Koniec wiz do Stanów Zjednoczonych. Czy opłaca się kupić iPhone’a w USA?
Od najbliższego poniedziałku 11 listopada nie będą obowiązywały wizy przy lotach do Stanów Zjednoczonych. Parę lat temu zakup elektroniki za Oceanem był niezwykle opłacalny. Obecne oszczędności w przypadku sprzętu Apple są raczej symboliczne, a w niektórych przypadkach nieopłacalne.
iPhone 11 wydaje się być dobrym weryfikatorem tego, czy opłaca się kupować sprzęt Apple w Stanach Zjednoczonych. Na pozór oszczędności są spore. 64 GB iPhone 11 wyceniany jest na 699 USD, czyli około 2692 PLN przy kursie 3,85 PLN w rzeczywistości nawet w internatowych kantorach będziemy musieli zapłacić kilka złotych więcej. iPhone 11 w Polsce kosztuje 3599 PLN. Oszczędzamy więc blisko 900 PLN, wydaje się być to całkiem sporo.
Niestety trzeba pamiętać, że ceny na stronie Apple, i generalnie w większości sklepów w Stanach Zjednoczonych, podawane są bez podatku stanowego. Ten różni się w zależności od staniu i wynosi kilka procent. Zakładając, że będziemy chcieli kupić iPhone’a w słynnym sklepie na Piątej Alei w Nowym Jorku to będziemy musieli dopłacić dodatkowe 57,67 USD, łącznie będzie to więc 756,67 USD, czyli 2913,52 PLN. To wciąż blisko 700 PLN taniej. I rzeczywiście, jeśli wybieramy się do Stanów Zjednoczonych to przy okazji taki zakup może mieć jakiś sens. Pamiętajmy jednak, że zmuszeni będziemy do zakupu innej ładowarki. W przypadku sprzedaży też możemy otrzymać niższą cenę za brak oryginalnej europejskiej wtyczki. W dodatku obowiązywać nas będzie jedynie roczna międzynarodowa gwarancja Apple. Kupując w Europie w tym Polsce mamy dwuletni okres gwarancji ze strony sprzedawcy.
Zakup w Stanach Zjednoczonych jest zupełnie nie uzasadniony w przypadku posiadania firmy. Jeśli nasz iPhone ma być telefonem służbowym to w Polsce cena netto wynosi 2926 PLN, czyli praktycznie tyle samo co w Stanach Zjednoczonych po podatku stanowym.
W Stanach Zjednoczonych wciąż można kupić wiele produktów w atrakcyjnych cenach, także tych elektronicznych. Część w Polsce jest nie dostępna w przystępny sposób lub kosztuje znacznie więcej niż w Stanach Zjednoczonych. Jednocześnie jednak coraz częściej wiele produktów debiutuje u nas równocześnie z premierą w Stanach Zjednoczonych, a ceny są zbliżone lub zawyżone wyłącznie ze względu na koszty logistyki i podatków.
Komentarze: 21
W powyższym artykule wkradł się drobny błąd, cyt. ” internatowych kantorach ”, myślę że powinno być internetowych kantorach.
Głupi nie zauważy, a mądry nic nie powie.
Dodatkowo:
1) W PolscE ustawowa jest rękojmia, a nie gwarancja (co jest istotną różnicą),
2) po odliczeniu VAT, przedsiębiorca odliczy też (najczęściej) 19% PIT więc iPhone będzie jeszcze tańszy
Sprowadzony z USA: odzyskujesz podatek stanowy w ramach wywozu poza granicę USA, doliczasz VAT, który rekompensujesz w miesięcznym zestawieniu, w sumie 0zł. Dalej również odliczasz 19% podatku wliczając go w koszty. więc dalej dużo taniej niż kraju. a na 5th ave. mają europejskie ładowarki w zestawie. Wystarczy zapytać.
A cło?
1249 dolarów plus podatek 6,2 % łącznie 1326,4 co stanowi 5106,64 zł W Polsce 6500zł
Obecny kurs dolara jest wyjątkowo wysoki. W zeszłym roku kupowałem kiedy kurs był poniżej 3,30 i wtedy to jest oszczędność.
Kupowałem na 5th ave, sprzedawczyni zapytała gdzie będę używać telefon, więc dostałem normalną ładowarkę do sieci 230V i ekstra przejściówkę do sieci 110V w USA. Takżenie jest to problem ;)
Sam TAX wyniósł zaledwie 8%. Za Iphone X zapłaciłem około 3500 zł, kiedy w Polsce był po 5000 zł.
Można jeszcze skorzystać ze zwrotu podatku. Warto wcześniej wygooglować „USA VAT Refund”.
nalezy pamietac jeszcze, ze to inne modele – tam Pro to A2160/A2161, a u nas A2215/A2218. Zwykla 11 tam A2111 u nas A2221. Roznica w obsludze pasm.
czy w przypadku laptopów także sa różnice w modelach? Po za układem klawiatury.
W tamtym roku kupowałem iPhone XS niedługo po premierze. Wyszło równe 4000zł. Dla mnie to ogromna różnica.
1249 dolarów plus podatek 6,2 % łącznie 1326,4 co stanowi 5106,64 zł W Polsce 6500zł
Dodatkowo:
1) W PolscE ustawowa jest rękojmia, a nie gwarancja (co jest istotną różnicą),
2) po odliczeniu VAT, przedsiębiorca odliczy też (najczęściej) 19% PIT więc iPhone będzie jeszcze tańszy
Sprowadzony z USA: odzyskujesz podatek stanowy w ramach wywozu poza granicę USA, doliczasz VAT, który rekompensujesz w miesięcznym zestawieniu, w sumie 0zł. Dalej również odliczasz 19% podatku wliczając go w koszty. więc dalej dużo taniej niż kraju. a na 5th ave. mają europejskie ładowarki w zestawie. Wystarczy zapytać.
A cło?
Obecny kurs dolara jest wyjątkowo wysoki. W zeszłym roku kupowałem kiedy kurs był poniżej 3,30 i wtedy to jest oszczędność.
Kupowałem na 5th ave, sprzedawczyni zapytała gdzie będę używać telefon, więc dostałem normalną ładowarkę do sieci 230V i ekstra przejściówkę do sieci 110V w USA. Takżenie jest to problem ;)
Sam TAX wyniósł zaledwie 8%. Za Iphone X zapłaciłem około 3500 zł, kiedy w Polsce był po 5000 zł.
Można jeszcze skorzystać ze zwrotu podatku. Warto wcześniej wygooglować “USA VAT Refund”.
nalezy pamietac jeszcze, ze to inne modele – tam Pro to A2160/A2161, a u nas A2215/A2218. Zwykla 11 tam A2111 u nas A2221. Roznica w obsludze pasm.
czy w przypadku laptopów także sa różnice w modelach? Po za układem klawiatury.
W tamtym roku kupowałem iPhone XS niedługo po premierze. Wyszło równe 4000zł. Dla mnie to ogromna różnica.
Głupi nie zauważy, a mądry nic nie powie.