Mastodon

AirPods Pro – pierwsze wrażenia

62
Dodane: 5 lat temu

Apple obiecało dostarczyć mi zamówione AirPods Pro dnia 31/10/2019. Złamali tę obietnicę – dojechały 30/10, gdy akurat pokonywałem ostry zakręt na pięknych górskich drogach wokół Jeleniej Góry. Dlaczego to robiłem, zamiast siedzieć i czekać na kuriera? O tym w grudniowym wydaniu iMagazine! A tymczasem…

Dokanałowe AirPods Pro

Nie lubię słuchawek dokanałowych. Nigdy nie potrafiłem takowych dopasować do swoich uszu. To się niedawno zmieniło, gdy Sennheiser nadesłał swoje najnowsze Momentum True Wireless – ich recenzję będziecie mogli przeczytać już dzisiaj (prawdopodobnie w nocy), w listopadowym wydaniu naszego magazynu (a jest co czytać!). Te Sennheisery udowodniły mi, że nie dość, że da się stworzyć coś wygodnego dla moich uszu, to dodatkowo to maleństwo może świetnie grać. To m.in. z tego powodu zdecydowałem się zaryzykować i zamówić AirPods Pro (liczyłem się z tym, że prawdopodobnie je zwrócę, bo nie będą mi pasowały). Ich pierwsza i druga generacja jest jednym z niewielu namacalnych dowodów, że Apple jeszcze potrafi zachwycać swoimi innowacjami oraz designem, tworząc coś, co powoduje, że chce się z tego korzystać.

ANC

Ciekawostka: na powyższym zdjęciu, obie słuchawki są prawą z pary.

Jeśli chodzi o słuchawki z ANC, to ostatnie tygodnie spędzam głównie w Bose NC700, które mają jedną wadę, do której się już przyzwyczaiłem, więc to one będą moim wzorem do naśladowania. ANC, czyli aktywne wyciszanie szumów z otoczenia, polega na dostarczaniu do ucha sygnału próbkowanego przez zewnętrzny mikrofon, który niweluje dźwięki wokół nas. Apple zastosowało jeszcze jeden mikrofon, który dodatkowo nasłuchuje wnętrze ucha, aby wychwycić jeszcze więcej niechcianych dźwięków i je również niwelować. AirPods Pro, według Apple’a, próbkują otoczenie oraz wnętrze ucha, 200 razy na sekundę. W praktyce, nie sprawuje się to aż tak dobrze jak w Bose NC700 – to w końcu duże słuchawki wokółuszne – ale efekt jest na tyle dobry, że po jednym dniu wiem, że słuchawki u mnie zostają. Dzisiaj spędziłem wiele godzin w głośnym otoczeniu ulicy oraz w bezpośrednim sąsiedztwie elektrycznego odkurzacza na liście, który, jak się zapewne domyślacie, jest głośny jak kosiarka. W międzyczasie mój Apple Watch mnie ostrzegł, że za długo przebywam w otoczeniu o natężeniu hałasu przekraczającym 90 dB, a ja tymczasem komfortowo słuchałem sobie podcastu na 60% głośności, podczas gdy odkurzacz był jedynie szumem w tle. Tak, NC700 poradziłyby sobie lepiej, ale nie mógłbym z nich w takiej sytuacji nawet skorzystać – miałem na głowie czapkę i kaptur, a temperatura wynosiła 2° C. AirPods Pro natomiast spisały się w tej roli znakomicie i będę przeklinał dzień, w którym zapomnę je ze sobą zabrać.

Komfort

Komfort noszenia AirPods Pro jest na zupełnie innym poziomie względem innych słuchawek dokanałowych. Po parunastu minutach przestałem całkowicie czuć ich obecność w uchu. Pierwszego dnia przeprowadziłem test szczelności, który można przeprowadzić na iPhonie lub iPadzie. Wystarczy sparować słuchawki, a potem wejść do Ustawień → Bluetooth → AirPods Pro i tam wybrać odpowiednią pozycję. Na początek skorzystałem z końcówek w rozmiarze M – tych domyślnie założonych. Test był pozytywy i AirPods siedziały mi szczelnie w uchu, ale groziły wypadnięciem przy gwałtowniejszych ruchach. Drugi test zrobiłem na końcówkach w rozmiarze S i ponownie wynik był pozytywny, z tą różnicą, że AirPods siedziały w uszach pewnie, nawet podczas prób skakania czy biegania. Dzisiejszy dzień potwierdził słuszność wyboru – spisały się idealnie, a chodziłem w nich przez blisko 4 godziny, z włączonym ANC. Nie sprawdzałem szczegółowo stanu baterii, ale pozostało ponad 20% ładunku w obu słuchawkach, pomimo że powinny pracować 4,5 godziny z ANC, a 5 godzin bez niego.

Dźwięk

Dynamika AirPods Pro nie jest tak imponująca, jak Sennheiserów Momentum True Wireless, ale dźwięk wydobywający z nich jest czystszy. Słychać to szczególnie przy wokalach i przy muzyce klasycznej. Co ciekawe, ta czystość nie zanika wraz z podnoszeniem poziomu głośności. Bas jest z kolei znacznie słabszy niż w Sennheiserach, ale jest go na tyle dużo, że osoby lubiący neutralnie zestrojone słuchawki, nie będą na niego psioczyć. Jakość audio jest więcej niż wystarczająca i większość osób nie znajdzie niczego, do czego można by się przyczepić.

Sterowanie

Apple zmieniło sposób sterowania słuchawkami. Pałąki wystające z ucha mają teraz część czułą na nacisk, która zachowuje się, jakby w środku miały mini Taptic Engine. Krótki naciśnięcie to Play lub Pauza, podwójne naciśnięcie to następny utwór, a potrójne to poprzedni utwór. Dłuższe przytrzymanie przestawia słuchawki w tryb Transparency, w którym nadal słyszymy to, co słuchamy, ale również dźwięki wokół nas. Nie wiem jedynie czy przypadkiem Apple zastosowało tutaj ciut nieprawidłowy balans pomiędzy poziomem dźwięku odtwarzanego względem dźwięków z zewnątrz, np. osoby, z którą rozmawiamy. To będę jeszcze testował.

Zabrakło możliwości wywołania Siri bezgłosowo. Niestety. Nie działają też pacnięcia, jak w AirPods. Szkoda. Konieczność naciśnięcia przycisku i przytrzymania go, zajmuje więcej czasu niż szybkie stuknięcie w słuchawkę, przez co osoba, która próbuje nam coś powiedzieć, musi czekać dłużej, niż to konieczne. To chyba największa wada tego modelu AirPods.

Na koniec

To znakomite słuchawki, posiadające wszystkie najlepsze cechy AirPods, wprowadzające nieznany dotychczas dla mnie komfort słuchawek dousznych wraz z bardzo dobrym ANC. Zostaną ze mną na dłużej i pomimo, że nie miałem okazji przetestować ich w samolocie, to dzisiejszy dzień dał mi na tyle dużo doświadczeń, że wiem, że się nie zawiodę w podróży lotniczej.

Pozostaje mi je polecić każdemu, ale kupcie online, żebyście mieli 14 dni na zwrot, gdyby okazało się, że nie pasują do Waszych uszu.

Wojtek Pietrusiewicz

Wydawca, fotograf, podróżnik, podcaster – niekoniecznie w tej kolejności. Lubię espresso, mechaniczne zegarki, mechaniczne klawiatury i zwinne samochody.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .

Komentarze: 62

Będę niedługo robił wideorecenzję odnoszącą się do pisanej recenzji z iMaga przez Krzyśka. Poczekasz?

Świetna recenzja Wojtku. Odnośnie NC700 to sam się długo zastanawiałem nad zakupem, ale wydaje mi się, że lepszym wyborem mogą być Bowers & Wilkins PX 7. Bose będzie miał na pewno lepszy system ANC, jednak B&W wygrywają jakością dźwięku.

No właśnie B&W ponoć w ostatnich modelach słabo grają. Chętnie przetestowałbym samemu.

Taki zwrot inicjuje się za pomocą strony Apple? W historii zamówień czy jak?

Nie byłbym taki pewny. W ustawie jest zapisane, że nie można zwrócić rzeczy po otwarciu, jeśli w grę wchodzą względy higieniczne lub ochrona zdrowia. Słuchawka dokanałowa do takich rzeczy się zalicza. To tak jakby ktoś chciał zwrócić używaną maszynkę do golenia czy depilator.

Ale jeśli Apple w gwarancji producenta daje taka możliwość to jest to odrębne od prawa konsumenckiego i rękojmi u sprzedawcy. W stanach to jest normalna praktyka jak coś Ci się nie podoba to zwracasz w pierwszych dniach. Tu myśle ze Apple ma międzynarodowe standardy. Jeśli nie ma tego w zapisać gwarancji to fakt mogą się nie zgodzić na zwrot.

Nie ma żadnego problemu ze zwrotem tych słuchawek zakupionych przez stronę Apple. Wczoraj korzystałem z tej możliwości, dzwoniąc na ich infolinię i cytując Pana, z którym rozmawiałem mam prawo przez 14 dni od zakupu testować słuchawki do bólu :)

I możesz to zrobić z tymi wszystkimi sprzętami. Możesz zwrócić i słuchawki, i golarkę i depilator. Za to nie możesz zwrócić szybko psujących się produktów – np. Spożywczych – albo usług z których rozpocząłeś korzystanie i zgodziłeś się jednocześnie na odstąpienie od prawa zwrotu. Np. Skorzystałeś z abonamentu telewizyjnego, czy subskrypcji na program.

Jedna z lepszych recenzji! Ja mam sennheiser true momentum głównie ze względu na to że liczy się dla mnie jakość dźwięku a ta jest świetna w tych słuchawkach, niestety sterowanie to jest katorga. Czy te Air Pods Pro myślisz Są w stanie mnie na tyle zaskoczyć żeby pożegnać co by nie było dedykowana firmę od słuchawek? Chodzi mi o jakość dźwięku.

Bardzo indywidualna kwestia. Nie znam Cię na tyle aby doradzić.

Moje też miały przyjść 31 a zapukały do drzwi wczoraj. Na początku byłem absolutnie pewien, że zrobiłem fatalny zakup. Nigdy nie potrafiłem nosić dousznych słuchawek, od dawna używam dużych Soniaków z ANC oczywiście. Airpodsy Pro nie pasowały, wypadały a ja po kilku minutach byłem tak wkurzony, że zostały w pudełku na noc. Postanowiłem dziś rano jednak nieco wyluzować i dać im kolejną szansę (przy pomocy lustra) i ponownie spróbować je ułożyć porządnie w uszach – no i udało się, znalazłem idealne ułożenie, które potwierdzają ustawienia na iPhonie. Rezultat był taki, że cały dzień dziś w nich przechodziłem słuchając muzyki, jakiś podcastów itp. Bardzo dobrze też sprawdziły się w dwóch tele-konfach, moje Soniaki miały do tego za czuły mikrofon i słychać było wszystko co dzieje się w mojej okolicy.
Jednym słowem miała być katastrofa a okazał się bardzo, bardzo fajny zakup. Lubię się tak miło zaskoczyć, co w przypadku produktów Apple niestety zdarza się coraz rzadziej.

Kris bardzo często rozmawiałem jeżdżąc rowerem z airpods w uchu i nie było takiego problemu, druga strona nie narzekała. No chyba, że u Ciebie to szosówka i wyższe prędkości bo tak ich nie testowałem.

Właśnie. Od 2 lat używam airpodsów (1gen) i na rowerze nie da się rozmawiać bo każdy rozmówca narzeka na szum wiatru. Co innego stare earpods kablowe które nie miały tego problemu albo inne BT dokanałowe. Ciekaw jestem czy te Pro rozwiązały ten problem.

A jak wygląda słyszalność muzyki dla osoby siedzącej obok, jeśli AirPods Pro są ustawione na maxa? Osoba obok słyszy coś, czy jest zupełna cisza? Oczywiście wolałbym, aby nic nie słyszała.

Wczoraj odebrałem Airpodsy Pro, pierwsze wrażenie, wow – ANC w zatłoczonym centrum handlowym robi niesamowitą robotę , miałem wrażenie jakbym miał zatkane uszy :) Ale… na spokojnie w domu zacząłem porównywać moje Airpodsy 2019 z Pro i jest jeden problem. Może ja mam jakieś dziwne uszy ale bas w Pro jest w moim odczuciu słabszy niż w zwykłych Airpodsach :-/ Przerobiłem z 10 utworów, zamieniając słuchawki i tam gdzie Airpodsy robiły super robotę z basami to Pro grały bardziej płasko. Oczywiście nie było tragedii ale nakręcony recenzjami spodziewałem się jakiejś poprawy względem starego modelu. Weekend przede mną i jeszcze ich nie przekreślam ale chyba coś nie tak ze mną albo moje uszy były wzorcem przy projektowaniu pierwszych Airpodsów :D

Spróbuj innych końcówek, ja odczuwam sporą różnicę w basie między M a L.

Próbowałem i niestety nie widzę większej różnicy… Jedyna nadzieja to gąbki jak kiedyś zrobią np z Comply. W sobotę testowałem ANC z kosiarką :D Elegancko się kosiło trawę. Ze starymi Airpodsami takie połączenie było nie możliwe.

Będę niedługo robił wideorecenzję odnoszącą się do pisanej recenzji z iMaga przez Krzyśka. Poczekasz?

Świetna recenzja Wojtku. Odnośnie NC700 to sam się długo zastanawiałem nad zakupem, ale wydaje mi się, że lepszym wyborem mogą być Bowers & Wilkins PX 7. Bose będzie miał na pewno lepszy system ANC, jednak B&W wygrywają jakością dźwięku.

No właśnie B&W ponoć w ostatnich modelach słabo grają. Chętnie przetestowałbym samemu.

Jedna z lepszych recenzji! Ja mam sennheiser true momentum głównie ze względu na to że liczy się dla mnie jakość dźwięku a ta jest świetna w tych słuchawkach, niestety sterowanie to jest katorga. Czy te Air Pods Pro myślisz Są w stanie mnie na tyle zaskoczyć żeby pożegnać co by nie było dedykowana firmę od słuchawek? Chodzi mi o jakość dźwięku.

Bardzo indywidualna kwestia. Nie znam Cię na tyle aby doradzić.

Nie byłbym taki pewny. W ustawie jest zapisane, że nie można zwrócić rzeczy po otwarciu, jeśli w grę wchodzą względy higieniczne lub ochrona zdrowia. Słuchawka dokanałowa do takich rzeczy się zalicza. To tak jakby ktoś chciał zwrócić używaną maszynkę do golenia czy depilator.

I możesz to zrobić z tymi wszystkimi sprzętami. Możesz zwrócić i słuchawki, i golarkę i depilator. Za to nie możesz zwrócić szybko psujących się produktów – np. Spożywczych – albo usług z których rozpocząłeś korzystanie i zgodziłeś się jednocześnie na odstąpienie od prawa zwrotu. Np. Skorzystałeś z abonamentu telewizyjnego, czy subskrypcji na program.

Ale jeśli Apple w gwarancji producenta daje taka możliwość to jest to odrębne od prawa konsumenckiego i rękojmi u sprzedawcy. W stanach to jest normalna praktyka jak coś Ci się nie podoba to zwracasz w pierwszych dniach. Tu myśle ze Apple ma międzynarodowe standardy. Jeśli nie ma tego w zapisać gwarancji to fakt mogą się nie zgodzić na zwrot.

Nie ma żadnego problemu ze zwrotem tych słuchawek zakupionych przez stronę Apple. Wczoraj korzystałem z tej możliwości, dzwoniąc na ich infolinię i cytując Pana, z którym rozmawiałem mam prawo przez 14 dni od zakupu testować słuchawki do bólu :)

Taki zwrot inicjuje się za pomocą strony Apple? W historii zamówień czy jak?

Moje też miały przyjść 31 a zapukały do drzwi wczoraj. Na początku byłem absolutnie pewien, że zrobiłem fatalny zakup. Nigdy nie potrafiłem nosić dousznych słuchawek, od dawna używam dużych Soniaków z ANC oczywiście. Airpodsy Pro nie pasowały, wypadały a ja po kilku minutach byłem tak wkurzony, że zostały w pudełku na noc. Postanowiłem dziś rano jednak nieco wyluzować i dać im kolejną szansę (przy pomocy lustra) i ponownie spróbować je ułożyć porządnie w uszach – no i udało się, znalazłem idealne ułożenie, które potwierdzają ustawienia na iPhonie. Rezultat był taki, że cały dzień dziś w nich przechodziłem słuchając muzyki, jakiś podcastów itp. Bardzo dobrze też sprawdziły się w dwóch tele-konfach, moje Soniaki miały do tego za czuły mikrofon i słychać było wszystko co dzieje się w mojej okolicy.
Jednym słowem miała być katastrofa a okazał się bardzo, bardzo fajny zakup. Lubię się tak miło zaskoczyć, co w przypadku produktów Apple niestety zdarza się coraz rzadziej.

Kris bardzo często rozmawiałem jeżdżąc rowerem z airpods w uchu i nie było takiego problemu, druga strona nie narzekała. No chyba, że u Ciebie to szosówka i wyższe prędkości bo tak ich nie testowałem.

Właśnie. Od 2 lat używam airpodsów (1gen) i na rowerze nie da się rozmawiać bo każdy rozmówca narzeka na szum wiatru. Co innego stare earpods kablowe które nie miały tego problemu albo inne BT dokanałowe. Ciekaw jestem czy te Pro rozwiązały ten problem.

Wczoraj odebrałem Airpodsy Pro, pierwsze wrażenie, wow – ANC w zatłoczonym centrum handlowym robi niesamowitą robotę , miałem wrażenie jakbym miał zatkane uszy :) Ale… na spokojnie w domu zacząłem porównywać moje Airpodsy 2019 z Pro i jest jeden problem. Może ja mam jakieś dziwne uszy ale bas w Pro jest w moim odczuciu słabszy niż w zwykłych Airpodsach :-/ Przerobiłem z 10 utworów, zamieniając słuchawki i tam gdzie Airpodsy robiły super robotę z basami to Pro grały bardziej płasko. Oczywiście nie było tragedii ale nakręcony recenzjami spodziewałem się jakiejś poprawy względem starego modelu. Weekend przede mną i jeszcze ich nie przekreślam ale chyba coś nie tak ze mną albo moje uszy były wzorcem przy projektowaniu pierwszych Airpodsów :D

Spróbuj innych końcówek, ja odczuwam sporą różnicę w basie między M a L.

Próbowałem i niestety nie widzę większej różnicy… Jedyna nadzieja to gąbki jak kiedyś zrobią np z Comply. W sobotę testowałem ANC z kosiarką :D Elegancko się kosiło trawę. Ze starymi Airpodsami takie połączenie było nie możliwe.

A jak wygląda słyszalność muzyki dla osoby siedzącej obok, jeśli AirPods Pro są ustawione na maxa? Osoba obok słyszy coś, czy jest zupełna cisza? Oczywiście wolałbym, aby nic nie słyszała.