Mastodon
Zdjęcie okładkowe wpisu NOMAD pod choinką

NOMAD pod choinką

0
Dodane: 4 lata temu

Święta tuż-tuż! Jeśli jeszcze nie zdobyliście podarków dla swoich najbliższych, jest to zdecydowanie najwyższa pora. W jabłkowym sadzie nie jest łatwo coś wybrać, ponieważ obecnie mamy takie czasy, że jeśli ktoś już nabywa produkt Apple, to przeważnie od razu ekwipuje się także zestaw potrzebnych akcesoriów. Producenci stoją zatem przed nie lada wyzwaniem. Aby skusić potencjalnych klientów, koniecznie trzeba się czymś wyróżnić i można to zrobić w sposób głupi (wiecie, co chodzi mi po głowie) albo mądry. NOMAD zdecydowanie wybrał drugi kierunek.

AirPods Rugged Case

Propozycja numer jeden to etui do słuchawek AirPods (obie generacje). Etui do słuchawek Apple nie należy do najbardziej solidnych konstrukcji i rysuje się de facto od patrzenia. Wielu moich znajomych co jakiś czas pyta, jakie etui wybrać i czy te dobre w ogóle istnieją. Tak, to całkiem spory biznes. Znaleźć natomiast takie, które będzie wykonane na poziomie, którego nie powstydziłoby się samo Apple – nie jest łatwo.

NOMAD oferuje taki produkt. Kompletny. Dla mnie – perfekcyjny. Skórzane etui, osadzone na plastikowanej formie, która nie pozostawia najmniejszych mikrorys. Dbałość o najdrobniejszy szczegół, profil i całą bryłę. Po prostu premium etui dla premium produktu. Testowałem już wiele etui do AirPods i to wygrywa pod każdym względem. Producent deklaruje, że proces starzenia się skóry jest opracowany w taki sposób, aby po stu dniach intensywnego używania wyglądała praktycznie jak nowa. Mając kilka innych produktów NOMAD, wierzę i potwierdzam, że tak będzie i w tym przypadku.

iPhone Rugged Folio

Druga propozycja to etui typu Folio. Apple także posiada takie w ofercie, ale jakość użytych do jego produkcji materiałów w przypadku producenta z Cupertino pozostawia wiele do życzenia w porównaniu z marką NOMAD. Nie do końca to rozumiem i nadal (od lat) mam wrażenie, że to, co Apple nazywa „skórzanym”, raczej skóry na oczy nie widziało. Pod żadną postacią.

NOMAD natomiast oferuje solidnie wykonane etui, z czterema przegródkami (trzy na karty kredytowe i jedna biegnącą wzdłuż dłuższego boku – idealna na wizytówki lub awaryjny banknot). Etui wspiera ładowanie indukcyjne i płatności zbliżeniowe NFC. Wykonane jest z tą samą pieczołowitością, co polecany Wam dziś pierwszy produkt. Warto wybrać właśnie typ Folio, ponieważ, choć wiele osób się go boi, to w rzeczywistości prawie w ogóle nie powiększa on iPhone’a, a przynajmniej ja nie odczuwam tego na co dzień.

Uniwersalny i do tego USB-C

Brzmi jak przewód z marzeń? Zazwyczaj unikam takich produktów, bo mam wrażenie, że kilka razy ich użyję i się rozpadną. Odczepiane (wymienne) końcówki nie należą do grupy rozwiązań, które sobie cenię – chyba że ktoś wykona je naprawdę dobrze. I tu ponownie – marka, którą od dłuższego czasu mocno obserwuję i której używam – wjeżdża na białym koniu.

NOMAD USB-C Universal Cable to przewód zakończony z dwóch stron wtykiem USB-C. Dodatkowo mamy luźne końcówki USB-A i micro USB (jest też wersja z Lightning), które są przymocowanymi na stałe przejściówkami. Wszystko spasowane i wykonane na najwyższym poziomie. Do tego kevlarowa obwoluta przewodu i wzmocnienie rdzenia centralnego wewnątrz dają gwarancję, że przewód nie przerwie się po kilku miesiącach użytkowania.

Biorąc pod uwagę jego wykonanie, polecam ten produkt wszystkim szukającym estetycznego przewodu do samochodu, który byłby gotowy na współpasażerów z różnymi typami smartfonów. Całą kolekcję marki NOMAD znajdziecie na stronie producenta: www.hellonomad.com

Krzysztof Kołacz

🎙️ O technologii i nas samych w podcaście oraz newsletterze „Bo czemu nie?”. ☕️ O kawie w podcaście „Kawa. Bo czemu nie?”. 🏃🏻‍♂️ Po godzinach biegam z wdzięczności za życie.

Zapraszamy do dalszej dyskusji na Mastodonie lub Twitterze .