie („w XR, bo tańszy i mniej go szkoda na wieczorne wyjścia”) albo innym telefonie wspierającym eSIM (Google Pixel 2/3, Meizu Zero, Samsung Galaxy Watch LTE).

Bateria

To jest chyba informacja, której wszyscy szukali. Apple Watch Series 4 LTE, gdy jest podłączony do iPhone’a i działa w standardowym trybie, czyli de facto tak samo, jak zwykły Apple Watch, też podobnie do niego pracuje na baterii. Spokojnie 2–2,5 dnia na jednym ładowaniu. Zegarek robi wszystko, aby nie uruchamiać LTE.

LTE załącza się dopiero w sytuacji, gdy zegarek nie znajdzie w pobliżu iPhone’a oraz nie podłączy się do żadnego Wi-Fi. Przełączenie zajmuje dosłownie kilka sekund. W testach nie trwało to dłużej niż 10–15 sekund, choć niektórzy użytkownicy raportowali, że mieli z tym problemy. Ja ich nie spotkałem. Na samym LTE jesteśmy w stanie wyciągnąć 10–12 godzin pracy, czyli praktycznie cały dzień. Intensywnie testując – cały czas coś robiąc na zegarku, czyli ekran włączony, muzyka lecąca z Apple Music na słuchawki BT i kilkuminutowa rozmowa (co zazwyczaj nie jest standardowym trybem użytkowania) – wyszło mi, że bateria schodzi o ok. 3–4% co ok. 20 minut. Jak dołączałem do tego trening, to osiągałem wspomniane ok. 10 godzin. Bez treningu znacznie dłużej: 12–13 godzin. Wynik przyzwoity.

Skoro jesteśmy przy baterii, to jeszcze nawiążę do baterii w moim telefonie. iPhone XS Max pracując z dwiema kartami w trybie dualSIM, zdecydowanie szybciej zużywa baterię. Normalnie na koniec dnia miałem ok. 50–60%, teraz przy Dual SIM mam ok. 20%, a w większości przypadków kończę z czerwonym kolorem na baterii.

Czy Apple Watch LTE zastąpi telefon?

To jest pytanie, na które nie ma prostej odpowiedzi. I tak, i nie. Po pierwsze, o czym wspominałem już wcześniej w tekście, Apple Watch LTE opiera się o plan z danymi. Nie odbierzemy SMS-ów (problematyczne na przykład przy weryfikacji SMS-em z banku). Możemy spokojnie dzwonić i rozmawiać w trybie głośnomówiącym lub przez słuchawki BT. Jest to nawet wygodne. Niestety, choć jak wspominałem zegarek opiera się o plan z danymi, to nie możemy liczyć na wiadomości Push z naszych ulubionych aplikacji – 95% z nich nie będzie przychodzić. Może być to uciążliwe albo… może być fajnym cyfrowym detoksem, o którym pisze w tym numerze Michał Śliwiński. Dodatkowo kwestia baterii jest niewątpliwie ważnym argumentem za telefonem vs. Apple Watch.

Dla kogo jest Apple Watch z LTE?

Apple Watch z LTE to ciekawa propozycja przede wszystkim dla aktywnych osób. Dla takich, które chciałyby uprawiać sport lub jogging jedynie z zegarkiem. Otworzą sobie zdalnie dom dzięki HomeKit, po drodze zrobią zakupy dzięki Apple Pay, a w trakcie treningu będą korzystać z Apple Music. Apple Watch z LTE to też dobra opcja, jeśli użytkownik zapomni zabrać iPhone’a z domu lub z pracy lub jeśli wyładuje mu się bateria. Nadal ma kontakt z rodziną i przyjaciółmi właśnie przez zegarek.

Czy Apple Watch z LTE (nieważne jaki) jest dla Ciebie? Opcja treningów z samym zegarkiem jest bardzo atrakcyjna, ale czy warta dopłaty ok. 450 złotych plus zwiększenia abonamentu? Musisz sobie sam odpowiedzieć na to pytanie.


Polecamy też recenzję drugiego zegarka z eSIM dostępnego na naszym rynku –  Samsung Galaxy Watch LTE.

Dominik Łada

MacUser od 2001 roku, rowery, fotografia i dobra kuchnia. Redaktor naczelny iMagazine - @dominiklada

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 16

dokładnie. Pan redaktor bzdury przepisuje zamiast samemu sprawdzić. I nie jest prawdą, że powiadomienia push z 95% aplikacji nie przechodzi

Ja kupilem 44mm LTE bo…… jak nie mam KROWY iPhone X przy sobie (a robie duzo by jej nie miec czesto np. na spacerach) to lubie miec spokoj ducha ze jak cos sie stanie moge zadzwonic na np. Policje/Pogotowie nim (gdzie oczywiscie nie potrzeboje do tego zadnych Planow operatora)

Ogolnie dla mnie to wogole ten kazdy Smartwatch to troche……. zbedny :/

Ot taki interesujacy bajerek – czyli fajnie go miec – ALE jakbym mial za niego dac te ponad 2000zl to W ZYCIU BYM NIE KUPIL.

Kupilem bo mi sie trafila okazja za 250zl

Bateria w moim watchu działa max 1,5 dnia. LTE – faktycznie wygoda bo nie muszę ze sobą brać zawsze iphona. Jednak watch niekoniecznie z LTE przydaje mi się do płacenia (Apple Pay) Do tego dodam iż w moim przypadku obecne temperatury na zewnątrz powodują nadmierne zużycie baterii w zegarku. (w ciągu dnia ze 100% zjechało do 26%) Jest również dobrą motywacją do tego aby codziennie ruszyć swoje 4 litery – żeby pobiegać, jeździć rowerem itp – zażywać ruchu.

Nie potrzebujesz LTE do płatności. Apple Pay nie wymaga LTE

Tak zgadza się . Ale nie potrzebuje brać ze sobą telefonu aby np. Pobiegać czy pojeździć rowerem/ właśnie dlatego mam lte w Watchu

Chcę mieć dwa telefony iphony XR oraz SE z jednym numerem i w żaden sposób nie mogę znaleść sposobu na zainstalowanie tej słynnej karty exstra esim na tych urządzeniach.
Ciągle tylko o zegarkach a ani słowa o drugim telefonie.
Próbowałem cokolwiek dowiedzieć się w dwóch salonach gdzie konsultanci nie mieli bladego pojęcia o sprawie .
Może ktoś jasno wytłumaczy mi po kolei jak przejść przez tą procedurę?

Chcę mieć dwa telefony iphony XR oraz SE z jednym numerem i w żaden sposób nie mogę znaleść sposobu na zainstalowanie tej słynnej karty exstra esim na tych urządzeniach.
Ciągle tylko o zegarkach a ani słowa o drugim telefonie.
Próbowałem cokolwiek dowiedzieć się w dwóch salonach gdzie konsultanci nie mieli bladego pojęcia o sprawie .
Może ktoś jasno wytłumaczy mi po kolei jak przejść przez tą procedurę?

Bateria w moim watchu działa max 1,5 dnia. LTE – faktycznie wygoda bo nie muszę ze sobą brać zawsze iphona. Jednak watch niekoniecznie z LTE przydaje mi się do płacenia (Apple Pay) Do tego dodam iż w moim przypadku obecne temperatury na zewnątrz powodują nadmierne zużycie baterii w zegarku. (w ciągu dnia ze 100% zjechało do 26%) Jest również dobrą motywacją do tego aby codziennie ruszyć swoje 4 litery – żeby pobiegać, jeździć rowerem itp – zażywać ruchu.

Nie potrzebujesz LTE do płatności. Apple Pay nie wymaga LTE

Tak zgadza się . Ale nie potrzebuje brać ze sobą telefonu aby np. Pobiegać czy pojeździć rowerem/ właśnie dlatego mam lte w Watchu

Ja kupilem 44mm LTE bo…… jak nie mam KROWY iPhone X przy sobie (a robie duzo by jej nie miec czesto np. na spacerach) to lubie miec spokoj ducha ze jak cos sie stanie moge zadzwonic na np. Policje/Pogotowie nim (gdzie oczywiscie nie potrzeboje do tego zadnych Planow operatora)

Ogolnie dla mnie to wogole ten kazdy Smartwatch to troche……. zbedny :/

Ot taki interesujacy bajerek – czyli fajnie go miec – ALE jakbym mial za niego dac te ponad 2000zl to W ZYCIU BYM NIE KUPIL.

Kupilem bo mi sie trafila okazja za 250zl

dokładnie. Pan redaktor bzdury przepisuje zamiast samemu sprawdzić. I nie jest prawdą, że powiadomienia push z 95% aplikacji nie przechodzi